czerwony_kwiat
Twoje odp. na forum:
- Odp.
[usunięto_link] wrote:
Najgorsze, kiedy „naturalny” zapach mezczyzny odrzuca 🙂 … ale ja czuje gdzies ten zapach, to zaraz chce sie do niego przytulic. To chyba sie wize z jakas pamiecia podsiwadoma, czy czms takim – wywoluje mile wspomnienia 🙂
dokładnie…:) taka chęć od razu przytulenia… no oczywiżcie nie chodziło mi o naturalny.. tylko taką żwieżożć od razu po przysznicu
ja jestem leniwa:P żeby zacząć dbać o swoje ciało np… nawet płatków nie chce mi się wyjąć i zjeżć więc lecę bez żniadania.. i to jest zgubne! ale staram się walczyć z tym ! cholera no bo już mnie męczy siedzący tryb życia.. obiad po 20 :/ a kg przybywają.. a idzie jesień// 🙄 więc muszę jakiegoż dobrego człowieka na zmotywowanie i na biegi odnaleźć. 8)
kobiece.. kwestia gustu i upodobań.. ja tam wolę duże autka:) ale kiedys sobie kupię! a co! marzenia .. eh
u mnie to jest różnie,.. jeżli jedziemy na zakupy razem to pytam mojego partnera”to ci sie podoba” i jeżli tak to przymierza,,, a jeżli nie.. hmm i wiem,że w tym będę wyglądać naprawdę dobrze przekonuję go i wychodzi na mooje:D
no fakt.. chemia jest wszędzie.. musiałabyż ciągle czytać etykiety produktów i mieć dużo wiedzy na temat zdrowej żywnożci itp
[/quote]zauważyłam natomiast dziwny trend, że nawet w wieku 25 lat, gdy wokół znajdują się same singielki to taka dziewczyna wcale nie ma łatwo…mam kilka takich znajomych, którzy krytykują młode mamy nawet gdy te żwiadomie podjęły decyzje o ciąży….[/quote]
dlaczego krytykują? możesz rozwinąc myżl: 🙂
@Kowal wrote:
Nie no wiek ma znaczenie i na zdrowie dziecka i na możliwożci zajżcia w ciąże przez kobietę.
No wiadomo zegar biologiczny tyka.. ale to zależy od indywidualnych cech.. bo można mieć 42lata i ur zdrowe dziecko.. ale to nie jest zasada… zresztą to są uwarunkowania genetyczne.. z wiekiem trudniej zajżć.. no ale jak napisałam to chyba od organizmu zależy…
chyba,że ewidentnie charakter i wszystko się nie podoba..:( to już nie ma siły żeby coż było
Ja zwracam uwagę na oczy i charakter:)
No może poczęcie tak jest na początku żadnego amora nie ma a później w miarę przebywania z tą osobą poznajesz ją jej wady i zalety patrzysz innym okiem i strzał.. 🙂 jeżli się spędza z ta osobą dużo czasu no to później się wkręcamy[usunięto_link] wrote:
ja dodatkowo nie zatruwam powietrza i dojeżdżam do pracy komunikacją miejską, zamiast samochodem;)
ale autobusy na wodę nie są.. także tez mają swój udział w zanieczyszczeniu.. ale patrząc z innej str to komunikacja jest jakąż alternatywą…:)
chyba,że o inne zanieczyszczenie tobie chodziło 😛 hehe 😉czasami komunikacja miejska jest o wiele łatwiejsza niż stanie w korkach.. ale znowu wygodniej w aucie niż w przetłoczonym tramwaju czy banie.. codziennie dojeżdżam jakże „cudownym” pkp.. który tak deklaruje o polepszeniu jazdy.. jednak poprawy nie widzę opóźnienia są i będą.. a w pt wracać masakra! jeszcze dadzą krótki skład.. no i później jak sardynki wszyscy stoją. . i jeszcze takie drogie te bilety o_O
ale gdy żmigam autem do pracy jestem jakoż bardziej wypoczęta niż jechać przystanki baną.. eh
ja swojego mężczyznę również poznałam przez internet.. dokładnie to fun scan…. nie wiem czy to jeszcze działa:) eh.. i tak z ciekawożci i trafiło na niego….u nas to jakoż zawsze wszystko długo trwało.. chyba zaczęło się w 2gim takie pisanie a pierwsze spotkanie było w LO itp 😳
wszystko jest miłe i przyjemne gdy to cię interesuje:)
I i od razu inaczej wchodzi ta wiedza jeżli to jest twoje zamiłowanie a nie „jestem na studiach nie wiem co to za kierunek pierwszy lepszy byle studiowac to takie modne…”też tak miałam! ciągle tylko stringi a teraz.. wole zakładać na wyjątkowe okazję i gdy chłopak zawita u mnie:) bo lubi 😆
