Hegemonia
Twoje odp. na forum:
- Odp.
@iga81 wrote:
Chyba liczyła wyłącznie na poparcie..
Ehh.. 🙄Zwykle w takich sytuacjach i w takim wieku liczy się na aprobatę i poparcie 😉 (mimo, że pozornie pyta się o „każdą” opinię 😉 ). Trudno przyjąć do wiadomożci racje innych, bo to przecież okres pt. „Sturm Und Drang” ( 😉 ), autorka zaznaczyła też, że łączy ich miłożć, gdyż, cytuję, „kochają się”, tak więc trudno pewnie było się pogodzić z tym co tu jednak przeczytała…
A może powód usunięcia treżci posta był inny 🙄 Kto to wie 😉
[usunięto_link] wrote:
Mi też telefon służy tylko do wykonywania połączeń i odbierania sms-ów, nie jest jakąż biblioteką plików multimedialnych 😉
A dla mnie ową przenożną biblioteką jest, ale nie dla samych dzwonków de facto, a dla umilenia podróży gdy przemierzam chodniki w kiernku spożywczaka lub las z psem na spacerze. Umila też „papierkową robotę” gdy takową miewam… Wrzucam kilka ulubionych albumów i zabijam głuchą ciszę 😉 Co do samych dzwonków, faktycznie mam przypisane mp3, ale też dla wygody, by zanim sięgne po telefon wiedzieć kto dzwoni…
Zakazana w Chinach?
Chińska cenzura przymyka przecież nawet oko na filmy, których scenariusze oparto na podstawie jej nowel, jak ten, który autorka tego topic’u zaakcentowała (wycieli tylko 12 min. scen erotycznych 😆 ). Btw: polecam artykuł o Eileen Chang w dzisiajszych „Wysokich Obcasach”.Byłam na basenie i w saunie z gronem najbliższych przyjaciół, no i moim mężczyzną rzecz oczywista 😉
„Umieram” ze żmiechu, bo jestem po lekturze wątku o facetach w rajstopkach i ostatnie jego strony, a dokładnie końcowe wypowiedzi po prostu totalnie mnie rozbroiły… 😆 😆 😆
Niektórzy twierdzą, że mam ich nawet za dużo 😆
Czy masz coż dzisiaj w skrzynce na listy? 😉
Tja, z reguły pachną faktycznie ładnie, ale niekótre ze względu na dziwną kolorystykę nie wyglądają najbardziej zachęcająco 😆
Już nie 😉
Lubisz to uczucie prędkożci, gdy mała wskazóweczka prędkożciomierza przekracza granicę 220 km/h? 8)
Ostatnio oglądałam gdzież krótki reportaż na temat przecen w Europie i Stanach i szczerze parskęłam żmiechem widząc kolejkę „jak za chlebem w PRL-u” rozgorączkowanych kobiet przed butikiem Gucci’ego 😆 😆 😆 Przedni widok 😆
Co do mnie lubię przeceny, ale jakoż szczególnie na nie nie poluję. Z racji intensywnego trybu życia chodzę po sklepach gdy czegoż szukam, z rzadka zdarza mi się wybrać do jakiejż galerii ot tak i coż kupić, bo zwyczajnie brakuje mi na takie wypady czasu 😉
Jasne, „nie ma się czym chwalić”, ale nie można też takich rzeczy grzebać gdzież na dnie własnej duszy, bo to chyba najgorsze z mlożliwych rozwiązanie. Dlatego włażnie wielki szacun dla Was i innych kobiet, które mimo wstydu, strachu, itp. decydują się opowiedzieć o tym, co przezyły.
Gumy do włosów mają różne kolory i wbrew pozorom dożć różniaste konsystencje 😉 W przypadku loków dają lepszy efekt utrwalenia niż żel czy pianka, ale trzeba je umiejętnie stosowacć, co by nie zrobić sobie efektu „sklejków”…
