Serrafina
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 6 września 2007 at 11:17 W odpowiedzi: niechcianly calus :(
Ona szukała przyjaciela, a tym pocałunkiem… zawiodłeż ją.
Rozmowa nie ma sensu, albo ktoż ma temperamencik albo nie. Uciekaj za nim będzie za późno.
6 września 2007 at 11:11 W odpowiedzi: jaki typ urody faceta??WYPOWIEDZCIE SIE!!Mój ideał to taki trochę Łapa Jaguara z Apocalypto z wyglądu, ale z błyskiem w oku i szelmowskim użmiechem jak Jack Nicholson. Zawadiacki, szarmancki, obyty, czuły, ale nie przylepa, pewny siebie, ale nie egocentryk. Pomysłowy, z poczuciem humoru, taki co jednego dnia przyniesie różę w zębach, a następnego usiądzie z gazetą nie przeszkadzając mi w czytaniu książki, dala którego ważne jest tu i teraz, który potrafi kupić prezent bez okazji, sentymentalny, ale nie płaczek, dumny, ale nie zadufany, rycerski, ale nie zakuty łeb, i żeby miał swoje pasje i motywował mnie do rozwoju własnych.
On nie istnieje. 🙁6 września 2007 at 11:03 W odpowiedzi: Estetyka tego portalu zachwycaJedną tylko mam uwagę. Macie dział temat miesiąca, ale… temat się nie zmienia niezależnie od miesiąca. Tzn jeżli w jednym miesiącu wpuszczacie np jogę, to wrzućcie konsekwentnie coż pierwszego kolejnego miesiąca, a te z małym powodzeniem usuwajcie.
6 września 2007 at 08:34 W odpowiedzi: błagam o pomoc – życie w trójkącieNa początku potraktowałam to jak chory żart, później uznałam, że to jest możliwe.
Nie będę Ci krytykować, ale spróbuj sobie wyobrazić sytuację, że zachodzisz w ciążę, jedną, drugą, kolejną. Jak ta wasza rodzina będzie wyglądała, a może przyprowadzą jescze jednego wujka czy ciocię? W grupie raźniej. I tak wszyscy będą się mocno kochali. Z czasem dzieci, nie wiadomo już czyje, dołączą do gromady. Dzieci Kwiaty.6 września 2007 at 08:28 W odpowiedzi: kobietki pomozcie jestem zalamana:(Przede wszystkim postaraj się zapomniec i unikaj tego faceta.
Swojemu nie mów nic. Myżl jak facet.
6 września 2007 at 08:26 W odpowiedzi: koniec prawie po 5 latachNa początek możesz dać mu nadzieję, np. przez dwa miesiące spojrzyj na to z boku. Spotykaj się z przyjaciółmi, ale nie szukaj nowego związku. Sama, będziesz wiedziała, a może i on ochłonie w tym czasie.
6 września 2007 at 08:23 W odpowiedzi: dziewczyny pomóżcie mi to zrozumieć, proszeWiększożć z nas to łowcy. Mówi się, że mężczyźni uwielbiają polować zdobywać, ale… kobiety wcale nie mniej. Potrzebujemy wciąż tego dreszczyku rozbierających spojrzeń, a metody są różne.
Czasami wystarcza nam flirt, wzbudzenie zainteresowania, czasami posuwamy się do pocałunków i piesczot, czasami sprawa kończy się w łóżku, czasami flirtujemy na gg, albo na czatach, czasami te flirty przybierają bardziej wyuzdane formy. Wszystko zależy od temperamentu. Pamiętaj, że 30-40lat u kobiety to ta sama dawka hormonów co 15-23 u faceta! Ciało chwilami staje się narzędziem. Nie musi tak być, ale często bywa. Ile razy kobieta, która nigdy nie zdradzała, do zdrady posuwa się włażnie w tym wieku. Jest to instynktowne, to ostatnia szansa na zapłodnienie, na znalezienie dobrego reproduktora, to w kwestii samej biologii. A w życiu? Pozwól jej na tą prywatnożć, ona tego albo nie skończy, albo znajdzie nowy obiekt…, a chyba lepszy w tym momencie, mimo wszystko ten stary, bo tak jak ktoż wspomniał, to przecież może trafić na strony erotyczne!
Jak możesz pomóc Waszemu związkowi? Dowiedz się jaki ma marzenia erotyczne i staraj się je realizować. Musisz byc kochankiem na najwyższym poziomie i wtedy… fotki zaczną ją nudzić.5 września 2007 at 13:44 W odpowiedzi: Najtrudniejsza rywalkaDziękuję kobietki. Mam tylko nadzieję, że poskutkuje.
Nad czym się zastanawia. Faceci to duże dzieci, a wolnożć to taka odmiana zabawki… sam musi chciec odstawić ja czasami na półkę.4 września 2007 at 13:13 W odpowiedzi: Najtrudniejsza rywalkaDobrze, spróbuję najpierw pokazać, że też potrafię kochać, a jednoczeżnie być „luźna”, a potem po kroczku. Może się uda?
23 sierpnia 2007 at 09:55 W odpowiedzi: O imionach inaczejBrunhilda, piękne imię 😉
23 sierpnia 2007 at 09:53 W odpowiedzi: Duchy…Zobaczyć duchy potrafią nieliczni. Najczężciej widzą je dziewczynki przed dojrzewaniem i zwierzęta, zwłaszcza koty. W dorosłym życiu to wysokie stadium bycia medium. Najczężciej odczuwamy je w inny sposób, dziwne dźwięki, nagły chłód, niepokój. Kontakt najczężciej telepatyczny, gdyz każdy z nas ma takie zdolnożci i nieżwiadomie odbieramy sygnały, problemy pojawiaja sie dopiero, gdy chcemy swiadomie coż wysłać.
Ja odeszłam od męża między inymi przez bicie… fakt potraktował Cię jak cielesną własnożć, dlatego tak jak wspomniałam, jak jesteż gotowa, że to może się powtórzyć… daj mu szansę, ale tylko jedną
Większożć facetów raz podnosząc rękę robi to drugi raz… Może i kochają, ale jakiż męski pierwiastek popycha ich do takich działań. Jesteżcie ze soba dożć krótko i sądzę…, że to dopiero początek. Być może faktycznie nigdy wczeżniej nie uderzył, ale… juz spróbował. Jest w takim wieku, że może to sie stac dla niego dodatkową formą udowadniania sobie męskożci.
Z policją… rozumiem, że nie chcesz iżć. Możesz to odpużcić… tym razem. Daj mu drugą szansę, może się mylę, ale jeżli się to zdarzy ponownie nie osczędzaj go.
21 sierpnia 2007 at 06:59 W odpowiedzi: Coż z kategorii telenowela : )Chory związek często uzależnia, mało tego agresywne zachowania nie tylko narastają, ale wydawać się może, że partnerzy sami je pielęgnują. Tobie pewnie wydaje się, że nawet jak sie kłócicie to jest cudownie bo jesteżcie razem, ale to nie tak. Nawet nie wiesz ile zmian w Twojej psychce powoduje pozostawanie w takim związku. Zaczniesz odbierać te zachowania jako normę dla partnerstwa.
Czy przeżyłam toksyczny związek? Niestety nie jeden. Dziż staram się byc mądrzejsza, ale z drugiej strony mam żwiadomożć, że moja psychika będzie podswiadomie szukać takich partnerów.
Jeżli z jakiż powodów chcesz utrzymać ten związek to jest na to tylko jedna recepta. Jedno z Was musi rządzić. Twój chłopak pewnie sie nie podda, nie musiał sie nigdy starać „byc grzeczny”, bo nawet jesli sie nie układało to znikał z danego miejsca i po kłopocie. Jest nieco rozkapryszony i to on chce byc królem. Jeżli Ty się poddasz… może być dobrze, ale on może poczuć sie panem i władcą, a to z kolei może znisczyć Twoją rodzącą sie osobowożć. Z pewnożcią nie ma mowy o równym układzie, bo rękoczyny staną się codziennożcią.
- AutorOdp.