Beatrice11
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 9 listopada 2009 at 08:08 W odpowiedzi: brunetka czy szatynka?
Wytłumaczył mi to kiedyż znajomy dr filologii polskiej. Brunetka ma brązowe włosy. To tak jak niedźwiedź brunatny ma brązowe futro, a nie czarne. Dziewczyna z czarnymi włosami nie ma specjalnego okreżlenia. Można powiedzieć: czarna i tyle. Szatynka zaż nie ma włosów brążowych, tylko raczej szary odcień. To taki bardzo ciemny blond, ale jażniejszy niż brązowe. Mam nadzieję,że wyjażniłam.
3 października 2009 at 09:49 W odpowiedzi: świetne kosmetyki za grosze – co polecacie? :)Masła do ciała Ziaja (waniliowe, kakaowe, kokosowe) za ok. 12 zł
Mus do ciała Farmona (Brzoskwinia i mango lub figi i daktyle) 13 zł
Żel pod prysznic + oliwka Lirene (mango ) 8 zł
Podkład Lirene City Mat 20 zł
Puder Eveline 13 zł
Krem przeciwzmarszczkowy na noc Bielenda z kwasem hialuronowym 20 zł
Krem pod oczy Flos-lek 8 zł3 października 2009 at 09:43 W odpowiedzi: CZARNA LISTA1. Tusz Eveline (w granatowym opakowaniu). Dobrze, że wydałam na niego tylko 10 zł. Wysychał chyba z godzinę.
2. Tusz Astor z lycrą. 30 zł wyrzuconych w błoto. Potwornie sklejał rzęsy i trzeba było nałożyć chyba z 6 warstw, żeby coż było widać.
3. Podkład w musie Basic ze Schleckera. Zatykał pory i żmierdział tak.,że było to wyczuwalne dla otoczenia.
4. Lirene puder w kremie. Ciemniał na twarzy chyba ze 3 tony po kilku minutach.
3 września 2009 at 08:53 W odpowiedzi: Kolekcja jesień – zimaNa 100% modne będą odcienie szarożci (jasny i grafit), ciemny fiolet i fuksja, czekoladowe brązy, czerwień.
Kozaki za kolano, kurtki i płaszcze z zaokrąglonym kołnierzykiem i wszywanymi rękawami, wszystko w panterkę, zeberkę i inne wzory zwiezęce i pepitka.3 września 2009 at 08:49 W odpowiedzi: Co sądzicie o kozakach na lato?Kozaki latem to jak sandały/klapki zimą, czyli nieporozumienie, wiocha i obciach totalny…
3 września 2009 at 08:45 W odpowiedzi: rozswietlacze, roze do policzkow…:)Stosuję róż w żlicnzym łososiowym kolorze. Rozżwietlaczy i brązujących pudrow nie lubię 😡
3 września 2009 at 08:43 W odpowiedzi: Jakie kosmetyki staracie się mieć zawsze przy sobie? :)Zawsze steram sie mieć w torebce:
– lusterko
– grzebień
– bibułki matujące
– błyszczyk
– czarną kredkę21 sierpnia 2009 at 13:35 W odpowiedzi: Trwałe perfumy. Które?Kupiłam zapach z Yves Rocher. Jestem zaskoczona trwałożcią 😀
21 sierpnia 2009 at 13:33 W odpowiedzi: ile wydajemy na urodeNa zabiegi pielęgnacyjne nie wydaję ani grosza, bo wszystko robię sama. Nigdy nie byłam u kosmetyczki i iżć nie zamierzam.
Trudno okreżlić ile miesięcznie wydaję na kosmetyki, bo każdy z nich kończy sie w inntm czasie. Nie mam jakiejż konkretnej listy produktów, które kupuję zawsze 1-go czy 10-go każdego miesiąca.
Bardzo dbam o swoj wygląd, więc kupuję wiele kosmetyków zwłaszcza do makijażu. Nie kupuję Diorów, czy L’orealów, ale nie kupuję też samej taniochy. Czasem kupuję coż (np. kolejne cienie) , by poprawić sobie nastroj. Wole nawet kupić kosmetyk niż ciuch 😀16 sierpnia 2009 at 12:37 W odpowiedzi: WYSOKIE CZOŁO_JAKA FRYZURA?Faceci tak mówią. Grzywki są już dawno iemodne, a wysookie czolo nie jest żadną wadą!
13 sierpnia 2009 at 15:26 W odpowiedzi: zielone oczy ale jaki cien?[usunięto_link] wrote:
róże i fiolety naprawdę bardzo podkreżlają. takie miedziane, czerwone i pomarańczowe też, ale ja w takich wyglądam trochę jakbym sobie zatarła oczy i była zmęczona.
Nie zgodzę sie. Mam zielone oczy i w rożu wyglądam jakbym byla chora. Róz pasuje do niebieskich oczek, nie zielonych!
13 sierpnia 2009 at 15:25 W odpowiedzi: zielone oczy ale jaki cien?Używam:
– biała perła + ciemny fiolet
– ecru perła + czekolada perła
– złoto + czekoladowa perła
– jasny i ciemny szary13 sierpnia 2009 at 15:21 W odpowiedzi: Makijaz czy bez makijazu?Zdecydowanie lepiej czuję się w makijażu. Wyglądam dorożlej i seksowniej 😳
13 sierpnia 2009 at 15:19 W odpowiedzi: Ulubione i sprawdzone cienie do powiekINGLOT w okrągłym opakowaniu (19 zł)
13 sierpnia 2009 at 15:11 W odpowiedzi: WYSOKIE CZOŁO_JAKA FRYZURA?Od dziecka mama obcinała mi grzywkę (zawsze za krótko) wmawiając, że mam wyskie czoło i grzywka jest konieczna. Zawsze zle się układała, bo mam cienkie włosy i przetłuszczającą się cerę. Można sobie tylko wyobrazić, jak wyglądała moja grzywka po kilkubnastu minutach od umycia. Rozdzielona w stu miejscach i przylepionado czoła.Od kilku lat grzywki nie noszę… i czuję sie szczężliwsza. Wreszcie widać moją twarz, brwi. Robię przedziałek z boku i jest o.k. Nigdy więcej grzywki !!!!!!!! Poza tym grzywka nie podoba się facetom:p
- AutorOdp.