delicja
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 7 października 2014 at 05:22 W odpowiedzi: jak poprawić komfort snu
Jasne, poduszki mają znaczenie, chociaż niekoniecznie specjalistryczne – jak uzywam najzwyklejszej piankowej z ikei (wyprofilowanej, do spania na placch i boku) i jest doskonała.
15 września 2014 at 16:40 W odpowiedzi: jak poprawić komfort snuMi się o wiele łatwiej żpi od kiedy zainteresowałam się treningiem autogennym. W skrócie chodzi o to, że relaksuje się wszystkie czężci ciała wyobrażając sobie ich ciężar, który opada do podłoża.
Innym sposobem jest po prostu zmęczenie i pomijając ruch fizyczny, który może rozbudzić, bo przecież towarzyszy mu dotlenienie mózgu, można się „złachać” intelektualnie. U mnie to kurs doskonalący pamięć i koncentrację na BrainMax, albo kurs angielskiego na etutorze.
Ciekawe jest to, że to później często znajduje kontynuację w snach.30 listopada 2012 at 23:28 W odpowiedzi: Co ja mam począć z tym ciągłym strachem? PomocyCarooo, brawo!
30 listopada 2012 at 23:25 W odpowiedzi: wariuję..jak zapomniećZajmij sie czymż innym. i nie marnuj czasu.
30 listopada 2012 at 23:22 W odpowiedzi: Życie na odległożć…:(Wiesz… do tej pory był jedyny, teraz jest dziecko. A doba nie ma 48 godzin. Możliwe, że on sie odsuwa, bo czuje, że Ty sie odsuwasz, a nie rozumie, że jako mama masz prócz chęci do działań obowiązki do spełnienia.
30 listopada 2012 at 23:17 W odpowiedzi: Co zrobic gdy…Nauczyłam się jednego: słuchać tego co do mnie mówią i nie czytać między wierszami.
Jak mówi ze nie chce sie angażować to mówi prawdę. Jeżli chcesz być z kimż, ty zaangażowana po kokardy, on chłodny i obcy, to masz na taki „związek” szanse. Możesz liczyć, że z czasem się to zmieni, że jak TY sie postarasz to ON sie zmieni, ale to zazwyczaj sie nie udaje.30 listopada 2012 at 23:14 W odpowiedzi: Co mam dalej robićok. opowiedziałeż pewną historię, ale czego oczekujesz? Że ktoż ci powie: będzie dobrze, czy będzie źle? Dla mnie to tylko historia.
30 listopada 2012 at 23:09 W odpowiedzi: Kiedy ON nie szanuje: TOKSYCZNE UCZUCIENawet, jeżli sobie coż zrobi, to nie jesteż odpowiedzialna za jego życie. Natomiast jesteż odpowiedzialna za swoje.
30 listopada 2012 at 23:05 W odpowiedzi: Prawdy oczywiste…Pewnie są kraje gdzie jest gorzej, ale sa też takie gdzie jest lepiej. Jeżli już to myżlę o Skandynawii
30 listopada 2012 at 22:51 W odpowiedzi: Czy robicie chętnie coż dla kogoż zupełnie bezinteresownie?[usunięto_link] wrote:
w przyrodzie istnieje tylko altruizm odzwzajemniony, wiec nawet jesli wydaje sie wam, ze cos dla kogos robicie bezinteresownie, to jest to tylko zludzenie. i jest to naukowo potwierdzone.
nawet z przeprowadzenia babci przez ulice czerpiemy korzysci-czujemy sie wtedy po prostu lepiej.
zdaje sobie z tego sprawe i dlatego nie robie z siebie na sile matki teresy.
Dokładnie. Niue robię niczego bezinteresownie. Nawet jeżli jest to tylko poprawa samopoczucia.
30 listopada 2012 at 22:41 W odpowiedzi: kosciół katolicki w PolsceKK Nie chce zmian. Nie może ich chcieć. Ale to w końcu i tak spowoduje upadek tej instytucji. Bo ludzie masowo odchodzą od kożcioła i czy BXVI wyrazi zgodę na apostazje czy nie, to nie da się nikogo w tak obrzydliwej instytucji zatrzymać.
30 listopada 2012 at 22:34 W odpowiedzi: Babskie strachy,czyli czego sie boimy?Nie boje się tego, czego boi się większożć kobiet. Żadne tam robale, pająki, żmierć czy samotnożć. Żadne psy czy koty. Boję się nie żmierci a cierpienia. Tylko tego i to tak swojego jak i bliskich. Tego, że ktoż, kogo kocham cierpi, a ja jestem bezradna, albo, że ja cierpię.
30 listopada 2012 at 22:25 W odpowiedzi: Re: Re: zimowe podróżeNie znoszę zimy. Jeżli wyjazd, to tylko do ciepłych krajów.
13 sierpnia 2012 at 11:29 W odpowiedzi: mieszkanie w centrum czy dom jednorodzinny za miastem?Chatanoga, nie umiem sobie wyobrazić tych wentylatorów… Czy to jakiż rodzaj klimatyzatorów?
9 sierpnia 2012 at 17:02 W odpowiedzi: Książka, do której zawsze chętnie wracam…[usunięto_link] wrote:
Regularnie wracam do Belgariady Davida Eddingsa.
Znalazłam książkę, do której chyba będę wracała… To Podróże z Platonem Roberta Smitha. Zawsze unikałam jak ognia filozofii, a tym razem nie tylko pojęłam, co autor napisał, ale spodobało mi się takie … hm… domowe filozofowanie. Oczywiżcie, Smith ma ogromną wiedzę i żongluje nazwiskami i cytatami jak chce, czego ja nie potrafię, ale daje do myżlenia na tak wiele codziennych tematów, że nareszcie pojęłam, czemu to jest umiłowanie mądrożci.Ja wracam do Mistrza i Małgorzaty.
Będziesz wracała do filozofii? Aż tyle mądrożci znalazłaż? - AutorOdp.