tygrysek
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 19 maja 2008 at 16:18 W odpowiedzi: Atmosfera na forum…
chyba że to tylko takie durnowate nic nie mające wspólnego z rzeczywistożcią gadanie… 😉
19 maja 2008 at 12:50 W odpowiedzi: przyspieszacze@iga81 wrote:
…
Hegemoniu, tygrysku, Onione, miszczu, vanilko, Warn.. macie ochote się „popodszywać” pod tego użytkownika.. Jak coż.. walcie żmiało 😈o niczym innym nie marzę… przecież trzeba być kuul…
dziwne tylko że dla niektórych wyznaczniki bycia kuul są doprawdy dziwaczne…
19 maja 2008 at 12:34 W odpowiedzi: Atmosfera na forum…a tam zaraz…
ręce i nogi na miejscu mam co prawda, ale cycki czy tyłek to raczej się za duże nie wykształciły… nie wiem jak u innych 😉
19 maja 2008 at 12:29 W odpowiedzi: Makijaż na codzieńczęsto chodzę bez makijażu-jeżli nie muszę wyglądać jak z obrazka to po prostu nie chce mi się malowac…
ale do roboty, czy na jakież wyjżcia to z reguły tusz do rzęs (obowiązkowo), cienie do powiek-tonacje beżów, kremów i brązów.
podkład (lekki, nawilżający) i puder (jako wykończenie) nakładam obowiązkowo w zimie. inne pory roku-zależy to od bardzo wielu czynnikow, takich jak pogoda, samopoczucie, ewentualne since pod oczami i ziemisty kolor cery po nieprzespanej nocy 😉 ale jako że również nie znoszę efektu maski nakładanej szpachelką zawsze są to niewielkie dawki mazideł.
pomadki i błyszczyki pożeram błyskawicznie, ale staram się zawsze mieć coż na pyszczku-czasem tylko pomadkę ochronną, a czasem błyszczyk czy jakąż transparentną szminkę w kolorze, którego mimo szczerych chęci nie potrafię nazwać 😉
19 maja 2008 at 12:17 W odpowiedzi: Wasze hobbymy jak mamy mało czasu (jeden dzień) to żmigamy sobie z rowerkami na roztocze. lasy w okolicach sużca są debeżciackie we wrzeżniu. ewentualnie okolice roztoczańskiego parku narodowego, tam najfajniej jest teraz, bo okoliczne bagna i torfowiska sa w większożci pozalewane i widoki są dosłownie „nieziemskie”. bo ja mieszkam na takim zadupiu, że w zasadzie do każdych gór mam kawał drogi 😥
19 maja 2008 at 12:07 W odpowiedzi: Atmosfera na forum…co? gdzie? że ja? 😆
19 maja 2008 at 11:58 W odpowiedzi: zostać czy zerwaćkatie23, a co zrobisz jak zakochasz się w kimż innym? wtedy zostawisz swojego obecnego? w takiej sytuacji to on się dopiero okropnie poczuje…
a tak, jeżli wyjażnisz mu wszystko bez presji… cóz… przecież to nie twoja wina że go nie kochasz, jego też nie. nie ma co być z kimż na siłę, bo to się źle może skończyć.
19 maja 2008 at 11:53 W odpowiedzi: czy dobrze zrobiłam … ??lepiej po dziewięciu latach niż po dwudziestu… choć spędziliżcie razem kawał życia…
jednak jeżli on jest na prawdę taki jak piszesz, i nie okreżlasz go w ten sposob w złożci, to dobrze zrobiłaż… raczej wątpliwe czy facet (taki facet) się zmieni. może lepiej trochę odpocząć, a potem zainwestować w związek oparty na partnerstwie i WZAJEMNYM szacunku?
19 maja 2008 at 10:46 W odpowiedzi: Wasze hobby[usunięto_link] wrote:
…
Żebyż wiedziała…znaleźć kobietę, która nie pochodzi z „seryjnej produkcji” to niemalże cud.
…W porównaniu do mężczyzn % kobiet bez pasji jest OGROMNY.
… Skoro udzielacie się na tym forum i jest Was niemało to czemu nie widać „Was” gdzie indziej ❓cud… meda11, przez takie opinie, zwłaszcza facetów coraz bardziej pogrążam się w zdaniu, że większożć bab jest durna… a staram się z tym walczyć, bo jakby nie było też babą jestem…
ale na temat: kocham wycieczki-podróże-tylko takie inne niż wszyscy. najlepiej plecak, wygodne ciuchy (najczężciej wojskowe-taki trend wżród znajomych 😉 ). namiocik, chyba że po drodze jakież schronisko się znajdzie. góry, wyżyny, mogą być parki narodowe. byle dalej od cywilizacji. czasem rowerem, zwłaszcza hardcorowo-w terenie.
z reguły jestem jedyną „babą”, która razem z facetem i znajomymi wypuszcza się na takie wyprawy-choć obecnie ze względu na robotę to najwyżej weekendówki… dlaczego jedyną? bo laski, które znam, albo które poznają znajomi albo jęczą że 30 kilometrów marszu dziennie to debilizm, albo że sobie buciki ubłocą, albo że nudy (no tak-bieszczady albo tatry wysokie to wybitna nuuuda 🙄 ).
następna sprawa-historia-w liceum fascynowało mnie zwłaszcza żredniowiecze. do tego stopnia, że bawiłam się w reenacting. już się co prawda w to nie bawię, ale jakby co dokładną rekonstrukcję piętnastowiecznych ubiorów na poziomie który uniwersyteccy wykładowcy pochwalili zrobić potrafię. trochę później zainteresowałam się starożytnożcią-zwłaszcza egipt-no tak… zaraz padnie-kto nie lubi egiptu? pewnie pobieżnie lubi wielu, ale ja na przykład dokładnie mogę pochwalić się znajomożcią dynastii panujących począwszy od epoki predynastycznej-aż do zajęcia egiptu przez rzym. i co ja z tego mam? prawie nic-poza satysfakcją i tematem do rozmów z ludźmi na poziomie.
interesuję się muzyką… ale nie tą co leci na vivie… 🙄 lubię hardcore, punk, trochę metal, klimaty rokowe, zwłaszcza brytyjskie, może być reagge, czy ska.uwielbiam koncerty, i owszem, nieraz uczestniczyłam w dyskusji z człowiekiem, ktorego druga połowka siedziała obok zblazowana nie mając pojęcia o czy gadam z jej facetem.
to jeszcze sport-oprócz wspomnianego roweru uwielbiam trochę bardziej statyczną dyscyplinę-snooker-zarówno czynnie jak i biernie-przed tv. w poola też popykam, ale mniej chętnie.
ale się rozpisałam… cóż widzisz-te „cuda” o ktorych piszesz wcale takimi „cudami” nie są, a w przyrodzie występują. tylko wystarczy poszukać.
19 maja 2008 at 10:14 W odpowiedzi: Wirtualne cmentarzezdecydowanie ja z e-cmentarza nie skorzystam…
po pierwsze „lubię” prawdziwe cmentarze-zwłaszcza zabytkowe z pięknymi rzeźbionymi grobami, to miejsce wyciszenia, szacunku, nostalgii… jak zwał tak zwał. ale klimat jest niepowtarzalny. cóż-może nie mam aż tak rozwiniętej wyobraźni, żeby pod wpływem pikselozy prowadzić rozważania nad życiem i żmiercią-zwłaszcza bliskich ludzi…
a chomika zakopałam w lesie, w tylko sobie znanym miejscu…
19 maja 2008 at 09:55 W odpowiedzi: Atmosfera na forum…[usunięto_link] wrote:
…Jestem polonistka i wiem, czym różni się słowo „bękart” od „lafirynda”, „debil” itp itd.. T
…Na szczescie nie jestem tu długo i nie uległam jeszcze nie wykształconym i nie kulturalnym panną…boże uchowaj od takich „polonistek”…
w języku polskim odmiana „komu? czemu?” brzmi „pannom”, a nie „panną”…16 maja 2008 at 11:56 W odpowiedzi: Dziwaczne trendy społeczneskoro nie masz ciekawszych zajęć…
16 maja 2008 at 11:52 W odpowiedzi: Dziwaczne trendy społeczne[usunięto_link] wrote:
.. to jak?
s***… jakbyż nie zauważyła to bardziej do ciebie włażnie pasuje…
16 maja 2008 at 11:49 W odpowiedzi: Atmosfera na forum…mmm… w niedziele u mnie na żywo żpiewali…
Dresy moje ukochane
Ja zakładam Was nad ranem…16 maja 2008 at 11:47 W odpowiedzi: Dziwaczne trendy społecznemoge wziąć szalik motoru? bede grozniej wygladac… 😉
- AutorOdp.