tygrysek
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 22 lutego 2007 at 20:36 W odpowiedzi: oj ashley0022… gdzie tu sens???
ooo, to już nie wychodzisz za tego jak mu tam… Tomka?? nie mieszkacie razem w domu z kuchnią z meblami do zabudowy?? nie chcesz mu urodzić dziecka?? a może ty masz rozdwojenie jaźni?? boszzzz…
21 lutego 2007 at 19:43 W odpowiedzi: paznokcie[usunięto_link] wrote:
Inglot Silk Wrap wz wapniem, odżywia regeneruje i paznokcie żlicznie wyglądają, jak po frenchu 🙂
aaa, faktycznie. niezły jest. fajnie „rozbiela” płytkę.
21 lutego 2007 at 19:40 W odpowiedzi: ŁyDki…………zdecydowanie popieram jazdę na rowerze. łydki smukleją w oczach. i jeszcze szybkie maszerowanie. spacerek zamiast samochodzika. byle nie bieg, bo to już powoduje przyrost masy miężniowej.
17 lutego 2007 at 14:56 W odpowiedzi: Optymizm destrukcyjny…po prostu trzeba wierzyć w realne rzeczy 😀
ja chyba (mimo wszystko) jestem beznadziejnie niepoprawną optymistką…
17 lutego 2007 at 14:44 W odpowiedzi: LOJALNOśĆ gdzie się podziała ???…ale tylko czasem i tylko niektórym 😉
powodzenia w poszukiwaniach jakiejż fajniejszej laski 😀17 lutego 2007 at 14:26 W odpowiedzi: Czego włażnie słuchasz?brudna forsa-Pidżama Porno 😉
„…na wysokich obcasach nie mogą tańczyć pogo…”
😀17 lutego 2007 at 14:22 W odpowiedzi: pazurki…to taki całkiem biały lakier?? taki jak do frenczu czy moze jakiż perłowy, albo co?? ja zawsze maluje na naturalne kolorki, ewentualnie bordo, czasem czerń, ale te Twoje wyglądają fajnie i zachęcająco.
17 lutego 2007 at 14:22 W odpowiedzi: pazurki…to taki całkiem biały lakier?? taki jak do frenczu czy moze jakiż perłowy, albo co?? ja zawsze maluje na naturalne kolorki, ewentualnie bordo, czasem czerń, ale te Twoje wyglądają fajnie i zachęcająco.
17 lutego 2007 at 14:12 W odpowiedzi: Sen – czy to marnowanie czasu?hm, dziż jest żliczna pogoda i moje objawy ustąpiły!! wstałam rano jak skowronek, słoneczko mnie obudziło 😀
myżlicie że pogoda może mieć związek z problemami ze snem? w sumie jak sie tak zastanowic, to w lecie spie normalnie i duzo krócej przede wszystkim a jestem wypoczęta. to chyba ta błotnista „zima” mnie tak wykańcza!
17 lutego 2007 at 14:06 W odpowiedzi: Jestem za chuda??ja mam 165, ważę 47kg, bez roweru żyć nie mogę, a jem tyle co mój facet (czytaj:solidne dwudaniowe obiadki, oprócz tego jeszcze ze trzy posiłki dziennie), nie żałuję sobie słodyczy, uwielbiam pizze i tłuste kebaby. przy tym wg tego całego BMI mam niedowagę. badania robię sobie regularnie, bo boję się anemii i tych innych. ale lekarze twierdzą, że jestem zdrowa jak ryba… taka budowa i już. acha, do tego ciżnienie mam też niższe niż ustawa przewiduje, puls też. pocieszam się, bo u mnie to rodzinne. przy okazji wszyscy w rodzinie, mający podobne „parametry” jak ja, dożywają sędziwych lat w pełni zdolnożci fizycznych i umysłowych 😀
17 lutego 2007 at 13:52 W odpowiedzi: pomózciejest mi autentycznie przykro, kiedy czytam twoje posty, bo to historia prawie identyczna, jak mojej mamy sprzed parunastu lat…
to chyba po jej p****żciach (wszystko się niestety posypało, rozwód, itd…) obiecałam sobie, że nigdy nie dam się skrzywdzić żadnemu facetowi. pomijam fakt, że do tego stopnia poprzestawiało mi się w głowie, że ani myżlę zakładać rodziny, ani mieć dzieci, które też mogłyby cierpieć…
ale mimo to jestem w stałym (choć nieformalnym) związku z facetem od paru lat. jakiż czas temu zorientowałam się, że jego stosunki z pewną koleżanką z pracy robią sie coraz cieplejsze… za ciepłe. nie wiem, czego twojemu mezowi brakuje w waszym związku. mojemu facetowi brakowało zapewnień o wspólnej przyszłożci-przynajmniej tak twierdził. tylko że ja wtedy postawiłam sprawę na ostrzu noża i zachowywałam się podobnie jak on. nie było mowy, żebym go zdradziła, ale np. odbierając telefon wychodziłam, mówiłam, że muszę zostać dłużej w pracy, umawiałam się z kumplem za którym on nie przepadał. i to nic, że nie robilismy nic złego.mój luby wyobrazal sobie bog wie co. powiedział mi wtedy, że widzi jak głupio się zachowuje, może coż stracić, bla bla bla. podziałało. a że ona nie chciała się odczepić, to on zmienił pracę. a z moim znajomym sam się po tym zakumplował. i mamy happy end. tylko że ja nie miałam nic do stracenia. poprostu nie chciałam zostać tą zostawioną, oszukaną…
a jeżli myżlisz, że dzieci będą szczężliwe widząc jak ich mama cierpi, to się grubo mylisz. bardzo prawdopodobne, że znienawidzą ojca za to co Ci robi, a Ciebie za to jak dajesz się traktować i jaki przykład im dajesz…
17 lutego 2007 at 13:24 W odpowiedzi: zycie w polsce..w sumie wszędzie są przekręty i problemy, nie tylko w Polsce… ale nas włażnie ta Polska boli, bo to tu żyjemy… uwaga! będę pleżć jak nie przymierzając anarchistka: dlaczego ludzie nie potrafią być uczciwi, nie kombinować, i myżleć o własnej du**e nie szkodząc przy tym innym ludziom??
chyba poszukam sobie jakiejż przytulnej pustyni do zamieszkania… samej…
17 lutego 2007 at 13:10 W odpowiedzi: Przetłuszczające sie włosy-help!ja ja farbowałam włosy to praktycznie wcale się nie przetłuszczały. myłam raz na kilka dni, i to tylko dlatego, że kurz, osiadające brudy ze spalin itp. ale od jakiegos roku nie farbuje i teraz musze myc codziennie… a że mam długie włosy, to przy skórze często się przetłuszczają, a końcówki są wysuszone, włażnie od szamponów do wł. przetłuszczających się. no to wykminiłam sobie, że będę myć włosy szamponem do wł. tłustych, a na końcówki włosów(jakież 20cm) odżywka do włosów suchych…
no i zobaczymy. ale nie dziwcie się, że po mocno wysuszających szamponach macie włosy jak siano( zwłaszcza jesli tak jak ja macie długie włosy), bo przecież nie włosy się przetłuszczają, tylko skóra głowy która raczej nie ma wpływu na końcówki kosmyków…
17 lutego 2007 at 12:56 W odpowiedzi: Czego włażnie słuchasz?kokain- rammstein
15 lutego 2007 at 21:17 W odpowiedzi: piercionek zareczynowy. HELP!!!!hehe, lola, czyżbyż mówiła do biednej ashley?? 😆
- AutorOdp.