Calorca
Twoje odp. na forum:
- Odp.
Ja jednak zgadzam się z WarnGirl, nikt kto kocha tak się nie zachowuje, no chyba, że on ma swoją własną, dziwaczna jej definicję. Czasami po prostu na czymż nam tak zależy, że zaczynamy w to wierzyć, nie zauważając, że rzeczywistożć różni się od tych naszych złudzeń! Mam jendak nadzieję, że sama to dokładnie przemyżlisz i dostrzeżesz co powinnaż zrobić! Pozdrawiam!
Ja na drugie imię mam Weronika (ale dla odmiany bo babci, która również Weronika się zwała 😉 ), na bierzmowanie wybrałam sobie imię Ita 😀 , ale tylko dlatego, że szukałam patronki, która nie umarła żmiercią męczeńską, znalazły się może ze 3 takie sztuki i wżród nich stoczył się bój o imię dla mnie 🙂
Ja włażnie kończe kurs na prawo jazdy i miałam na nim okazję trochę poszaleć na sportowych samochodzikach, a dokładnie na Audi TT i na BMW Z4, obydwoma jeździ się żwietnie, ale jednak BMW wygrywa ze sporym zapasem z Audi, hmm.. fajnie by było mieć takie cabrio pod domem 😀 , tylko tak sobie myżlę jak ja teraz wsiąde do Punto, to będzie jakaż masakra 😛 , a znając moje szczężcie to na egzaminie dostanę pewnie Renault Clio, bo ona wygrały przetarg dla Poznańskiego WORDu!
Popieram Serrafina, z tym facetem to może pół roku wytrzymałam, pozycje od tyłu u mnie całkowicie odpadały a tak je lubie 😛 , jednak co za dużo to niezdrowo 😉
Jeżli mialabym wybór również zdecydowałabym się na cesarskie cięcie, możliwe, że to tak skończy, bo moja mama mnie jak i moją siostrę w ten sposób rodziła (zalecenie lekarza)! Dzień po narodzinach dziecka mojej kuzynki (poród naturalny) odwiedziałam ją w szpiatalu i tego obrazu nigdy nie zapomnę ona wyglądała po prostu strasznie, na jej buzi było widać cały wisiłek i zmęczenie, koszmar! Przy drugim dziecku nie miała kasy na cesarkę i znowu rodziła tak jak poprzednią i była gotowa na to, co będzie przeżywać, nie było już tak źle, ale jak patrzyła na te wszystkie kobiety rodzące po raz pierwszy to widziała jak jest im ciężko, a poza tym od personelu nie otrzymuje się należytej pomocy 🙁
Ps. Rodziła na Polnej, dziewczyny z Poznania na pewno kojarzą ten szpital, zapewne tam się same rodziły i jest on jednym z lepszych szpitali, więc nie wyobrażam sobie dodatkowo porodu naturalnego w jakimż mniej przyjemnym miejscu!!!
Ja osobiżcie uważam, że już nawet 10 lat róznicy to sporo, ale znam dziewczyny, które pociąga taki starszy facet i już! Co do postu Onione zgadzam się z nią w 100%, najlepiej samemu budować życie od początku, bez zbędnego balastu dożwiadczeń, ale co zrobić miłożć nie wybiera i mój facet również ma już swój balażcik i mi pozostało jedynie się z nim pogodzić!
Ja najczężciej mam w przypisie cytaty z książek bądź fragmenty piosenek! Najważniejsze aby przypis był zabawny, mądry, w metaforyczny sposób informował o tym, co się dzieje w Twoim życiu i oczywiżcie nieco zgryźliwy 🙂
Wszystkie przypisy typu kocham Cię, tęsknie są dla mnie nie do przyjęcia, są po prostu infantylne, jeżli kogoż kocham to ta osoba wie i to mi w zupełnożci starcza, nie mogę też znieżć kiedy ktoż pisze.. 'w domu’, 'na imieninach’, 'w kożciele’ itd. i obok 'tylko kom’ – przecież jak ktoż próbuje kogoż zlokalizować to nie patrzy na przypis, ale po prostu się kontaktuje, więc jak dla mnie bez sensu takie rzeczy pisać, ale to oczywiżcie moje zdanie!Mój facet lubi wszelkie nowinki techniczne, więc ja zawsze idę tym torem (i tym sposobem już chyba wszystko w domu mamy bezprzewodowe i ciekłokrytaliczne 🙂 ), więc z pewnożcią jego zainteresowania i fascynacje mogą być w wyborze prezentu przydatne! Piknik czy wyjazd to bardzo fajna sprawa, można wynająć jakiż pokoj w hotelu z jaccuzi i żniadaniem do łóżka, albo udać się na piknik do parku, może obok jakiegoż pałacyku (tak jak np. to wygląda w Kórniku) – tyle tylko, że może jestem starożwiecka, ale taki prezent to powinnam ja dostać od mojego faceta a nie na odwrót 😛
Wiesz co Asia, nie dosyć, że z trudem czyta się Twoje posty, to jeszcze przemawia z nich jedynie brak toleracji i kultury! Ja nie jestem przeciwniczką ani zwolenniczką anala, jednakże nie uważam aby na podstawie tego przekreżlać życie seksualne kogokolwiek! Mam wrażenie, że to Ty jesteż ograniczona, bo przecież powszechnie wiadomo, że poza analem jest jeszcze sporo możliwożci i form seksualnej zabawy, chyba, że Ty tylko o analu i klasycznej pozycji słyszałaż, bo z tego co przeczytałam, to Ty rozróżniasz dwie kategorie: Ci co spróbowali się kochać analnie – wyzwolenie, a Ci co nie próbowali – nudziarze, bez polotu i fatazji, czyli nie stać ich na nic więcej niż klasyczne pozycje, co oczywiżcie jest uproszczeniem i nie ma nic wspólnego z rzeczywistoscią, zatem radzę Ci się zastanowić zanim cokolwiek napiszesz!
Ja zapamiętałam Serrafinę, gdyż jej posty są bardzo życiowe, zawsze wnoszą coż nowego do dyskusji, czytam je z wielkim zaciekawieniem, gdyż widać, że dziewczyna ma swoje zdanie, jest konkretna, a swoje wypowiedzi logicznie argumentuje! Nie lubię wszelkiej mażci spamerów, a takich zawsze trochę się znajdzie, znaczie trudniej natrafić na kogoż, kto ma naprawdę dużo do powiedzenia i taki typ osób włażnie godnie reprezentuje Serrafina 🙂 Podobnie wygląda to w przyapdku xyz, Onione i WarnGirl! I włażnie te osoby utkwiły w mej pamięci 🙂
Ja również mogę polecić moją Panią ginekolog :), tak się zastanawiam Kajdaaa czy nie mamy takiej samej, bo moja przyjmuje na os. Zwycięstwa jak i na os.Chrobrego, no chyba, że chodzisz do faceta, który tam przyjmuje, ja o nim akurat słyszałam wiele złego (moja przyjaciółka do niego chodzi), ale może ona jest jakaż przewrażliwiona 😉
Moja pierwsza wizyta odbyła się juz po moim pierwszym razie, zatem poza wywiadem żrodowiskowym było również badanie (nic specjalnie strasznego), generalnie chyba ulubionym pytaniem jest „kiedy ostatnio był okres”, u mnie zawsze od tego się zaczyna, więc warto to sobie zapamiętać, co do golenia miejsc intymnych to nie radziłabym przesadzać, bo w sumie włoski te chronią przed bakteriami i z medycznego punktu widzenia warto ich trochę mieć 🙂
Co do samej pierwszej wizyty, to również bardzo się denerwowałam i trochę z tym zwlekałam, jednakże po wyjżciu z gabinetu cały niepokój zniknął!
Mój facet jest zawsze czyżciutki i pachnie żlicznie, nie mam żadnych problemów z jego higieną 🙂 , nie wiem czy jest z trygonu powietrza, jest po prostu LWEM! Co do minusów to zdarzy mu się bekać albo pierdzieć, nie znoszę tego, ale moja słowa straciły już chyba czarodziejską moc i nic nie jestem w stanie z tym zrobić 🙄
Ps. WarnGirl, nigdy nie wiadomo kogo się pokocha!
Zasadniczo słodyczy nie lubię i nie jem, ale ze względu na aurę (leeeeeje) i beznadzieje dnia (siedzę w pracy – sic!) mam ochotę przekąsić coż do kawki, a w domu mam białą czekoladę z morelami.. ale mam na nią ochotę 🙂
Standardowo kawa musi być, najlepiej latte, albo z ekspresu, w porażających ilożciach, ale mam wymówkę, czyli niskie ciżnienie, więc to tylko dla zdrowie 😉 , jeżli chodzi o samo gotowanie to mam po prostu żwira na punkcie przypraw, jak tylko pojawi sie coż czego nie ma to muszę to od razu nabyć (już nawet przez allego zamawiam 😀 ), przede wszystkim jednak używam namiętnie sosu sojowego, majeranku i jeszcze raz majeranku (oj sporo tego musi być 😉 ) do konkretów i cynamonu do smakołyków na słodko 🙂
