Kati
Twoje odp. na forum:
- Odp.
Moim zdaniem narzeczenstwo jest czyms,co umacnia zwiazek…
to juz nie bedzie zwykle chodzenie,ale… ale cos powazniejszego ;]
osobiscie nie moge sie doczekac buziaka i pierscionka -obym go tylko nie dostala w restauracji (oklepane) 😛tez mam jeszcze sporo czasu,ale czasem nad tym mysle i podobnie jak oka021 che wygladac i czuc sie wyjatkowo ;]
kolor tak na prawde nie ma wiekszego zaczenia, lecz raczej bede obstawac przy wyborze bialej sukienki….
Lady_Pink a dlaczego zastanawiasz sie nad niebieska czy zieona?
:]Xyz-piekne fotki i sliczny bobasek :]
co do prezentu to xiezka sprawa…mam ten problem rok rocznie:dMoim zdaniem perfumy, kosmetyki sa tandetne…. moze jakas koszulka z „prasowanka” waszym zjeciem…taka do spania- zawsze bedziecie razem 😀 i bedziecie czesto ze soba sypiac:D
1. Byc z moim wspamialym mezczyzna juz na zawsze – z 2 dzieci:P
2. Pojechac do Afryki -poznac kulture, ludzi…i zobaczyc zwierzaczki :]
3. Australia i cieple kraje… -podrozowac:D
Moze kiedys sie spelni….
Ja mimo wszystko bardzo nie lubie pozyczac komus i od kogos pieniedzy! W sytuacji extremalnej zapozycze sie u mamy badz brata…znajomi w ogole nie wchodza w gre. nie wynika to z tego ze im nie ufam ze mi nie oddadza,ale jakos tak wyszlo ze ja od nikogo nie pozyczam to oni mnie tez o to nie prosza….kilka lat temu pozyczalam pieniazki-drobniutkie sumki (jak to dzieciaki 5-10zl) i tak wyszlo ze czesci z nich nie dostalam do dzis.
Staram sie zarzadzam swoimi pieniedzmi zeby zawsze mi starczylo:)
Zdaje sie ,ze tez mam z tym malitko problem…miewam (ostatnio coraz czesciej) napady szalu! wtedy obrywa kazdy kto jest pod reka, doczepiam sie totalnie absurdalnych rzeczy! potem mi glupio z powodu mojego zachowania…dlatego czasem zeby unikac takiej sytuacji, badz na moment sie „wylaczyc” slucham muzyki, ide na spacer, surfuje po necie…ale to zaden zloty srodek :/
W takim razie jestem chyba jedyna babeczka, ktora widok kobiety na skutezrze troche smieszy 🙂
Zgadzam sie ze to ulatwia zdecydowanie poruszanie,ale ja osobiscie bym zostala przy samochodzie albo rowerze 😛
Ale co tam…jesli ktos ma skuter to po co mialby lezec nie uzywany… 😛
Wiesz XYZ nie sadze…to nie wygladalo na akcje policjantow…
chociazby to ze podjechal samochod z piskiem opon i wrzucali tego mezczyzne do samochodu..ten sie opieral to Ci go piescia bili po glowie!! jestem przekonana,ze to byl jakis NAPAD!
zaluje tylko ze ludzie sa „glupi” nie wiem z czego wynika ich biernosc… czy sie boja…w kocu bylo tylu gapiow a nikt ne zaingerowal tylko za krzaczka patrzeli co sie dzieje! kieds oni beda w potrzebie i tez nie uzyskaja pomicy!Kingusiu po tak dlugim czasie bycia ze soba w zycie wkrada sie rutyna…dlatego nie wyobrazasz sobie zycia bez niego.. niewatpie oczywiscie ze go kochasz.
Ja bym przedstawila chlopakowi swoja wersje, albo zacznie Cie traktowac jak dawniej, chcesz sie czuc kochana, doceniana, a nie jako wypelnienie na wolny czas, kiedy kupmle nie maja dla niego czasu!
Musisz sprawe postawic jasno.. dac mu wybrac:albo JA albo KOLEDZY! oczywiscie nie zabraniaj sie im spotykac, tylko niech ograniczy to..
To ja bym zrobila na twoim miejscu… :]
odwieczny problem niesmialych facetow.
Moj mezczyzna tez taki byl..rok czasu minal zanim umowilismy sie na spacer:P teraz zalujemy ze tyle czasu zmarnowalismy,jednak takie podchody tez sa urocze.
proponuje zebys uwierzy w siebie!!
podchodzisz, pytasz co robi w piatek popoludniu i czy nie chcialby sie z Toba spotkac, bo znasz jakies fajne miejsce, czy park, czy las (bez podtekstow) a moze jakies zupelne inne miejsce!
jesli jest Toba zainteresowana to nie odmowi 😛Trzymam kciuki !!! 😀
Majeczka podziwiam Cie!!
Ja bym tego nie zniosla…albo staralabym sie byc razem z facetem..moze to byc niezbyt komfortowe,ale laksi musza wiedziec kto tu rzadz!
Ale najwazniejsza jest rozmowa z facetem…Mialam podobna sytuacje…dziewczyna zalecala sie do mojego mezczyzny, mowila do niego zdrobniale, zaczela sie interesowac tym co on, robic to co mu imponuje..
myslalm ze dostane szalu!!!Jednak jedna rozmowa wystarczyla,zeby ich znajomosc sie zakonczyla:)
Zycze powodzenia… 🙂
przeznaczenie?
Trudno powiedziec..
ja tez sie zwiazalam z „kolega” bardzo dobrze nam sie rozmawialo, moglam mu mowic o swoich problemach….a teraz?
A teraz jest jeszcze lepiej prawie od 3 lat jestesmy para i jest cudownie.
Jednak nie wiem czy wierze w cos takiego jak przeznaczenie 🙂
Moj meczyzna mowil,ze ma ladna kolezanke….
zmienil zdanie kiedy pojechalismy pod namioty i zobaczyl ja bez makijazu…Makijaz czesto zmienia totalnie twarz…
Ja osobiscie zle sie czuje chociazby bez czarnej cieniutkiej kreseczki pod okiem czy tuszu na rzesach..
Ale wszystko z umiarem, bo gdy widze na ulicy niektore kobiety to az mi wstyd za nie….
Tony pudrow.. BLEEE
Ja tez mam problem z podwojnym podbrudkiem… 😕
Znajoma mi powiedziala ze nadzieja jest tylko w cwizeniach..
Ja mowie glosno, mocno otwierajac usta samogloski: A, O, E, I, O, U, Y..
Po pierwszych cwiczeniach bardzo nie wszystko bolalo,ale z czasem sie do tego przyzwyczailam-mam nadzieje ze beda efekty 🙂
A Tobie jakie wiczenia polecila Pani doktor?
