lizzy
Twoje odp. na forum:
-
AutorOdp.
-
6 września 2007 at 14:01 W odpowiedzi: pocałunek
Nie zgadzam się, że pocałunku nie można się nauczyć, tylko, że to sie już umie. Ja kompletnie nie potrafiłam sie całować pierwszy raz, to było nieporadne i obciachowe 😳 Z czasem się nauczyłam.
Co do samej techniki, to każdemu podoba się co innego, ja uwielbiam długie delikatne pocałunki, z dużym udziałem języka 😛 a na przykład moja przyjaciółka szybkie, głębokie i namiętne.
Widziałam gdzież w Internecie instrukcje całowania, dziewczyna całowała lustro – którz to wymyżlił…
5 września 2007 at 22:20 W odpowiedzi: zrobic sie na bustwoJa zawsze prostuję grzywkę, maluję uczy i na co dzień zawsze mam frencz manicure i pedicure. Paznokcie mówią dużo o włażcicielu/włażcicielce.
5 września 2007 at 22:09 W odpowiedzi: Pomozecie facetowi?? :)Proponuję poszukać czegoż w aptece, zapytać farmaceutę lub dermatologa. Dalej uważam, że Twoja pomoc powinna się ograniczyć do komplementowania jej, anie kupowania kosmetyków czy proponowania ćwiczeń…
5 września 2007 at 14:48 W odpowiedzi: dziewczyny pomóżcie mi to zrozumieć, proszeJa słyszałam, że mężczyźni zdradzają kobiety, żeby się sprawdzić. Chcą się dowiedzieć, czy są atrakcyjni też dla innych kobiet. Albo gdy para nie może mieć dzieci, to mężczyzna zdradza, żeby sprawdzić „czy może”. I to nie jest poniżenie, nie?
5 września 2007 at 14:40 W odpowiedzi: Maksymy, Aforyzmy, Cytaty o kobietach i mężczyznachPisałam to już gdzież na tym forum:
Kobiety udają orgazm, żeby mieć miłożć, a mężczyźni udają miłożć, żeby mieć orgazm.
(nie znam autora/autorki)Nie czekaj na szczężcie. Nie przyjdzie – nie sprawi zawodu. Przyjdzie – będzie miłą niespodzianką.
[Bolesław Prus]Młodożć użmiecha się bez powodu.
Najpiękniej umiera gałąź – łamie się pod ciężarem owoców.
[chyba japońskie przysłowie]A to jest chyba znane:
Pieniądze szczężcia nie dają. Dopiero zakupy.
[Marylin Monroe]5 września 2007 at 14:14 W odpowiedzi: Piersi – błagam o pomoc….Wszystkie biusty są piękne! Duże i małe. A faceci się niby znają, że krytykują?!
(Tygrysek, bardzo mi się podoba Twój dowcip na dole 🙂 )
5 września 2007 at 13:49 W odpowiedzi: Pomozecie facetowi?? :)Niby nie, ale jak kupisz jej taki krem, to jakbyż przyznał jej rację… Na rozstępy i tak nic się nie poradzi, bo to są po prostu blizny. A ja osobiżcie nie wierzę w żadne kremy-cud. Jak krem Nivea wszedł na rynek, to miał usuwać zmarszczki. Tak jest ze wszystkimi kosmetykami teraz.
Twoja kobieta może i Ci wierzy, że podoba Ci się jej biust, ale dopóki sama go nie zaakceptuje, to będzie narzekać. Pozostaje tylko dalej ją komplementować, mówić, że są piękne, podniecające i szalejesz za nimi 🙂
Tylko niech Ci się nie wymsknie: „To nic, że masz rozstępy. I tak Cię kocham.” Ja usłyszałam kiedyż coż w tym stylu. Facet powiedział, że i tak kocha mój duży brzuszek. Jakbyż się zastanawiał co jest w tym nie tak, to zbędne było „i tak” oraz „duży’ 🙂5 września 2007 at 13:37 W odpowiedzi: zycie w polsce..A dochodzi jeszcze problem zatrudnienia. Pracodawcy nie chcą zatrudniać legalnie pracowników. Mam taki problem w rodzinie i wżród znajomych. Jak taka osoba ma potem żyć na emeryturze?
5 września 2007 at 13:29 W odpowiedzi: Nieżmiałożć u facetówVito, mia1980 ma dobry pomysł z dziewczynami, które Ci się nie podobają. Zacznij pierwszy rozmowę, użmiechnij się, w razie gafy nic nie tracisz.
Mam kilku takich znajomych, którzy przyznali mi sie po cichu, że tak naprawdę są bardzo nieżmiali i skrywają to pod maską bardzo pewnych siebie.
Nieżmiały facet może być uroczy, ale nie gdy wcale się nie odzywa, nie wykazuje żadnej inicjatywy, odpowiada „tak” lub „nie” i nie zadaje pytań. Tak się nie da…
5 września 2007 at 13:03 W odpowiedzi: Co macie dziż na obiad?Zazdroszcze Wam – ja miałam dziż zupkę chińską 😳 bo jestem od wczoraj w mieszkaniu i nie byłam na zakupach…
5 września 2007 at 11:56 W odpowiedzi: SkojarzeniaGumowa lalka, zabawka -> sex shop 😉
5 września 2007 at 11:47 W odpowiedzi: zycie w polsce..Znalazłam to w Internecie:
„Polska. Oto znajdujemy się w żwiecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny żwiatowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych butów, gdzie jednoczeżnie nie ma biedy a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym rządzą byli socjaliżci, w którym żwięta kożcielne są dniami wolnymi od pracy (!) Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeżli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pożrednictwem tłumacza. Polacy..! Jak wy to robicie..?”
3 września 2007 at 20:11 W odpowiedzi: KobiecożćDla mnie kobiecożć to delikatnożć, subtelnożć. Wyprostowane plecy. Kultura słowa, brak przeklinania, dyskrecja. Klasa.
Obcasy, biżuteria i makijaż są oczywiżcie bardzo kobiece, ale nie każda to lubi, co nie czyni jej niekobiecą.
2 września 2007 at 16:47 W odpowiedzi: Co macie dziż na obiad?Dziż ja u nas gotowałam – plasterki ziemniaków przysmażone na patelni + roladki z piersi kurczaka i sera. Uwielbiamy to!
2 września 2007 at 16:44 W odpowiedzi: 03.09.2007 zaczynamy..?Ja czekam na październik – będzie tyle stresów związanych z wyjazdem na studia i kolejnym rokiem akademickim, że schudnę parę kilo tak, jak w zeszłym roku… Poza tym jest wtedy tyle zajęć, że nie ma czasu albo chęci na gotowanie. Póki są wakacje nie żałuję sobie pysznożci.
-
AutorOdp.