Zbereznik
Twoje odp. na forum:
- Odp.
@Józia wrote:
Co Ty opowiadasz… Wbrew wszystkim? Wiele osób lubi duży biust 🙂
Jeżli tak to wprost wspaniale i cudownie 🙂
Ja i tak wbrew wszystkim pozostane wielbicielem dużych cycków, to moje fundamentalne prawo obywatelskie i wolnożć osobista zarazem:)
Wszystkie moje kobiety miały duże cycki, moja przyszła żone tez ma.
Zapewne istnieje stowarzyszenie miłożników dużych cycków, z miejsca sie zaopisze na – nomen omen – członka.Prawda jest taka że faceci w okolicy 30 (niedługo ja) golą sie na bardzo krótko zeby ukryć łysine postępującą juz w tym wieku. Przypominają mi się słowa starej piosenki gdy o tym piszę :
Trzeba łysych pokryć papą,
Lecz funduszy nie ma na to.
My fundusze zdobędziemy,
Łysych papą pokryjemy.Czterech łysych się zebrało,
Rolkę papy ukrażć chciało,
Lecz daleko nie uciekli,
Bo gliniarze ich przywlekli.Posadzili ich w więzieniu,
Żeby główki mieli w cieniu,
Żeby włoski porastały,
Żeby papy już nie brali.Stare chińskie pzysłowie brzmi ” Duże cycki są lepsze od małch cycków „
Sięgajmy do chińskich mądrożci bo warto.Ba….. kobieto widziesz ile ja piwska wyżłopąłem na szkoleniu, a dziż do roboty musiałem przyjżć, 15 kontaktów w telefonie od jakiż cwoków 🙂 to za duzo jak na moje stare barki.
Uroczyżcie przyznaję Ci kochanie cłą rację, robie to bez sarkazmu, bo ja chce być przyjacielem wszystkich ludzi:)Ps.
Nie studiowałem, tylko realizuję się przy łopacie, stąd mój poziom. Tylko gdzież zgubiłem istote swojej wypowiedzi czyli cycki.Ja z logiką kopałem sie na studiach, masakrowałem tautologie ze hej 😉
Jestem żywym przykładem na to, żę wykształcenie nie obliguje mnie do składnych wypowiedzi 😛Moze jestem głupi ale gdzie napisałem słowo „podobają”?
ps. Moze coż ominołen ale wrociłem z alko-szkolenia 😉Trudna sprawa kolego. Waldemar Łysiak napisał kiedyż w swojej książce, że w takich sytuacjach pomaga czas ta wszystkożerna żwinia (ciekawe i celne porównanie).
Przychodzi mi tez na myżl coż innego. Kobiety są zwykle w tych sprawach bardziej spostrzegawcze, i ona prawdopodobnie podejrzewa twoje uczucie. Spróbuj powiedzieć jej szczerze o wszystkim , może ci trochę ulży, tylko pamiętaj żeby nie obarczać jaj żadnym poczuciem winy.
Sięgam do własnych dożwiadczeń, kiedyż gdy byłem młody przytrafiło mi się coż takiego. Kurcze ale ja wtedy wyłem , bo jestem generalnie płaczliwy :/, wiem że szczera rozmowa pomaga.
Uczucie przechodzi z czasem , innego sposobu nie znam. Musisz być bardzo ostrożny, inaczej łatwo stać się cynicznym sukinsynem , takim który żyje w przekonaniu własnej krzywdy i krzywdzi innych.
Nie chce być cyniczny ale, nie unikaj jej, spróbuj się z nią oswoić, nie konserwuj w sobie żalu.
Aha i alkohol. Alkohol tez pomaga , na krótko wprawdzie ale zawsze pomaga zapomnieć.Nie no, jak wpadnie szaraczek to sie skończy dyskusja.
Generalnie bicie w twarz jest naganne, niewłażciwe i ogólnie be. Robi się człowiekowi przykro jak słyszy o przypadkach przemocy , wcale nie takich rzadkich. Mojego przyszłego szwagra żona na przykład leje po pysku regularnie, mimo że facet robi z nosem przy ziemi i oddaje babie całą forse. Są i takie przypadki.Natomiast ja sam walczyłem z kilkoma kobietami, to było jeszcze w czasach gdy zaczynałem trenować, powiem krótko , takie zawzięte kobitki to niezłe fajerki i potrafią lać 🙂
Proponuje administracji wprowadzić system warnów za obrażanie userów, po 3 warnie, ban na 3 dni na ochłoięcie. Takie rozwiązanie uzdrowi atmosfere.
Boa wyciąga wnioski z argumentów które do takich wniosków wcale nie prowadzą.
Argumentum ad auditores tak to się chyba nazywa, zarzucasz na jakimiż bzdetami i żądasz uznania słusznożci własnej tezy. Daj Se spokój za stary jestem na takie tanie chwyty.
Owszem w sądach sam byłem żwiadkiem rozpraw rozwodowych gdzi matki umyżlnie oskarżały swych mężów o molestowanie dzieci aby tylko sąd orzekł rozwód z wyłącznej winy męża i odebrał prawa rodzicielskie. Znam najgorsze żwiństwa jakie ludzie są na tle rozwodów sobie wyrządzić.
Tylko co z tego!?!?! W jaki sposób coż takiego uzasadnia teze o rzekomej dyskryminacji mężczyzn. To wypadki bez powtarzalnożci, ich aspołeczny charakter spycha takie zdarzenia na margines.
Możesz zarzucać nas tu kolejnymi przypadkami tylko odbierasz sobie wiarygodnożć uogólniając i rozciągając te wypadki na całe społeczeństwo i czyniąc z nich regułę.Mam nadzieje że ten temat się wreszcie skończy.
Musze jeszcze wyjażnić swój post. Unikam używania patetycznej retoryki bo nie o patos tu chodzi. Rzymianie okreżlali małżeństwo jako kontrakt cywilny i myżle że dobrze oddaje to podniosłożć społeczną i prawną małżeństwa. Usiłuję pokazać wam różnice między małżeństwem a dozgonnym konkubinatem. Umyżlnie odzieram teraz małżeństwo z tej otoczki romantycznej i mistycznej, bo jest to sfera wspólna ze związkiem nieformalnym i przez to stawia się znak równożci między nimi. Nie chce gmatwać, ale wciąż dla mnie “ starego cynika – wspaniałe odkrycie innego oblicza małżeństwa, zasłanianego przez cały ten kulturowy rytualizm. Może na starożc zostane konserwatystą ale czuję że moje zbliżające się małżeństwo zmienia mnie i to na lepsze.
Może za wczeżnie ten związek wszedł w tak poważną faze jak mieszkanie razem.
Swoją droga to facet powinien dostać ostrego kopa w d*** ( w skrócie OKD). Jego zachowanie jest tragiczne, takie zaniedbywanie to spotyka się czasem w małżeństwach z długoletnim stażem. Daj mu do zrozumienia ze niema sielanki, musi do niego dotrzeć że coż s*******ił i to bardzo wyraziżcie (wspomniane wczeżniej OKD). Znam takie małżeństwa nawet gdzie facet, nie stara się bo jest mu tak wygodnie. Komp okupowany jest 8 godzin na dobe a żona/partnerka zajmuje się sobą, finał możecie sobie sami dopowiedzieć. Zwykle zbawiennie działa na takiego osobnika żwiadomożć ze może to wszystko stracić. Dobrym sposobem na zmuszenie go by się zastanowił może być wyjazd do rodziców.
Oczywiżcie nie znam szczegółów i zapewne spłycam ale drastyczne działanie jest tu wskazane.
