chudzianka
Twoje odp. na forum:
- Odp.
[usunięto_link] wrote:
12 kg w ciągu miesiąca to dużo i to raczej nie jest zdrowe…. pewnie efekt jojo murowany. Ja w ciągu miesiąca przy TL schudłam 4 kilo i uważam, że to w sam raz. W ciągu prawie dwóch miesięcy mam 7 kg mniej. W zasadzie bez żadnych wyrzeczeń, oprócz słodyczy.
Zgadzam się, że 12 kilo w miesiąc to mało zdrowe i faktycznie efekt jojo jest prawie gwarantowany. Tym bardziej że większożć osób powraca do dawnych nawyków od razu. A tu jeszcze trzeba pamiętać o czymż takim jak dieta podtrzymująca…
Ja jestem zwolenniczką zdrowego odżywiania w połączeniu z odpowiednimi suplementami diety bo na pewno nie wszystkie działają, a sama to sprawdziłam (nie chcę pisać tutaj o konkretnych, żeby nie zostało to potraktowane jak reklama) i ćwiczenia. to moja recepta na sukces.
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Taaa i jeszcze mi powiedz, że wystarczy tylko łykać tabletki a cellulit sam znika… Tabletki na cellulit jak dla mnie są przereklamowane.
świat byłby piękny, gdyby tak było. Polecam zmianę diety, nieco ruchu. W ostatecznożci zabiegi kosmetyczne w profesjonalnym salonie.
Pewnie że byłby piękny, ale niestety na efekty trzeba sobie zapracować. Bo gdyby wystarczyło łykać tabletki to żadna kobieta nie miałaby cellulitu. A jest zupełnie odwrotnie…
Bo niejedzenie wcale nie sprawi, że będziesz miała płaski brzuch. Musisz wybrać ćwiczenia aeorobowe (np. bieganie, pływanie, jazda na rowerze), bo one spalają tkankę tłuszczową. A jak się głodowałaż, to na pewno już potem jadłaż normalnie a to spowodowało że pewnie przytyłaż jeszcze więcej. Zmień dietę na zdrowszą i staraj się jeżć mniej, ale nie urządzaj sobie głodówek. I weź też pod uwagę ćwiczenia. Możesz też wspomóc się jakimiż suplementami, wtedy łatwiej osiagniesz efekty.
Ktoż napisał, że nie widzi sensu w łykaniu preparatów wspomagających odchudzanie, bo dieta i ćwiczenia. Ale z własnego dożwiadczenia wiem, że niektóre tabletki na pewno pomagają osiągnąć szybciej te efekty. Tym bardziej, że niektóre diety nakazują głodowanie, a przy suplementach wcale nie trzeba być głodnym.
Taaa i jeszcze mi powiedz, że wystarczy tylko łykać tabletki a cellulit sam znika… Tabletki na cellulit jak dla mnie są przereklamowane.
U mnie odchudzanie trwa już od dłuższego czasu 🙂 Najbardziej popularny chyba zestaw praktykuję: zdrowe odżywianie (przede wszystkim staram się nie jeżć słodyczy) + ruch (bieżnia 2 razy w tygodniu) + wspomagacze odchudzania (testuję obecnie różne preparaty). To w zasadzie tyle.
@zapominajka wrote:
Nie które suplementy jak Therm Line na przykład spalają tłuszcz i hamują apetyt , a zwłaszcza na słodycze bo zawierają chrom w składzie.
Z tym chromem to wcale nie jest taka oczywista sprawa. Faktycznie może zahamować apetyt na słodycze, ale tylko wtedy jak jesz słodycze z powodu niedoboru chromu, a nie bo lubisz czy chcesz poprawić sobie humor. Wiem o tym, bo włażnie o tym mniej więcej pisałam ostatnio na swoim blogu.
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
No w sumie racja. Tylko w zasadzie jak to rozpoznać?
No tak, tu zaczynają się schody 🙂
Osobą która najlepiej pomoże nam to uzgodnić jest dietetyk.
Ja natomiast wydedukowałam obserwując swoje ciało na przestrzeni dłuższego czasu. Biorąc pod uwagę zażywane leki i między innymi tabletki anty, po którym nastąpił przyrost masy ciała. Ogólnie mam dobre BMI, a włażnie cellulit wodny (obrzękowy)- powstaje w wyniku gromadzenia się wody w tkankach i powstawania obrzęków, co spowodowane jest nieprawidłowym krążeniem krwi i limfy w tkankach; występuje przede wszystkim u kobiet szczupłych, nasila się w drugiej połowie cyklu menstruacyjnego.W takim razie muszę się sobie przyjrzeć i wydekukować. Ale chyba w takim razie u mnie cellulit wodny odpada. A podobno to włażnie jego najłatwiej zredukować.
[usunięto_link] wrote:
chudzianka – kobieta o takim nicku może mieć cellulit ;)?
Hehehe, taką chudzinką to nie jestem – to po pierwsze. Dopiero jestem na etapie odchudzania, więc niedługo mam nadzieję być włażnie chudzi(a)nką 😀 A po drugie – nie jest powiedziane, że cellulit dotyczy tylko osób, które mają do zrzucenia kilogramy. Znam mnóstwo szczupłych dziewczyn, którym cellulit dokucza…
@zapominajka wrote:
Oj ja to bym się bała kupować coż nieznanego, lepiej wypróbowane suplementy brać, które maja dobre opinie no i znanej firmy przede wszystkim.
Ja akurat o tej Hoodii słyszałam, zresztą sama stosowałam podobne preparaty i dają radę. No, ale wiadomo że nawet jak ograniczą apetyt, to i tak bez zdrowego odżywiania i ćwiczeń się nie obejdzie. Wtedy można uzyskać jeszcze lepsze efekty. A teraz idzie wiosna, to większa mobilizacja 🙂
@dudus.79 wrote:
Jeżli ćwiczysz to okej, możesz sobie brać coż co uzupełni CI niezbędne minerały czy pomoże w odchudzaniu, jednakże wiele osób liczy tylko na magiczną moc tabletek. I tylko udają, że ćwiczą, bo np. biorą codziennie tabletki a tylko raz w tygodniu pójdą pobiegać. A to nie jest regularne ćwiczenie i nie ma co się cudów po nich spodziewać. Chociaż i tak lepiej jest się ruszać raz w tygodniu niż zapuszczać korzenie przed telewizorem…
No, ale już suypresanty apetytu teoretycznie powinny działać, bo one mają hamować apetyt, a nie spalać tłuszcz. Tylko niestety wiele takich produktów to zwykła żciema. Na szczężcie nie wszystkie, tylko trzeba rozsądnie do zakupów podchodzić i dokładnie sprawdzać skład, itp.
[usunięto_link] wrote:
Podstawowe pytanie na ktore powinnysmy znac odpowiedz podczas walki z cellulitem jest jakiego rodzaju to cellulit.. czy zwiazany z nadmiernym przyrostem tkanki tluszczowej czy moze cellulit wodny..?
No w sumie racja. Tylko w zasadzie jak to rozpoznać?
@dudus.79 wrote:
Ja to jednak wolę, unikać wszelkiego rodzaju medykamentów. Wydaje mi się, że człowiek powinien więcej się ruszać i jeżć zdrowiej. Zamiast tabletek, które niszczą zdrowie powinno się zwiększyć ilożć wykonywanych ćwiczeń.
A ja uważam, że jedno nie wyklucza drugiego. Sama od jakiegoż czasu zażywam suplementy diety wspomagające odchudzanie (po prostu je testuję) i niektóre dają faktycznie efekty. Poza tym też ćwiczę i staram się zdrowo odżywiać, ale bez stosowania drastycznych kuracji. I efekty są.
Tylko ciekawe ile te zabiegi kosztują. Pewnie kupę kasy, tym bardziej że trzeba je regularnie powtarzać. A gwarancję na efekty jakie są?
