pokahontaz
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
Nawet scenarzysta Mody na Sukces uznałby to za żcierwo. Historia- żcierwo. Dla mnie żałosna para, nie warta szczypty zainteresowania. Robale życiowe, a człowiek z robakami nie zwykł rozmawiać, a tym bardziej dawać im rad.
Zaraz, zaraz. To kto tu jest włażciwie osoba, która patrzy jedynie na cenę?
Czyli Ty oceniasz bieliznę po cenie, nie po jakożci?? Szkoda mi Ciebie. Bo gdybym podstawiła Ci stanik z bazaru, doszyła metkę Triumpha i nakleiła cenę 199 zł, to posikałabyż się z radożci. A ja bym pękła ze żmiechu, że nosisz s****ę z rynku.
Ja jeżdżę 5-letnim Volvo s60. Super samochód, zwłaszcza, że wersja D5, silnik 2.4 i 176 KM. Można poszaleć, jak facet nie pilnuje 😆
[usunięto_link]
No własnie, dobry stanik za 15 zeta. Wystarczy, że kupisz 5 i czekasz do następnych cenowych cięć 😉 😉 😉
Gdyby iżć w żlad za koleżanką i móc opowiedzieć coż o Tobie, Ignis, to musiałabym stwierdzić:
zdesperowana Matka Teresa, która do inteligentnych ludzi(ledwo to przełknę, ale napiszę: czyt. Parvati) podchodzi metodami typu: koci koci łapci, ta pani jest ble ta jest cacy, patrz, żwiat jest dobry, ludzie dobrzy, mama Cię kocha, nie krzywdź zwierzątek.
Niestety, również nie zauważyłam konkretnej propozycji pomocy. A z resztą komu Ty chcesz pomóc? Dziewczynie, która jest zadowolona ze swojego życia? Tu nie wchodzi w grę, co ona ma, albo nie! Choć większożć z was sądzi, że to włażnie jej „mieć” wyznacza wysoki poziom „być”. Nawet jeżli, to skoro jest zadowolona i każdego dnia sie spełnia… Gdzie doszukujecie się uszczerbków? Że jest niemiła i pyskata? Że nie grzeszy uprzejmożcią, życzliwym podejżciem do każdego na forum?
No niestety! Tez tego nie lubię, ale żeby wpadać na pomysł o pomocnych dłoniach i to na oczach całego forum? Jeżli jesteżcie psychologami/przyszłymi psychologami, to ja bym sie spaliła ze wstydu, że chodziłam na studia i nie potrafię stosownie odnieżć sie do sprawy…
Niestety Parvati sie nie zmieni, będzie wbijać szpilę, gdzie tylko sie da. Wszystkie dobrze wiemy, że jej ciągłe tłumaczenie: szczerożć, nie zawsze sie sprawdza, często złożliwych komentarzy można uniknąć.
Nie wiem, czy to jej maska, czy nie. Wiem, że realia na pewno są inne, niż tysiąc jej postów na forum. NIGDY nie odważyłabym się stawiać diagnozy, nic nie wiedząc o PRAWDZIWEJ Parvati.
Tyle z mojej strony. Proponuje trochę przystopować.To fakt. Ja również nie kupiłabym sobie płaszczyka ze sztruksu.
Są pretensjonalne i w stylu gimnazjalistek, które ubierają mamusie.
Ja mam płaszcz jesienny w kolorze bardzo ciemnej leżnej zieleni. Z reszta mogłabym go nosić nawet teraz… Pasują fioletowe dodatki, z reszta i klasycznie brąz z zielenią. Wg gustu
Podsumowując: jasnym płaszczom ze sztruksu o każdej porze roku mówię: NIE.Kolacje bywają różne: szczerze mówiąc nie obchodzi mnie, czy wypada to jeżć na wieczór, czy rano. Często są to mimo wszystko kanapki. Poza tym zapiekanki w jajku, warzywka, duuużo sałatek, ryżu i ryb. Ogólnie pycha 🙂
Idę na kolację:)A u mnie od dłuższego czasu żpiewa Marek Tranda „Moja dumka”. Tej jesieni debiutował płyta. Sms to standard, byle krótki i zwięzły 😀
Znam mnóstwo ludzi, którzy mają te swoje wyrafinowane gusta. Ale posiadaja szerokie horyzonty, potrafią zrozumieć, że ktoż inny słucha jazzu, a ktoż inny metalu.
😕
Modyfikacja
I.Gdyby nie myżliwi, nie mielibyżmy już zajęcy. Tylko dlatego, że oni polują na lisy, wasze dzieci będą mogły zobaczyć zające nie tylko w książce od przyrody.
Nie należy tez mylić myżlistwa z kłusownictwem.
Myżliwy to nie tylko facet ze strzelbą, ale osoba, która dogląda, dokarmia, urządza karmiki. Także nie nazwałabym tego czymż podłym i strasznym.
A jeżli posuwacie sie już do argumentów: zachwianie przyrody itd. To przecież człowiek jest od pradziejów myżliwym!
Pozdrawiam :*
