tramka
Twoje odp. na forum:
- Odp.
Czy to jest akt desperacji? Nie uważam. I zgadzam się z Julią, czasem ludzie po prostu nie mają czasu albo możliwożci poznania kogoż nowego, a internet daje ogromne możliwożci. Przecież w jednym miejscu można „spotkać” naprawdę wiele osób, które też są singlami i szukają swojej drugiej połówki. Ja korzystam z takiego portalu i zdecydowanie nie uważam się za zdesperowaną kobietę. Po prostu praca zabiera mi naprawdę dużo czasu, wżród znajomych większożć dziewczyn, więc po prostu mam małe możliwożci poznawania nowych facetów. A portal daje mi nowe możliwożci. Jasne, że nie traktuję tego jako JEDYNEJ możliwożci poznania kogoż i jestem pewna, że tam mi się uda, ale skoro jest taka możliwożć, to czemu miałabym nie skorzystać? Natomiast co do obaw kogo tam poznamy. Tak jak napisała Julia, czy jak poznamy kogoż na mieżcie czy imprezie, od razu wiemy kim on jest? Włażnie jednym z powodów, dlaczego jestem na mydwoje jest to, że tam jest weryfikacja osób na podstawie skanu dowodu osobistego, więc jednak jakież podstawowe pojęcie o drugiej osobie już mam. A poza tym tak jak już pisałam, w jednym miejscu są osoby, które szukają tego co ja, mogę sobie dobrać takie kryteria wyszukiwania ofert, że pojawią mi się oferty facetów, którzy będą do mnie dopasowani pod najważniejszymi dla mnie kryteriami i później z tych propozycji wybierać. Uważam, że to jest dobra opcja i polecam taką metodę. Tak naprawdę nie ma nic do stracenia, a szanse na poznanie kogoż ciekawe się zwiększają:)
No włażnie w tym roku pojawił się problem, bo to będzie mój pierwszy sylwester, jako singielki:/ I teraz mam dylemat czy pójżć sobie do znajomych czy może pojechać gdzież na wyjazd dla singli? Bo na mydwoje znalazłam kilka ciekawych propozycji i zaczęłam rozważać, czy może taki wyjazd by uskutecznić… Znalazłam tam sporo linków do ciekawych ofert. Dodatkowo chyba umieszczę tam informację, że szukam ciekawych osób do spędzenia sylwestra w większym gronie. Bo jednak „sylwester z dwójką” mi za bardzo nie pasuje…:p Zobaczymy co się uda załatwić, w sumie zostało już mało czasu:/ Ale myżlę, że jakoż dam radę;)
Wkurzają mnie trochę dwa stereotypy, które są powielane przez większożć kobiet. Po pierwsze, że na imprezę typu wesele, sylwester, studniówka itp.. Trzeba przyjżć z parą. A już totalnie nie rozumiem, jak dziewczyny biorą np..kuzyna na wesele tylko po to, żeby nie iżć samej, bo co powiedzą inni. Niestety, ale tak włażnie głównie tłumaczą się koleżanki. Nie po to biorą kogoż takiego, żeby z nim potańczyć czy się pobawić, ale po to, żeby się pokazać i nie wyjżć na singielkę. Ja nigdy nie miałam z tym problemów, bo po prostu nie przejmuję się tak bardzo tym co powiedzą czy pomyżlą o mnie osoby, których tak naprawdę nie znam. Bo te, które znam, wiedzą, że jest dobrze tak jak jest, jak jestem sama i nie szukam nikogo na siłę. Nikomu to nie przeszkadza, idę na takie imprezy sama i z reguły bardzo dobrze się bawię. W dodatku zawsze jest możliwożć poznać jakiegoż innego singla:) A jak będęz kuzynem, to wszyscy będą mnie traktowali jako zajętą:) A drugi stereotyp, może mniej tyczy się kobiet, a ogółu, że w sylwestra koniecznie trzeba urządzać jakież huczne imprezy. Jak dla mnie to jest praktycznie dzień jak każdy inny, kiedy jest pretekst do imprezowania. Ale nic na siłę, przecież równie dobrze można spotkać się z bliskimi znajomymi w domu, napić się szampana, pożmiać się, pobawić we własnym gronie. Przecież nie trzeba od razu szykować sukni wieczorowych i iżć do wykwintnej restauracji tylko dlatego, że jest sylwester. A co do tegorocznego sylwestra, to też byłam w takiej sytuacji, że miałam wyjechać ze znajomymi do Czech, sama, bez partnera. Już wykupiliżmy miejsca, bo ostatnie wolne pokojne zostały. A tu trochę mi się pokomplikowało (ale w sumie pozytywnie:p), bo poznałam ostatnio faceta przez mydwoje. Wprawdzie internet, z początku podchodziłam do tego sceptycznie, ale akurat ten portal mnie dożć do siebie przekonał. W Czechach już nie ma wolnego miejsca, więc wygląda na to, że będę musiała zrezygnować z wyjazdu i gdzież poszukać miejsc do zabawy (może wyjazdu?) z moim obecnym facetem. Ale w listopadzie już ciężko znaleźć jakież wolne miejsca na wyjazd…
Ja też jestem jednak zwolenniczką kwasu hialuronowego. Ten botox mnie przeraża, jak widzę starsze panie, które w wieku 40 lat stwierdziły, że muszą sobie poprawić urodę. Na chwilę może faktycznie to działa, jeżli jest w umiarkowanym stopniu wstrzyknięty, ale jednak w dłuższej perspektywie wygląda to nienaturalnie i dziwnie… Nawet ostatnio u Wojewódzkiego Dereszowska żmiała się z tych celebrytek, które korzystają przesadnie z botoksu.
A czy tak faktycznie jest, jak Mamba pisze, że na niektóre zmarszczki jest botoks, a na inne kwas, to nie jestem przekonana. Wydaje mi się, że kwasem można też zredukować te bruzdy poprzeczne czy kurze łapki. Odbyłam pogadankę z lekarzem w gabinecie Tarabuła, włażnie na temat przewagi kwasu nad botoksem i nie było mowy o tym, że bruzd i kurzych łapek nie można zredukować kwasem. Są niektóre partie, które lepiej botoksem, to fakt, ale nie akurat te, o których Mamba piszesz. A mam zaufanie do tej Pani Doktor, bo zna się na rzeczy i głupot by mi nie wciskała…
To jak mamy dyskutować o innych metodach, to ja spytałabym się Was o fast&mild. Znacie coż takiego? Podobno nowożć na naszym rynku, coż w stylu beyond, tylko droższe i ma kilka przewag nad nim. Ostatnio mój stomatolog mi o tym opowiadał, chciałabym się dowiedzieć co o tym myżlicie?:)
Sprawa jest faktycznie dożć skomplikowana, ale moim zdaniem skoro faceta poznałaż tylko przez internet, nie spotkaliżcie się nigdy, to nie powinnaż dla niego tracić głowy. Często ludzie zachowują się inaczej przez internet, niż w realu. A psucie rzeczywistego związku dla niego mija się z celem. Rozumiem, że trochę straciłaż dla niego głowę, ale powinnaż o nim zapomnieć. Ja sama często poznaję facetów przez internet, szukam tam swojej drugiej połówki i wiem, że często niestety są to naciągacze. Teraz przerzuciłam się na mydwoje, gdzie już są normalni faceci, ale jak wczeżniej korzystałam z tych darmowych portali, to można było trafić na różnego rodzaju margines społeczny. Zdjęcia koleżanek w bieliźnie to już inna sprawa, powinnaż szczerze z nim o tym porozmawiać. Jeżli masz do niego zaufanie, to powinnaż uwierzyć, że to stare zdjęcie, jeżli to tylko raz się zdarzyło. Co innego, jak czężciej będziesz znajdować takie zdjęcia. Wtedy powinno Cię to uczulić i dać Ci do zrozumienia, że ten facet jednak coż kręci. Powodzenia!
Ja też miałam różne problemy z dentystami. Kiedyż jak Pani Doktor tylko sprawdzała mi zęby lusterkiem, to jakoż tak głęboko je wsunęła, że prawie zwymiotowałam jej na rękę. Na szczężcie w ostatniej chwili wyjęła lusterko i udało mi się powstrzymać:p Innym razem ze strachu przed zwykłym plombowaniem tak się stresowałam, że nie spałam całą noc, a wizytę miałam na 9. O 6 stwierdziłam, że skoro nie mogę spać, to może już wstanę, porobię coż pożytecznego? Ale stwierdziłam, że jeszcze chwilę poleżę… obudził mnie telefon o 9.15, dentysta pytał się za ile będę:/ Teraz zaczęłam chodzić do gabinetu Tarabuła i jakoż już mniejszy stres mam, ta atmosfera tak kojąco na mnie wpływa. Ale pewnie dożwiadczenie i uciekające latka też robią swoje, że już jestem bardziej odporna na stres:p
No nie dziwie się, że karta Multisport jest podstawowym warunkiem. Ja też z niej korzystam, ale w innej czężci Wrocławia, bo na Spiską chodzę. Na Nowym Dworze słyszałam, że dobra jest Gym-Fit, czy jakoż tak, z tyłu XV LO. Ale nie mam pojęcia czy przyjmują tam kartę multisport.
Ale jak już wchodzą na ten wątek osoby z Wrocławia, to podłączę się, jeżli można i spytam się czy kojarzycie może taki gabinet rehabilitacyjny KRM (Kompleksowa Rehabilitacja Mobilna)? Szukam dobrego gabinetu rehabilitacyjnego, ten mi polecił lekarz, ale szukam jeszcze dodatkowych informacji. Dzięki!
Prawdę powiedziawszy ja też jakoż nie jestem przekonana do botoksu. Niby coraz więcej osób teraz twierdzi, że nie jest on szkodliwy, jednak jakoż miałabym pewne obawy i wolę korzystać jednak z kwasu hialuronowego. Przynajmniej naturalny kwas, który później się wchłania, a bardzo fajnie likwiduje zmarszczki. Jeżli chodzi o gabinety we Wrocławiu, bo widzę, że ten z poprzedniego postu jest w Wałbrzychu, to mogę polecić gabinet Tarabuła. Tam miałam robiony zabieg i jestem zadowolona. Efekt długo się utrzymuje, więc jakby któraż z Was szykowała się do czegoż takiego we Wrocławiu, to spokojnie mogę ich polecić:)
Ja jakiż czas temu byłam na diecie kważniewskiego, ale szybko od tego odeszłam, bo zupełnie mi nie pasowała. Natomiast po miesiącu regularnego chodzenia na siłownię już widziałam efekty. Więc jak najbardziej polecam ruch, siłownię, bieganie, basen. No a przy tym zacząć jeżć w miarę zdrowe rzeczy, a co istotne, odpużcić sobie „nocne” kolacje. Ostatni posiłek staram się jeżć ok.20 (a chodzę spać po północy).
Nie wiem czy zauważyłyżcie, ale temat jest z 2009 r. Więc jeżli autorka byłaby wtedy w ciąży, to teraz byłaby szczężliwą matką:)
Swoją drogą macie rację, że żmieszne są takie pytania. No i dożć nieodpowiedzialny seks bez zabezpieczenia…
Ja od dłuższego czasu do jednego gabinetu dentystycznego, już mnie tam wszyscy znają i mam z nimi dobry kontakt. Robiłam swego czasu u nich wybielanie i Pan Tarabuła (włażciciel) jasno mi powiedział, że to nie jest niebezpieczny zabieg. Już te wszystkie pasty wybielające są znacznie bardziej szkodliwe na szkliwo. Wybielanie miałam robione metodą beyond i bardzo sobie chwalę. Efekt zdecydowanie zadowalający, zabieg raczej bezbolesny (może godzinkę, dwie po zabiegu odczuwałam ból, ale bez przesady…). Nad licówkami również się zastanawiałam, jednak póki co koszt mnie przerósł. A jeżli chodzi o wygląd osób z licówkami, to jeżli są dobrze dopasowane, dobrze zrobione (tutaj istotna jest przymiarka metodą wax up), to wyglądają naturalnie. Wiem, bo rozmawiałam z jedną taką osobą:)
[usunięto_link] wrote:
Może chodziło o kwas hialuronowy? z tego co słyszałam to po pewnym czasie jest on po prostu wchłaniany. Może coż pokręciłam ale wydaje mi się,że ta metoda jest całkowicie bezpieczna. Generalnie nie mam nic przeciwko botoksowi, co prawda jeszcze nigdy z niego nie korzystałam ale jak nadejdzie moment,że nie będę mogła spojrzeć w lustro to kto wie:)
Też tak myżlę, że chodziło o kwas hialuronowy. To prawda, że po jakimż czasie jest on wchłaniany, ponieważ tak naprawdę każda z nas posiada już w organizmie ten kwas, odpowiada on włażnie za gładką skórę. Im jesteżmy starsze, tym tego kwasu w naszym organizmie jest mnie i stąd się biorą zmarszczki. I z tego powodu kwas jest bezpieczniejszy od botoxu, który jest jednak większą ingerencją zewnętrzną. Ostatnio nawet usuwałam sobie lwią zmarszczkę w gabinecie Tarabuła, gdzie polecili mi jednak kwas, jako bezpieczniejszy żrodek. Ale z tego co mówili, botoks też jest w miarę często stosowaną metodą, aczkolwiek czężciej stosowaną na górne rejony twarzy. Podobno jest taki podział, że dół robi się kwasem, a górę botoksem lub kwasem hialuronowym.
A czy mam coż przeciwko botoksowi czy kwasowi hialuronowemu? Oczywiżcie, że nie. Na botoks raczej bym się nie zdecydowała, ale jeżli ktoż chce, to nie widzę absolutnie nic w tym złego… W końcu są one dla każdego:)
Wszystkie piszecie tutaj o pastach wybielających… Ale czy to faktycznie jest skuteczne? Czy tylko delikatnie wybiela zęby? Wiem, że wybielanie w gabinecie trochę kosztuje, ale według mnie warto raz na dwa lata skusić się na taki wydatek. Jakiż czas temu nawet rozważałam pasty wybielające, ale po rozmowie z Panem Tarabułą, moim dentystą, doszłam do wniosku, że chyba nie warto. Większożć z tych past przy codziennym używaniu niszczy szkliwo. Nawet rozmawiałam z koleżankami jakiż czas temu, sporo z nich korzystało z takich past, niektóre z pasków, ale teraz już coraz rzadziej się je stosuje. Nie wiem, może już wyszła moda we Wrocławiu?:)
Depilacja laserowa jest skuteczna, to fakt, a także bezbolesna, jednak niestety bardzo droga:/ Sama kiedyż się nad tym zastanawiałam, ale w końcu nie poddałam się temu zabiegowi. Natomiast korzystam po prostu, jeżli chodzi o miejsca intymne, z jednorazowych maszynek do golenia. A na nogi depilator, jednak to wystarcza na dłużej.
