Twister
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 30 kwietnia 2008 at 08:44 W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyzn
uuu i ja o tym nie wiem ?
jestem przez Was wieziony, nekany i bity i stad moje posty … gdyby nie ten lizak i to ze robicie to tak uroczo pewnie nie pisalbym tych postow, przepraszam tygrysku …. 😆
dostane jeszcze jednego lizaczka i klapsa w pupe ? 😈
30 kwietnia 2008 at 08:40 W odpowiedzi: Trudna decyzjaWyjasnijcie sobie wszystko na spokojnie. Porozmawiajcie o uczuciach, Waszej sytuacji i otoczce tego wszystkiego. Powiedz mu o swoich myslach i odczuaciach ale wysluchaj tez go. Jezeli sie wciaz bedziesz meczyla odejdz, nie jestes niesmiertelna.
30 kwietnia 2008 at 08:36 W odpowiedzi: mjyh krt vyrt kjrt?Pogadaj z nim szczerze. Powiedz co czujesz, co myslisz i jak to wyglada, zapytaj jak jest na prawde. WSZYSTKO SZCZERZE, STANOWCZO I KONKRETNIE. Jak bedzie mowil, zwroc szczegolna uwage na to jak stoi, sie zachowuje, zrenice i puls. Bedziesz wiedziala co i jak 😉
30 kwietnia 2008 at 08:28 W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyznszarak ❗
Gdybym caly czas siedzial w glupich, najczesciej mijajacych sie z prawda googlowskich statystykach tak jak Ty to tez bym mi sie w glowie porzadnie popieprzylo.
Podsumuwujac posty Twoje, Boa i samczyka:
1. Wszyscy trzej macie ze soba cos wspolnego. Wszyscy pieprzycie bzdury.
2. Jestescie sfrustrowani, zakompleksieni i boicie sie kobiet przez co cala swoja wina za to kim jestescie zwalacie na nie.
3. Robicie z siebie ofiare. Jestescie ofiarami.
4. Twoje pieprzenie nie ma konca. Twoje posty sa uslane z d*** wzietymi argumentami, glupimi statystykami i wylewaniem gorzkich zalow.
5. Tak jestes dyskryminowany. Jestes tez slabym, zakompleksionym, sfrustrowanym i meczycym otoczenia facetem, ktory nie wie czego chce od siebie, zycia i ludzi dookola, ktory boi sie wyciagnac reke po to czego chce i wziasc jak swoje.Skoncz uzywac pieprzu. Zacznij uzywac cukru, soli – moze wtedy zaczniesz dobrze myslec.
Ogarnij sie i wyjdz do ludzi.
29 kwietnia 2008 at 21:56 W odpowiedzi: gdy ON nie chce żlubuVanillaSky.
Wlasciwie piszesz o problemie i odpowiadasz sobie na wszystko w jednym poscie. W pierwszym poscie. Pogadaj z facetem. Rozumiesz siebie, zrozum i jego. Patrz na sytuacje z obu punktow widzenia i z niczym sie nie spiesz, bo facet przycisniety ZA MOCNO w takiej sytuacji ” lubi ” kopnac w d***.
Badz dobrej mysli i troche cierpliwosci a sam wyjdzie z ta propozycja 🙂
29 kwietnia 2008 at 21:50 W odpowiedzi: jak rozmawiać?Najnormalniej w swiecie. Otwarcie i szczerze, tyle. Nie boj sie niczego, glowka do gory i do przodu 😉
27 kwietnia 2008 at 14:41 W odpowiedzi: Nic nie rozumiemJestes za bardzo niesmialy.
Dziewczyna Ci sie podoba, chcesz z nia byc. OK. Zeby ja zdobyc musisz byc pewny siebie, swiadomy swojej wartosci, zdecydowany, konkretny stanowczy , zabawny i przede wszystkim nie mozesz ani ograniczac siebie ani jej a juz na pewno nie osaczac ja spotkaniami – tzn. masz byc czasami niedostepny i wzbudzic lekka zazdrosc mowic ” wiesz co .. sorry ale dzis nie moge umowielm sie z kolezanka (ewentualnie XXX – podaj imie jakiejs ).
Najpierw dowiedz sie czego chcesz a pozniej idz i wez to. Zarowno od zycia jak i od kobiet. One same nie powiedza Ci ze Cie chca, czesto sa zbyt niesmiale, przekonane ze to facet powinien zdobywac itp itd. Wiele powodow moglbym Ci wymieniac.
Jezeli chcesz jej dotknac to ja dotknij. Chcesz zlapac ja za wlosy i powachac to zrob to. Masz ochote ja pocalowac ? Wiec caluj. Jezeli odwzajemnie to ok. Jezeli nie to sie nie przejmuj, musisz byc konsekwentny i zrobic to za jakis czas. Nie brutalnie a delikatnie. Zdobywaj. Jestes facetem. Nastepnym razem jak sie spotkacie podejdz, zlap ja za rece i tak rozmawiaj. Zrob to powoli, badz przy tym opanowany i spokojny bo dziewczyna sie speszy. Jezeli to dla Ciebie za trudne a np. czesto siedzicie w wiekszych odstepach i rozmawiacie, podejdz obejmij ja i wroc na swoje miejsce. Kiedy dziwnie na Ciebie spojrzy, powiedz ” chcialem Cie tylko przytulic 😉 ”. To da jej do myslenia.
Mozesz tez bardzo ladnie pocalowac ja w ten sposob:
Rozmawiacie – obojetnie o czym. Przerywasz jej i mowisz, ” sluchaj, cos Ci pokaze… ”. Przejedz palcem w powietrzu tak jakbys jezdzil opuszkiem palucha po niewidzialnej lince, zapytaj ” co zrobilem ? ”. Ona Ci odpowie ze to i to… a Ty” skad to wiesz ? ”. Ona ” Bo widzialam ”. Teraz powiedz jej ” dobrze, zamknij oczy … ” kiedy to zrobi przejedz jej po policzku palcem i zapytaj ” co zrobilem ? ”. Ona ” przejechales mi palcem po policzku ”, zapytaj ” skad to wiesz ? ”, Ona ” bo poczulam ”. A Ty ” wlasnie … wiec zaufaj uczuciom ”. Zlap ja za kark i pocaluj. Powinno pojsc dobrze 😉 Jezeli cos spieprzysz to nie wstydz sie, nie kul d*** pod ogon, powiedz jej ze podoba Ci sie i dlatego chciales ja pocalowac, nie boj sie mowic o tym co lubisz, co Ci sie podoba i czego chcesz od niej i od zycia. Tylko tak to dostaniesz 🙂 Nie zastanawiaj sie ” co sobie pomysli ”. Nie mysl za nia, mysl za siebie, zamiast myslec co dziala, rob co dziala i ciesz sie zyciem.
Pokazalem Ci jak byc prawdziwym facetem. Mozesz skorzystac z rady i cieszyc sie z korzysci jakie to niesie albo siedziec na d**** i sie zastanawiac co i jak zrobic zeby zadzialalo.
Napisz do niej smsa ” czesc kozo 😉 zabieram Cie na spacer …. o 18 przy kosciele, wez ze soba krzyzyk bo bede niegrzeczny 😀 ”.
Jak odpisze ze nie moze, to odpisz ” o 19 ? 😀 ”. Jak znowu napisze ze nie moze, odpisz ” o 20 ? 😀 ”. Jezeli Ci nie wyjdzie to napisz ” ok stracilem do Ciebie cierpliwosc, nie gadam juz z Toba ide pograc w kosza 😀 ”😉
Powodzenia i daj znac jak Ci poszlo 😀
25 kwietnia 2008 at 10:35 W odpowiedzi: czy źle ze jej to powiedziałem …ciekawy.
Dla kobiet sprawa otylosci to delikatna sprawa. Jezeli chcesz osiagnac swoj ” cel ” a przy tym nie zranic kobiety musisz unikac bezposredniego gadania na ten temat. Sugestie, propozycje … daj cos do zrozumienia ale DELIKATNIE.
Teraz widzisz tylko i wylacznie to co Ty chcesz a nie bierzesz pod uwage tego czego ona chce i jak sie z tym czuje. Dobrze ze byles szczery, dobrze ze jestes dobry dla siebie ale sztuka jest byc dobrym dla niej bedac dobrym dla siebie. Mogles za bardzo bezposrednio poruszyc ten temat i Twoja kobieta poczula sie ” gorsza ” przez to ze przytyla, ze sie juz Tobie nie podoba. Je to rani.
Nie przejmuj sie fochami, wez ja za rece i porozmawiaj o tym. Powiedz ze nie chcesz zmieniac tego jaka jest ale chcesz zebyscie zrobili cos i dla siebie i dla siebie nawzajem.
24 kwietnia 2008 at 10:53 W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyznBoa i szarak.
Piszecie tak wiele bzdur i tak wiele glupich powodow ze nie mam sily ich nawet cytowac. Robicie z siebie totalne ofiary. Nie jestescie obiektywni, nie staracie sie pojac rozumowania kobiet przez swoje lenistwo a moze brak umiejetnosci analizy pewnych rzeczy. Robicie z siebie ofiary to nimi jestescie. Nie widze w zadnym z Was ani troche z faceta. Jestescie uzalajacymi sie nad soba dupami a takim daleko do kogos kogo mozna okreslac mianem ” FACETA ”.
Facet jest facetem, inaczej wyglada, inaczej sie zachowuje, jest inaczej zbudowany niz kobiety, to wszystko z czegos wynika. Przestancie sie wiec doszukiwac na sile rownouprawnienia we wszystkim bo z natura nie wygracie. Blaznicie sie podajac takie argumenty, zreszta z d*** wziete. Klocicie sie o emerytury, prawa opieki na dzieckiem i inne smieszne rzeczy. Kobieta ma wieksze prawo do opieki nad dzieckiem chociazby dlatego ze je rodzi, nosi w brzuchu przez 9 miesiecy i karmi piersia. Poogladaj chociazby lwy w takich sprawach na National Geographic. Moze zrozumiesz.Chcac byc jeszcze wiekszymi pokrakami zyciowymi, frajerami uzalajcymi sie nad soba i pajacami zamiast byc pewnymi siebie, pelnymi radosci i wigoru prawdziwymi facetami zacznijcie jeszcze sie skarzyc na to ze to facet musi ” zapieprzac biodrami ” zeby zaplodnic kobiete, bo jak to przeciez moze byc ze w wiekszosci pozycji to facet musi wykonywac wiecej ruchow niz kobieta ? 😆
Szarak piszesz o sytuacji z zona – respekt ze z takim podejsciem nie bales sie zalozyc obraczki na jej palec. Piszesz o facetach jako pacholkach kobiety a kiedy Twoja ma zle dni chodzisz po domu z podkulonym pod d*** ogonem. I Ty piszesz o dyskryminacji mezczyzn ? Ty piszesz o mezczyznach ? Nie masz z nimi nic wspolnego procz wygladu. Z zachowania i podejscia do wielu rzeczy masz jeszcze wiele lat swietlnych do przebycia zeby moc sie nazwac ” prawdziwym mezczyzna ”.
20 kwietnia 2008 at 10:14 W odpowiedzi: Wysoka czy niska!?!?!?!Generalnie wzrost np. z zakochaniem ma niewiele wspolnego.
Jezeli facet jest nizszy to moze zle sie czuc przy wyzszej bo tak sie utarlo w spoleczenstwie ze kobieta powinna byc nizsza bo to ” ladniej wyglada ”. Zalezy kto i jak bardzo ma syf wspoleczny wbity do bani ” to trzeba ”, ” tego nie wolno ” itp. Mialem i nizsze i wyzsze kobiety od siebie.
Problem – jezeli takowy jest – w temacie WYZSZA KOBIETA nizszy facet najczesciej konczy sie wtedy kiedy facet zaczyna sie swobodnie z tym czuc, kobieta to wyczuwa i jest ok, zwlaszcza kiedy tez sobie podpasuja z charakteru 😉
Ladnie napisal/a mojito i twojaczarnulka. Podoba mi sie to ze dostrzegaja ” wkrety kulturowe ” i nie obchodzi ich zdanie innych.
Przewaznie mialem do czynienia z nizszymi kobietami, zwlaszcza tymi filigranowymi brunetkami. Niskie, zgrabne brunetki i ciemne oczka 🙄 ale ostatnio czesto poznaje wysokie blondynki, ktore na dodatek nosza szpilki. Nie zauwazylem zeby im to przeszkadzalo ze jestem nizszy 😉
Wlasciwie nie ma znaczenia jaki jest wzrost partnera czy partnerki bo liczy sie to co jest miedzy Wami i jak sie z tym czujecie ale sa tez ludzie, ktorzy maja rozne upodobania 😉 Nie moglbym powiedziec kobiecie ” sorry podobasz mi sie, jestes wspaniala kobieta i na prawde swietnie sie czuje kiedy jestes obok ale … jestes za niska/wysoka ”.
Pozdrawiam 😉
18 kwietnia 2008 at 15:44 W odpowiedzi: Jak naprawić wyrządzone krzywdy?japek
czy na damskim forum faceci zawsze muszą być traktowani z góry?
Nikt nie potraktowal Cie z gory ale skoro tak to odczules to nawet lepiej. Zle postapiles wobec swojej kobiety i takie sa tego konsekwencje. Podnies glowe, przyznaj sie do tego i idz dalej.
Nie moge Ci obiecac ze cos zadziala. Nie mozesz reagowac zbyt emocjonalnie bo uzna Cie za psychopate. Teraz ja przerazasz. Pokazales sie ze zlej strony. Zmienmy to.
Badz spokojny. Pisz. Dzwon. Nie badz tylko zbyt nachalny. Daj jej lekko odetchnac, niech zateskni chociaz troche. Niekoniecznie za Toba ale za Twoimi telefonami i smsami. Daj jej czas. Nie wierzy Ci. Ok. Ma powody. Myslisz ze wiecej tak nie postapisz, kochasz ja i obiecujesz zarowno mi, sobie jak i dziewczynom na forum a takze Adze ze wiecej sie to nie powtorzy ?
Jezeli tak to uzbroj sie w cierpliwosc i badz konsekwentny. Walcz bo jestes facetem. Zacisnij zeby i idz do przodu. Poddasz sie – przegrales. Musisz jednak wiedziec kiedy lekko odpuscic, czasami warto zrobic 2 kroki w tyl zebys mogl pozniej szybciej pojsc do przodu.
Zarowno ForceRecon jak i pokahontaz2 ladnie Ci to wytlumaczyly. Wyciagnij wnioski z ich dyskusji.
p.s To Twoja nauczka na przyszlosc. Jestes facetem i mozesz byc dominujacym. Masz prowadzic kobiete bedac dominujacym ale NIE UZYWAC SILY. Twoim zasranym obowiazkiem jest opiekowac sie kobieta, traktowac ja jak kobiete a nie uzywac wobec niej sily. Licze na to ze wiecej nie popelnisz takiego bledu.
Powodzenia.
18 kwietnia 2008 at 14:46 W odpowiedzi: forumowe "wykłócanki" – podyskutujmy nie na tematTwister, jesteż obrońcą uciżnionych?
Nie jestem nieczyim obronca.
Kulturalnie zglaszasz sprzeciw jezeli masz inne zdanie – OK ale robisz to w troche agresywny sposob.
Niczego Ci nie zarzucam. Widze ze za bardzo czasami bierzesz do siebie jej wypowiedzi a wlasnie stad pozniej te Twoje agresywniejsze wypowiedzi w jej kierunku.
to po co piszesz glupoty?
Parvati a po co wklejasz wyrwany z kontekstu kawalek wypowiedzi Asshy z zupelnie innego tematu ?
wlasnie nie ;p jeszcze nie rozkminiliscie ze parvati to prowokatorka i podchodzi do postow chyba z najwiekszym dystansem na tym forum?? ;p
Prowokatorka tak. Najwiekszy dystans ? Poczytaj jej wypowiedzi. Bedac najbardziej zdystansowana osoba na forum zamiast odpowiadac dziewczynom zlosliwie na niektore pytania i odczytujac doslownie ( nie doszukujac sie w ogole glebszego sensu w tym co one pisza ) ich wypowiedzi szybciej robilaby sobie z tego zarty.
Tia, nie jest stronniczy bo Cię broni?
Nie jestem obronca ale bronie ja bo za bardzo na nia naskakujesz. Jezeli ktos naskoczy na Ciebie stane tez i po Twojej stronie. Dostrzegaj roznice.
ja na miejscu Twistera bym wpadl w samozachwyt ;p
miszczu zamienmy sie miejscami bo wpadam w samozachwyt 😉
17 kwietnia 2008 at 22:00 W odpowiedzi: zemsta jest słodka… -zaproszenieZemsta to nic pozytywnego ani powod do domu. Nie ma czym sie chwalic – przede wszystkim w TV.
17 kwietnia 2008 at 21:54 W odpowiedzi: forumowe "wykłócanki" – podyskutujmy nie na tematDziewczyny odpuscie sobie.
Olgus wjezdzasz na Asshe za byle gowno. Czepiasz sie byle czego zamiast wymienic sie pogladami. Podchodzisz do tego co pisze Assha bez dystansu. Nie badz taka agresywna.
Parvati – Tobie najlepiej wychodzi branie wszystkiego doslownie do siebie.
17 kwietnia 2008 at 21:48 W odpowiedzi: Problem…Nie nie nie nie ❗
Mimo mojego zmeczenia i pozniej godziny zdolalem to przeczytac. Z moja cierpliwoscia jednak jest calkiem OK.
Chcesz tej kobiety, podoba CI sie i ciagnie jej do niej wiec dlaczego nie zrobisz kroku w przod ? Jestes facetem. Masz jaja. Chcesz jej a bawisz sie w jakies popieprzone przyslugi i pomoce. Nie badz jej przyjacielem.
Pisala/mowila Ci ze sie zastanowi kiedy proponowales spotkanie. Po 2gim takim tekscie napisalbym jej ” wiesz co ? nie podoba mi sie Twoje dziecinne zachowanie, ” zastanowie sie ” itp albo chcesz sie ze mna spotkac albo nie, jezeli tka to spotkajmy sie i milo spedzmy ze soba ten czas a jezeli nie to zapomnij o mnie i nie odzywajmy sie juz do siebie. p.s a taka w ogole to lubie jak na mnie tak slodko patrzysz 🙂 ”.
Nie boj sie brac od zycia tego czego chcesz. Chcesz to bierz bo samo Ci tego nie da. Kobieta rzadko zrobi pierwszy krok w Twoja strone i powie Ci :
1. badzmy razem
2. chce sie z Toba kochac
3. pocaluj mnieCzesto jezeli nie pokazesz im ze jestes zdecydowanym, pewnym siebie, konkretnym i stanowczym facetem wiedzacym czego chce zostaniesz przyjacielem albo zwyklym kolega.
Zlap sie mocno za jaja. Boli ? Ok. Jestes facetem. Wiesz co jutro zrobisz ? Podejdziesz do niej i powiesz ” mam dosc takich zabaw i zachowywania sie jak dzieci, jestesmy dorosli, podobasz mi sie a stracilismy juz duzo czasu na jakies zabawy w kotka i myszke, pojdzmy gdzies i bawmy sie dobrze, spedzmy ze soba milo czas, wrocmy do domu i zasnijmy wspominajac te wspaniale chwile, ktore wczesniej razem przezylismy ”. Powiedz to z usmiechem. Mow smialo ale badz gotowy odejsc.
PRZESTAN. Przestan jej robic przyslugi. Przestan jej pomagac. Robisz ofiare losu i z siebie i z niej. Traktujesz ja jak ksiezniczke. Wynosisz na piedestal. Zachowujesz sie jak d*** a nie jak facet dajac sie w dodatku wykorzystywac.
Zrob cos z tym. Badz prawdziwym facetem – to prostsze niz Ci sie wydaje.
Pozdrawiam.
- AutorOdp.