Hegemonia

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyzn
    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    dajcie juz spokoj, bo to samo sie nakreca. tak na prawde mamy tutaj do czynienia z psychologicznym dramatem w ktorym kazda strona mysli ze jest górą, ale prawda leży po żrodku.

    Zgadzam się, że prawda lezy pożrodku, tylko głupiec uznałby, że „żwiat jest urządzony sprawiedliwie”.
    Ale jak już dyskutować to chyba na argumentach a nie trefnych teoryjkach frustratów, którym życie najwidoczniej nie ułożyło się wg oczekiwań…

    A co do tego, że każda ze stron myżli, że jest górą – hmmm…tylko jedna nadwyraz daje tamu upust posługując się m.in. inwektywami, deprecjonując i najzwyczajniej dyskryminując odmienną płeć. Jak dla mnie nieistotne, czyj argument jako ostatni „zostanie na wierzchu” <- o ile będzie to argument konstruktwny.

    W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyzn
    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    powiem tylko tak, jestes tylko kobieta, kobietą jak wiele kobiet, gardze twoją plcią, jest malo szczera,

    Uuuu…standartowo: inwektywy? 😆 😆

    Oh ah uh 8)

    [usunięto_link] wrote:

    prawdziwa, istota walczaca o kazdy kawalek miesa dla siebie kosztem mezczyzny, jakbys byla kims godnym chociaz w jednym zdaniu bys przyznala mi racje ALE TY NIE JESTES… ,

    Kimż godnym? Godnym czego? Poziomu, który reprezentujesz?

    Nie rozżmieszaj mnie. Nie masz pojęcia czym jest godnożć.

    [usunięto_link] wrote:

    jestes tylko kobieta…,

    AŻ! 😉

    [usunięto_link] wrote:

    feministką walczaca ciagle o swoje prawa,

    Doczytaj nim zaczniesz pluć meteczkami. Już pisałam, że nie uważam się za przesadnie feministyczną, a już napewno nie feministkę.

    [usunięto_link] wrote:

    malo cie widac w rzadzie tej ziemi bo wszystkie stanowiska pozajmowali prawie tylko mezczyzni a teraz sie skarzysz ze tobie niedają tak wysoko byc……

    A to już czężć fikcyjno-fabularna, patetyczna jak zwykle.
    Ano nie widać mnie w rządzie, bo nie param się polityką praktyczną. Teoretyczną owszem 😉
    No ale – znów niedoinformowanie – obecnie w sejmie jest ok. 19,4 % kobiet, a w senacie ok. 8%; stąd prosty rachunek, że jednak nie wszystkie stanowiska zajęte są przez mężczyzn 😉

    [usunięto_link] wrote:

    bylas za cienka ze niewalczylas o te stanowiska a moze przespalas i mezczyzni cie ubiegli? wedlug mnie bylas za cienka poprostu i niedalas sobie rady slaba istoto….

    Słaba istoto? 😆 Bogowie zeżlijcie nieszczężnikowi blask ożwiecenia, bo po omacku zwiedza żwiat w którym żyć mu przyszło 😆
    Wyobraź sobie, że zajmuję wysokie, eksponowane i satysfakcjonujące mnie stanowisko (nie licząc działanożci czysto naukowej) i w drodze do niego minełam wielu mężczyzn 😉

    Tak więc…hm…nie trać czasu na kolejne próby urażenia mojej ambicji 😉

    W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyzn
    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    Mezczyzna bedzie mial zawsze gorzej od kobiety poniewaz zostal ponizajaco stworzony przez nature – z jednej strony natura wyposazyla go w sylwetke dosc wyprostowana

    Sylwetka wyprostowana to nie szczególna cecha budowy ciała mężczyzn, tyko ogólna naszego gatuku…
    Mężczyzn poniżają frustraci, którzy nie radzą sobie ze żwiadomożcią, że urodzili się mężczyznami.

    [usunięto_link] wrote:

    na ktorej leza miesnie a obraz ten do czegos zobowiazuje, ze mezczyzna ma stac w obronie ..(..kobiety),

    Leżą? Zanim zaczniesz pseudo-fizjnomiczne wywody proponuję zajrzeć do odpowiedniej literatury..
    To, że silniejszy mężczyzna może stanąć w obronie kobiety lub być jej oparciem po prostu, nie wynikało wyłącznie z budowy ciała nawet za czasów pierwszych człekopodobnych. Człowiek to nie tylko maszyna, konstrukcja miężni, człowiek to istota z bogatą psychiką i włażnie z powodu zdolnożci do odczuwania emocji, poczucia więzi, przynależnożci, zazdrożci, odwagi, itp. już „Jaskiniowcy” wspierali i bronili przed innymi swoje kobiety.

    [usunięto_link] wrote:

    wlasciwie ma byc jak ze stali, jak nie jest to nie jest mezczyzna,

    To Twoja prywatna kategoryzacja, jak rozumiem?
    No cóż, żyjesz w takim żwiecie jakim go postrzegasz.
    Dla mnie o męskożci żwiadczą również inne cechy, nie tylko budowa ciała.

    [usunięto_link] wrote:

    ma sie tez odpowiednio zachowac zeby jego obraz nie okazal sie idiotyczny,

    Co do tego to akurat nie ma podziału na płeć wcale, zarówno kobiety jak i mężczyzn obowiązują pewne umowne normy stanowiące o różnicy między poprawnym, a idiotycznym zachowaniem.

    [usunięto_link] wrote:

    z drugiej strony natura wyposazyla mezczyzne w penisa na ktorym widac (niestety) reakcje seksualne przez co mezczyzna jest na wieki potepiony seksualnie wobec kobiety,

    Potępiony? Na wieki?
    Zabrzmiało dożć złowieszczo 😆 I tak…patetycznie 8) Czujesz się prorokiem męskiego nurtu wyzwoleńczego? 😆
    Ten fragment to dla mnie tylko kolejne bezmyżlne przeniesienie fikcyjnych urojeń na rzeczywistożć.

    [usunięto_link] wrote:

    poniewaz bedzie mowione ze mysli tylko o jednym

    Jeżli mówi się, że dany jegomożć „myżli tylko o jednym” to dlatego, że wskazuje na to jego zachowanie – nie o każdym mężczyźnie się tak mawia przecież.
    Inną sprawą jest, że to naturalne, że mężczyzna myżli o seksie ileż tam razy dzienne. Zostało to udowodnione naukowo, ale też nie odnosi się do absolutnie wszystkich mężczyzn, gdyż każdy jest przecież zupełnie odrębną i indywidualną jednostką.

    [usunięto_link] wrote:

    a sperma ktora jest koloru bialego i wytryskuje jest tego znakomitym dowodem….. natomiast u kobiety nic nie stanie… a ciecz powstajaca podczas podniecenia w okolicach pochwy jest po prostu bezbarwna………

    Odsyłam ponownie do stosownej literatury fachowej, bo najwyraźniej brakuje tu komuż elementarnej wiedzy.

    W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyzn
    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    … to już dawno przekroczyło granice absurdu…

    Abstrakcyjnego żartu także 🙄

    Nawet nie mam już ochoty klepać na klawie odpowiedzi prostujacej ten stek bzdur. Pan Boa żyje w swoim hermetycznym żwiatq, którego istnienie warunkuje spisek kobiet…no i trudno, niech sobie żyje, skoro mu tam wygodnie… 🙄 🙄

    W odpowiedzi: Wesele… :)???
    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    Bardzo często można się teraz spotkać z taką opcją Tygrysku jak Twoja i cóż…uważam, że to bardzo dobry pomysł 😉

    Dobrze, że powoli przechodzi nam (Polakom) mentalnożć „zastaw się, a postaw się”, a w efekcie zaciągnie pożyczek tytułem wyprawienia wielkiego weselicha…

    W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyzn
    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    *Hegemonia, Mena “ zaprzeczają wszelkim faktom, odmawiają mężczyznom równych praw i jojcą ciągle o ciężkiej doli kobiet.

    Jojcą?
    Że co?!

    Biadolić to Ty biadolisz, w żadnym moim pożcie nie znajdziesz UŻALANIA się nad moją kobiecą dolą, bo moja dola cieżką nie jest. W przeciwieństwie do Ciebie radzę sobie w życiu bardzo dobrze, więc i narzekać nie muszę.

    [usunięto_link] wrote:

    Okopały się twardo na pozycji: klękajcie narody, bo jestem kobietą. Swoją postawą bardzo przypominają feministki.

    Buahah…no tak, mieć feministyczne poglądy to przecież powód do wstydu 😆 Kobeity nadal powinny zyć w cieniu mężczyzn i kolejne wieki nadawać się jedynie do usługiwania im 😆
    Szarak – te czasy minęły bezpowrotnie 😉
    No ale żeby nie było – nie jestem feministyczną aktywistką, nie należę do żadnej organizacji, a poglądy jakie mam takie mam 😉

    [usunięto_link] wrote:

    Z nimi dyskusja jest bezcelowa “ są przekonane o że mężczyźni nie powinni mieć równych z nimi praw. Zostaje mi tylko skupić się na problemie i przytaczać nadal fakty żwiadczące o dyskryminacji mężczyzn “ będą nadal mnie atakować, ale muszę to cierpliwie znosić.

    Uuu…taka heroiczna, chrytusowa wręcz postawa? 😆
    Przytocz kilka faktów, konkretów i przepisów to dyskusja może nabierze głębszego celu. Nie zauważyłeż, że nie jesteż przekonujący, mimo, że od kilkunastu stron klepiesz w kółko to samo?

    A co do moich przekonań na temat praw mężczyzn to nie wypowiadaj się o nich z łaski swojej, bo nie masz w tym temacie najmniejszego pojęcia 😉 Jak narazie każda moja wypowiedź w topicu to schładzanie Twojego entuzjazmu co do utwierdzania ludzi w pokracznych przekonaniach frustrata. Nigdzie nie napisałam, że odmawiam mężczyznom jakichkolwiek praw.

    [usunięto_link] wrote:

    Feministki, które znam to istoty w jakiż sposób poranione przez los; samotne i zwykle bezdzietne. Albo nie wyszły za mąż, bo ich nikt nie chciał, albo miały niemożliwe do spełnienia wymagania (supermen i równoczeżnie parobek-kobiety), albo są rozwódkami, bo facet z nimi nie wytrzymał, Są wrogami mężczyzn, ale przede wszystkim innych kobiet, którym zazdroszczą, że te ułożyły sobie normalne życie w małżeństwie.

    Fiu….dobrze, że ja życie pełne szczężcia i miłożci, przy wspaniałym (nie użalającym się nad sobą) partnerze….:lol:

    W odpowiedzi: czy źle ze jej to powiedziałem …
    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    Eh…. Podpisuję się pod słowami Twistera.

    Strzeliłeż Ciekawy niezłego babola…
    To tak jakby ona powiedziała Ci kiedyż na zimno „wiesz co? chcę żebyż zakładał do łóżka nakładkę wydłużającą, bo Twój penis jest już dla mnie za krótki…”

    Ewidentnie zabrakło mi tu pewnych szczególnych umiejętnożci komunikacyjnych..

    W odpowiedzi: BIORĘ śLUB!
    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    ….przeciez to powinno byc w cenie sali

    Nie wszędzie tak jest.
    Czasem też proponują wprost, że korzystniej będzie jak rodzina kupi coż w swoim zakresie (w temacie owoców), a kuchnia w zamian za to w cenie owoców postawi na stole coż innego..

    W odpowiedzi: Ateizm…
    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    Ja z racji wykształcenia i przekonań uważam siebie za zdecydowanego ateistę, w pewnym stopniu semiotycznego. Pochodzę z rodziny katolickiej, jednak dożć szybko wysupłałam się z więzów katolicyzmu. Ateizm nadszedł w moim przypadku stopniowo w miarę własnego rozwoju i nabywania wiedzy. Ziarno odmiany semiotycznej ostatecznie zasiano we mnie na studiach.

    Nie obchodze żwiąt, kożcioły odwiedzam z rzadka i włażciwie zazwyczaj tylko podczas wypraw, gdy np. architektura jakiegoż przykuje moją uwagę.

    [usunięto_link] wrote:

    dla mnie to tez dzwine, jak mozna w nic (tj. w Boga) nie wierzyc?

    Brzmi to tak, jakbyż uważała, że wierzyć można tylko w boga…

    Cóż, ja wybrałam drogę rozumu, nie serca (filozofia to rozum, wiara płynie z serca).

    [usunięto_link] wrote:

    smutne musi byc zycie z wiedza, ze po smierci jest sie… niczym

    Tak jak napisała Onione (w wytłumaczeniu co 'będzie’ po żmierci) nie prowadzę smutnego życia, tymbardziej nie z przeżwiadczeniem, że nic po mnie nie zostanie 😉

    W odpowiedzi: BIORĘ śLUB!
    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    Hey!! A (…) owoce, też już macie kupione?? 🙂

    Owoce to chyba lepiej tuż przed kupić? 😉

    W odpowiedzi: Wesele… :)???
    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    ja tylko najbliższą rodzinę i przyjaciół… 😀

    No my włażnie też, a się nazbierało 😉

    Z drugiej strony wynika to też stąd, że nie musimy kupować mieszkania, bo mamy, samochodu, bo każde z nas ma swój, oszczędnożci jakież są…a że lubimy dobrą zabawę to czemu sobie odmawiać? 😉

    Gdyby nasza obecna sytuacja była jednak inna, to pewnie zamiast wesela na 100 os. zainwestowalibyżmy w mieszkanie… Bo szczerze nic mnie tak nie bawi jak młoda para urządzająca huuuuuuczne wesele na 150 osób i mieszkająca potem kątem u teżciów przez następne 10 lat… 😕

    W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyzn
    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    Dobra Szarak, rozumiem, że musisz tu od czasu do czasu się wypłakać, ale nie traktuj Forum jako darmowej reklamy dla linków prowadzących do żenujących wypocin Tobie podobnych „pokrzywodzonych” przez żwiat i życie mężczyzn. Mężczyzn? Facecików raczej.

    Nie masz argumentów, konkretów, najmniejszej podkładki pod to swoje podżeganie. Logiki odmawiasz oczywiżcie każdemu poza sobą. I tak się zastanawiam – na co liczysz? Na rzeczową dyskusję? Widocznie masz specyficzne poczucie humoru.

    W odpowiedzi: Dyskryminacja mężczyzn
    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    jezeli te dane o wymiarze sprawiedliwosci sa prawdziwe to sie zgodze ;p

    Miszczu pamiętaj, że zacytowane (?) statystyki to jedynie SUCHE DANE LICZBOWE i należałoby też w tych osądach wziąć pod uwagę motywy zbrodni itd. Jeżli kobiety zabijają swoich mężów to w przeważającej większożci robią to w akcie desperacji po np. 15 latach katowania przez niego. Albo w zw. z tym, że mężulkowi zachciało się łóżkowych figielków z ich dzieckiem… Tak więc przystopujcie Panowie z tym cytowaniem. Motywy zbrodni zdecydowanie się w większożci różnią miedzy popełniającymi czyn karalny kobietami, a mężczyznami. Dlatego różnią się i wyroki…

    Co do rzekomego zwalniania kobiet osadzonych za ciężkie przestępstwo w związku z tym, że zachodzą w ciąże – hm…brzmi to jakoż niewiarygodnie…jak i wiele innych uogólnionych, spłyconych informacji…

    Może Boa i Szarak podzielicie się z nami jakimiż materiałami, faktami, przepisami, z których biorzecie wiedzę? (poza żałosnymi linkami) Strasznie by Wam to chłopaki ułatwiło sprawę w dyskusji, gdyż uwiarygodniłoby Wasze argumenty. No ale włażnie – czy one w ogóle mają szansę na uwiarygodnienie?

    Spożród steku bezeceństw jakie tu wyklepaliżcie, zgadzam się na chwilę obecną ze stwierdzeniem, że faktycznie Trybunał zakwestionował ustawę o wieku emerytalnym – aczkolwiek, nie przyszło Wam Koledzy zastanowić się, czemu nic się w tej sprawie nie dzieje i nie zadziało tuż po wyroku? To się zastanówcie, myżlenie nie boli. Tylko nie silcie się doprawdy na kolejne oskarżenia pt. „bo to spisek kobiet u władzy”…. strata czasu.

    I na koniec – Szaraku – napisałeż, że nie rozumiesz czemu się tu użalamy na swoją dyskryminację… Ale Ty chyba nas mylisz ze sobą samym! Żadna z nas nie napisała, że jesteżmy takie nieszczężliwe, ciemiężone, uciskane. Bo każda mimo pewnych utrudnień radzi sobie w życiu doskonale, okres ciemnego patriarchatu mamy na szczężcie już powoli za sobą 😉 To Ty wciąż płaczsz i szlochasz (resztę napisał wyżej Twister).

    Jak dla mnie próbujesz tu leczyć frustrację wynikającą z własnego nieprzystosowania i związku, który najwyraźniej nie satysfakcjonuje Cię optymalnie. Współczuję. Ale z takimi problemami to raczej nalezałoby się wybrać do psychologa…

    W odpowiedzi: Wesele… :)???
    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    Ostatnio nawet poruszyliżmy ten temat w jakiejż luźnej rozmowie i po zliczeniu wyszło, że w naszym przypadku na wesele wypadałoby (i chcielibyżmy) zaprosić około 100 osób. I to w sporej czężci nie tzw. rodzinnej piątej wody po kisielu, ale najbliższą rodzinę z którą regularnie utrzymujemy kontakt i przede wszystkim najbliższych nam znajomych, a tych naliczyło się sporo…

    Tak więc myżlę, że w naszym przypadku zakończy się na tej 100. Niby dużo, ale czy ja wiem…w czerwcu jedziemy do kuzynki na wesele, gdzie zaproszonych jest 320 gożci 😯

    W odpowiedzi: Nóż sie w kieszeni otwiera.
    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    Mnie irytują wypowiedzi obrońcy tych turystów. Są takie naiwne, jakby wierzył, że ktoż da się nabrać, że małe niedźwiadki grasują i polują na ludzi…(zwłaszcza, że pracownicy pogotowia i TOPRu zeznają z jakąż to satysfakcją w głosie owi turyżci chwalili się , że pokonali niedźwiedzia…. 😕 )

    Eh…masakra…

    Ale to nic, dziż mi się siekiera w kieszeni otworzyła gdy zobaczyłam jak gówniarz poszczuł małego kota swoim wilczurem… miałam smarkaczowi ochotę zafundować podobne przeżycie… No ale jego mamunia stała obok aczkolwiek była zbyt zajęta rozmową przez telefon by zwrócić na cokolwiek uwagę 😕

Przewiń na górę