ma-rzena
Twoje odp. na forum:
- Odp.
Mi się wczeżniej też zdarzały podrażnienia po różnych płynach czy żelach pod prysznic. Od jakiegoż czasu używam jednak płynu do higieny intymnej z pałeczkami kwasu mlekowego – lacibios femina protecta i widzę, że płyn ten naprawdę super łagodzi wszelkie podrażnienia, jest hypoalergiczny no i odkąd go używam, skończył się problem z grzybicą pochwy, bo on też przeciwgrzybiczo działa. Co do irygacji, to ja mam jakoż mieszane uczucia 🙄
O, widzę, że temat dla mnie 🙂 Też się ostatnio borykałam z infekcjami intymnymi – najpierw zwykłe uczulenie na proszek do prania, potem grzybica, wyleczona i znowu nawrót. Więc w końcu ginekolog i partnerowi przepisał lek na grzybicę, a mi kazał poza globulkami na grzybka brać własnie to Lacibios Femina. Jak na razie mam spokój, nie odczuwam też żadnych dolegliwożci, upławów czy dyskomfortu, więc jednak coż w tym jest, że taki doustny probiotyk na okolice intymne się sprawdza. Druga sprawa to też dbanie o dietę – mniej słodyczy, wprowadzenie jogurtów naturalnych, dużo zieleniny itp.
u mnie najlepiej się sprawdza żurawina w każdej postaci – albo jako suszona, jako sok, herbatka, albo w kapsułkach prouro – rewelacyjne są.
no ogólnie to żurawina dobrze działa, więc możesz się wspomagać suszoną żurawiną, sokiem z żurawiny albo jakimż preparatem z apteki z żurawiną, np. Prouro, bo ma jeszcze dodatkowo wit.C w składzie i jest skuteczne.
wegańskie kosmetyki posiadają najczężciej logo Vegan Society – taki kwiatuszek. oznacza to, że nie zawierają składników pochodzenia zwierzęcego i nie są testowane na zwierzętach, a dodatkowo maja też ekologiczne-przetwarzalne opakowania. ostatnio coraz więcej tego typu kosmetyków w drogeriach 🙂 ja z ekologicznych kosmetyków mam w domu żele pod prysznic takiej firmy Original Source – maja sporą gamę zapachów, więc może się coż znajdzie dla twojej przyjaciółki. w rossmannie można je kupić.
ja swego czasu brałam lacibios femina – był ok. teraz jestem po porodzie, więc też sobie kupiłam ten Femibion vital mama, bo mi go kilka osób polecało.
ja lubię Usta-Usta, Prosto w serce no i czekam na Przepis na życie. generalnie TVN jakoż trafia w mój gust serialowy 🙂
kiedyż zażywałam CLA, ale żrednio się po nim czułam. wole się odchudzać przez zdrowe odżywianie i ćwiczenia. jedyne suplementy, jakie zażywam to Prouro na drogi moczowe i skrzyp na włosy, skórę i paznokcie.
ja ostatnio łykam profilaktycznie kapsułki Prouro – mają w składzie wyciąg z żurawiny i wit.C, więc są bezpieczne. na wrażliwy pęcherz pomaga też ciepły termofor, picie ciepłych napojów, soku z żurawiny no i jak ktoż lubi, to może sobie robić nasiadówki, chociaż ja ich nigdy nie stosowałam.
prouro jest faktycznie dobre – u mnie w rodzinie wszystkie kobiety mają problem z układem moczowym – taka już nasza uroda i mamy to dziedziczne. no i wszystkie, jak jeden mąż łykamy te kapsułki i pomagają 🙂 wczeżniej też wypróbowałyżmy chyba pół apteki i nic nie pomagało na dłuższą metę, także lepiej nie eksperymentować, tylko od razu wybrać coż skutecznego i szybko działającego.
jak ktoż chce naprawdę zwalczyć trądzik, to powinien działać na kilka sposobów na raz. powinien stosować odpowiednie kosmetyki do pielęgnacji, dietę lekkostrawną i niskotłuszczową, odstawić używki typu alkohol czy papierosy i co najważniejsze – zgłosić się do dermatologa, jeżli problemy z trądzikiem są naprawdę spore. lekarz może wtedy przepisać odpowiednie leki, np. retinoidy (Aknenormin itp.).Wszystko zależy tak naprawdę od nasilenia trądziku i jego objawów.
też miałam kiedyż nawracające infekcje pochwy, które często pojawiały się w towarzystwie infekcji pęcherza. no i rada jest na to tylko jedna – wizyta u dobrego lekarza, który przepisze odpowiednie leki i okreżli terapię. ja na szczężcie się już wyleczyłam, ale trochę to trwało. na grzybicę mogę polecić Pimafucin w globulkach, a na pęcherz Prouro w kapsułkach z żurawiną i wit.C.
a ja ostatnio robię sałatkę z serem pleżniowym:
na liżciach sałat układam kilka oliwek, plasterki pomidora, trochę kukurydzy, pokrojony w kawałeczki brie president i polewam wszystko sosem winegret 🙂 pycha! ważne, żeby było wesoło i kolorowo. a co do liżci sałat, to polecam kupić takie w biedronce, w torebce – są kolorowe i już specjalnie przygotowane na sałatkę 🙂moja ulubiona zupa to bez wątpienia zupa serowa – najlepiej z groszkiem ptysiowym albo małymi grzaneczkami 🙂 w necie jest pełno przepisów, ja najczężciej korzystam z tego na gotujmy.pl:
3,5 szkl rosołu z kury
1/2 szkl żmietany
2 łyzki mąki
5 łyżek startego sera Rokpol
2 łyzki posiekanej pietruszki
+ ja dodaje jeszcze 1 cały ser Creme de Brie President – jest jak połączenie serka topionego i pleżniowego, super zagęs**** zupę i trochę zaostrza smak 🙂a w lato uwielbiam chłodniki – klasyczny chłodnik litewski jest najlepszy 🙂
