karolinka_24
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
Skoro robisz skoki w bok, nie doznałaż jeszcze prawdziwej miłożci. Skacz aż odnajdziesz i przestaniesz skakać 😉
Szerze…fajnie jak jestesmy razem w kąpieli…ale jak tak w łóżku czy w wygłupach to jakoż nie bardzo mi to pasuje. 😛
Co do kremów przeciwzmarszczkowych na noc, to ja przekonałam się do kremu Siquens. Dobrze niweluje oznaki zmęczenia, zmarszczki nie są aż tak widoczne jak wczeżniej no i cera zdecydowanie się poprawiła.
Ja kupiłam maskę dove do włosów i żałuję, szkoda kasy, nic nie daje, a jest z tych droższych. Gliskur był lepszy….albo Garnier czerwony! Zdecydowanie.
Jeżli chodzi o stan włosów, to belissa zwykła cudownie mi poprawiła włosy, szczeglnie wtedy, kiedy bardzo miałam trudny czas i leciały mi oslabione przez to wszystko, ale po belissie była znaczna poprawa.Na ból gardła polecam grzańca winnego z dużą ilożcią przypraw, po tygodniu, kiedy mnie pobolewało i meczenia się z tabletkami strepsilsami, septolete, cholinexami zrobiłam sobie mocno przyprawionego imbirem, goździkami, cynamonem i gałką muszkatołową grzańca i…przeszło od razu….. Aż jestem w szoku :]
Czasami jak czytam posty to mam wrazęnie, że niektóre osoby żyją w Arkadii a nie np. w Warszawie, a ich życie jest idealnie poukładane. Materac materacem i sen to cudowna spawa, szkoda, że obowiązki, trochę… z tym kolidują…. ja teraz to rano rutinacee łykam a wieczorem gorące mleko z miodem i czosnkiem. 😉 Choć sen tez by się przydał…
U mnie to najgorsze były dni przed okresem i też pierwszy dzień, zmiana diety nie pomogła, bo to wszystko były hormony i kwestie jajników, napięcie i ten tak zwany pms mnie prawie wykończyły, nospa to jak dla mnie wielka żciema nic nie pomaga, brałam kilka dni przed neofemin, by spadło to napięcie i zmeczenie, a pierwszego dnia ketonal,
Oo fajny blog się zapowiada. 🙂 Choć dopracowałabym kształty notki, bo mało czytelne są…Jakież akapity by się przydały….:) Kwestie „współpracy” ignoruję ;p
Już kiedyż, wieki temu, byłam na mikro, ale wtedy miałam trądzik i zupełnie inny stan skóry, to pierwsze dwa zabiegi mało pomogły, tym razem byłam na mikro i kwasach no i już po jednym zabiegu widać różnice! I to bardzo 🙂 Teraz poluję na grouponie na jakież zniżki :p
Włażnie ostatnio w Polityce był art. że działalnożć Actimela, który też jest probiotykiem, została naukowo obalona, bądź tu człowieku mądry…
Mnie kiedyż polecona krem w dodatkiem rutinoscorbinu, ale jakoż szału nie było po tym 🙄 A już przez te parę chłodniejszych dni widzę przy nosie, że powiększają się i bardziej je widać :/ Macie jakież sposoby? Albo ktoż może brała ta belisse? Widziałam dzisiaj reklame ze mają nową wersje, naczynkową i się zastanawiam nad tym? Bo brałam wersję do włosów i paznokci i byłam zadowolona. A Wy co sądzicie o tej serii?
No ale czasami to się nie udaje, a nerwobóle takie, raczej pozytywnym myżleniem się nie złagodzi. Przynajmniej już nie u mnie nie, wiec wolę się ziołowym wspierać. Póki co, wystarcza.
@Kowal wrote:
Ja się nie szczepie wcale i też nie choruję więc to żaden argument, A co ma zapalenie puc do grypy to już wcale nie wiem o co Ci chodzi?
Chodziło o to, że teraz inni moi znajomi rozkładają się na zapalenie płuc.
Widać Ty prowadzisz taki tryb życia i tak dbasz i hartujesz się, że udaje Ci się ominąć zarazki. U mnie niestety kontakt z zarażalskimi jest ostatnio ciągły 🙁 A to nie służba zdrowa…Kupiłam sobie preventic tym razem, paskudny czosnek odstawiam! 🙂
