Wydawać by się mogło, że małżeństw, które przeżyły ze sobą tak wiele lat, nie dotknie już żaden poważniejszy kryzys. Niestety rzeczywistość często okazuje się brutalna. Tak stało się właśnie w przypadku eksprowadzącego programu „Teleexpress” i jego długoletniej partnerki, Joanny Twardowskiej. Jak się okazuje, Maciej Orłoś rozstał się z żoną i od kilku miesięcy nie mieszka nawet w rodzinnym domu.
Nie do trzech razy sztuka…
Dziennikarz, którego przez większość kariery kojarzono z Telewizją Polską (odszedł chwilę po tym, jak kontrolę nad stacją przejął Jacek Kurski), ma na koncie kilka poważnych związków. Zanim ułożył sobie życie z Joanną Twardowską, był dwukrotnie żonaty. Niemniej z racji tego, że Maciej Orłoś stroni od ujawniania szczegółów z życia prywatnego, niewiele wiadomo o jego poprzednich relacjach. Jednym z nielicznych znanych faktów jest to, że prezenter ma dwóch synów z małżeństwa z Ewą Orłoś. Wraz z trzecią żoną również doczekał się dwójki dzieci – obecnie 22-letniego Kuby i 19-letniej Melanii.
Rozstanie po 26 latach
Długoletni związek Macieja Orłosia i Joanny Twardowskiej zakończył się, według informatora „Super Expressu”, już jakiś czas temu. Osoba z bliskiego otoczenia pary donosi bowiem, że dziennikarz wyprowadził się z domu przed kilkoma miesiącami.
Z celu potwierdzenia tych informacji tabloid skontaktował się z samymi zainteresowanymi. Żona dziennikarza nie chciała jednak rozmawiać z mediami. Doniesienia o rozstaniu skomentował natomiast Maciej Orłoś.
– Tak, to prawda, ale nie chcę o tym rozmawiać. To moje życie prywatne, o którym nigdy nie lubiłem opowiadać – stwierdził w rozmowie z „Super Expressem”.
Informator mediów uzupełnia te informacje i dodaje, że rozstanie było wspólną decyzją małżonków.
