Makijaż na całonocne wyjście niejednokrotnie okazuje się być prawdziwym wyzwaniem. Po pierwsze dlatego, że wykonanie pełnego make-upu zajmuje dużo czasu (zwłaszcza jeśli kładziemy akcent na oczy), a po drugie dlatego, że w założeniu ma on wytrzymać całą noc. I tutaj pojawiają się problemy, ponieważ aby skutecznie utrwalić makijaż musimy się do tego odpowiednio przygotować i zaopatrzyć w niezbędne produkty.
Piękna cera przez całą noc
Podkład zazwyczaj jest kosmetykiem, który jako pierwszy staje się ofiarą nocnych szaleństw. Ruch i wysoka temperatura na parkiecie sprawiają, że twarz zaczyna się świecić, a makijaż powoli „spływa”. Oczywiście możemy to zahamować za pomocą pudru (co nie jest najlepszym wyjściem, bo dokładamy kolejne warstwy produktu) lub bibułek matujących, ale – jak wiadomo – lepiej zapobiegać niż leczyć. Przede wszystkim bardzo ważna jest pielęgnacja cery. Regularne peelingi sprawią, że Twoja skóra nie tylko będzie piękna i gładka, ale także lepiej „przyjmie” podkład. Po oczyszczeniu twarzy nakładamy odpowiednio dobrany do naszej cery krem (najlepiej sprawdzają się lekkie formuły nawilżające), a następnie czekamy aż całkowicie się wchłonie. Dopiero wtedy możemy nałożyć kolejny must-have, jakim jest baza pod makijaż. Rolą tego kosmetyku jest przygotowanie delikatnie lepkiej powierzchni, do której lepiej „przyklei się” podkład. W zależności od rodzaju, bazy mogą również niwelować zaczerwienienia, wygładzać skórę, matowić ją lub nawilżać. Bazy pod makijaż często zawierają silikon, który powoduje zatykanie porów, a w konsekwencji wypryski na twarzy, dlatego wybierając kosmetyk zawsze sprawdzajmy jego skład i czytajmy opinie na forach internetowych. Na tak przygotowaną twarz nakładamy podkład nawilżający – jeśli mamy cerę suchą lub normalną, lub matowiący – jeśli cera jest tłusta czy też problematyczna. Całość pudrujemy, a puderniczkę zabieramy ze sobą do torebki. Na koniec spryskujemy twarz mgiełką utrwalającą i gotowe – makijaż powinien utrzymać się przez całą noc!
Podkreślone i intensywne oko
Podstawą przygotowania oka pod trwały makijaż jest nałożenie bazy pod cienie. W pierwszej kolejności produkt wyrównuje koloryt powieki, maskuje żyłki i przebarwienia oraz delikatnie ją rozjaśnia, dzięki czemu kolory nakładanych przez nas cieni będą bardziej intensywne, a ich barwa będzie odpowiadała tej widocznej w palecie. Baza przede wszystkim ma za zadanie stworzyć lepką powłokę, do której z łatwością przykleją się cienie i pozostaną utrwalone na długo. Dodatkowo obecność bazy zmniejsza nieestetyczne rolowanie się cieni w załamaniach powieki. Aplikując produkt musimy uważać, aby nie nałożyć go zbyt dużo – w przeciwnym razie będzie zbierał się w załamaniach i rolował. Jeśli rozcieranie cieni na wybranej bazie sprawia Wam trudność, spróbujcie delikatnie przypudrować bazę, co prawda możemy nieco stracić na trwałości, jednak ułatwimy sobie rozprowadzenie produktu. Jeśli nie posiadacie bazy pod cieni a potrzebujecie rozwiązania „na już”, możecie nałożyć na powieki niewielką ilość korektora o lekkiej konsystencji, a po przypudrowaniu możecie kontynuować makijaż.
Wybór bazy jest bardzo ważny, ponieważ od jej jakości zależy wygląd całego makijażu, jednak nawet najlepsza baza nie pomoże, jeśli posiadane przez nas cienie są słabej jakości. Najbardziej obiecujące są zazwyczaj cienie w kremie lub te klasyczne o lekko kremowej konsystencji – łatwo je rozprowadzić, a dodatkowo cechują się wyższą intensywności i nie wysuszają nadmiernie powieki. Po zanurzeniu pędzelka w cieniu strząśnijcie jego nadmiar – zbyt duża ilość produktu będzie zbierać się w załamaniach i nie będzie trwała. Wybierając paletę do makijażu, zróbmy solidny research – zapytajmy ekspedientkę w drogerii, a recenzji produktów szukajmy na forach internetowych lub na kanałach urodowych w serwisie YouTube.
Usta
W makijażu ust również bardzo ważna jest pielęgnacja. Regularny peeling ust w połączeniu z nawilżającym balsamem sprawi, że usta pozostaną miękkie i gładkie, dzięki czemu lepiej przyjmą pomadkę. Aby maksymalnie zwiększyć jej trwałość, warto wykorzystać konturówkę i nie tylko zaznaczyć nią kształt ust, ale także wypełnić całą ich powierzchnię i stworzyć swego rodzaju bazę pod pomadkę. Jeśli lubicie matowe wykończenie ust możecie na koniec delikatnie przypudrować usta przez warstwę chusteczki higienicznej – pozwoli to na uzyskanie 100-procentowego matu oraz wyeliminuje ryzyko zostawiania śladów ust podczas picia lub całowania.
