Karolina Kominek i Mikołaj Roznerski. Fot. Anna Gostkowska
Kiedy dwóch najlepszych przyjaciół zakochuje się w jednej kobiecie, nikt nie może wyjść z tej próby zwycięsko. Bohaterowie „Karuzeli”, najnowszego filmu Roberta Wichrowskiego przekonają się, że kłamstwo i zdrada potrafi rozbić nawet najsilniejsze fundamenty związku. Film w kinach od 23 maja.
Tytułowa, metaforyczna Karuzela, w której kręcą się bohaterowie nowego filmu Roberta Wichrowskiego, ma niewiele wspólnego z beztroską atrakcją rodem z lunaparku. Czwórkę głównych bohaterów poznajemy na progu wejścia w dorosłe życie. Zawsze, gdy dwaj przyjaciele zakochują się w tej samej kobiecie, męska przyjaźń przechodzi najtrudniejszy test.
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że Rafał i Piotr wyszli z tej próby zwycięsko, ale pod cienką powłoką pozorów drzemią sekrety, które mogą w jednej chwili przekreślić wszystko. Kiedy konsekwencje wyborów sprzed lat wychodzą na światło dzienne, okazuje się jak kruche i złudne jest szczęście, zbudowane na fundamentach kłamstwa.
W główne postacie w „Karuzeli” wcielili się, debiutujący w pierwszoplanowych rolach, aktorzy – Mikołaj Roznerski („Chce się żyć”, „Supermarket”), Mateusz Janicki („Supermarket”, „Miłość na wybiegu”, „Lejdis”), Karolina Kominek („Wymyk”) i Maria Pawłowska.
W pozostałych rolach zobaczymy Małgorzatę Zajączkowską, Ireneusza Czopa oraz Aleksandra Mikołajczaka. Producenci filmu postawili również na najwyższej jakości oprawę wizualną i dźwiękową. Autorem zdjęć jest trzykrotnie nominowany do Orła Adam Bajerski, który w przeszłości pracował przy takich filmach jak „Zmruż oczy”, „Sztuczki” i „Imagine”. Za muzykę odpowiada Mikołaj „Noon” Bugajak, jeden z najbardziej uzdolnionych i docenionych producentów.