
Craig, który wciela się w postać Jamesa Bonda od 2005 roku, w wywiadzie dla magazynu Esquire wyznał, że starał się nadać roli agenta 007 większe niż dotąd znaczenie. Przystojny aktor ma nadzieję, że najnowszy Bond nie jest tak seksistowski i mizoginiczny jak we wcześniejszych odsłonach. – Świat się zmienił – dodaje Craig. Pierwszy raz w historii filmu Bond ma romans z dojrzałą kobietą, którą gra Monica Bellucci. Odtwórca głównej roli zaznacza jednak, że chociaż jego postać z łatwością przyciąga kobiety, to nie potrafi stworzyć wartościowej relacji, co za każdym czyni bohatera samotnym.
Kto w kolejnej części zagra legendarnego Bonda? Daniel Craig zasugerował, że to prawdopodobnie jego ostatnia rola jako agent 007. – Mam swoje życie i teraz chce skoncentrować się na nim, ale kto wie…
Mówi się, że twórcy filmu po raz pierwszy obsadzą w tej roli czarnoskórego mężczyznę.