W dzisiejszych czasach producenci prześcigają się w wymyślaniu drogich aut przepełnionych nową elektroniką, zapominając o kierowcach, którzy cenią sobie prostotę i zwyczajną codzienną użyteczność za niewygórowaną cenę. Ten model wyróżnia design, który mógłby zmieść konkurencję, ale…
Wygląd zewnętrzny Dacii Duster 1.5 dCi 110 KM
Niemalże natychmiast rzucają się w oczy lampy, które przeszły zmianę. Przednie, podzielone częściowo na światła LED, oczywiście dobrze spiszą się podczas jazdy dziennej. Przyglądając się wnętrzu dustera i zwracając uwagę na użyte materiały, nie możemy oczekiwać cudów i porównywać go z droższymi markami. Wygląd wnętrza można określić krótko: cechuje go prostota. Plastiki deski rozdzielczej są porównywalne do tych w samochodach dostawczych. Nie jest to samochód do chwalenia się przed znajomymi designerskim wnętrzem, ale szybko dostrzeżemy w tym zalety. Przede wszystkim łatwość w utrzymaniu. Producent umiejętnie rozmieścił elementy na desce. Na prośbę klientów o ponad 7 centymetrów podniesiono centralny ekran, który poprzednio znajdował się stanowczo za nisko. Teraz nie tylko zmienił wysokość, ale jest również osadzony bliżej kierowcy.
System multimedialny zapożyczony z Renault nie jest skomplikowany w obsłudze. Po odpaleniu nawigacji okazuje się jednak, że ekran nie jest tak wygodny w obsłudze, jak mogłoby się wydawać. Wyposażony jest między innymi w sterowanie automatyczną, jednostrefową klimatyzacją. Same pokrętła od klimatyzacji przypominają duże nakrętki, a przyciski są niczym wzięte ze starego kaseciaka, ale to oczywiście kwestia gustu. Wyraźniej niż u poprzedników zaakcentowano przetłoczenie nadkoli. Projektant miał potrzebę zagospodarowania każdej przestrzeni. Na pewno producent zadbał o różnego rodzaju schowki, nasuwa się jednak pytanie, po co. Plastikowa półka po prawej stronie deski jest niefunkcjonalna i wygląda nieciekawie. Taki łapacz kurzu.
Największe zastrzeżenia można mieć do foteli. Co prawda siedzenie kierowcy zostało wymienione i wypełnione sprężystą pianką, jest też lepiej wyprofilowane, fotele są jednak twarde, mają krótkie siedziska, a podłokietnik, dostępny dopiero w opcjonalnym pakiecie Comfort w wersji oszczędnej, jest po prostu bardzo wąski. Do projektu sylwetki samochodu przyłożono się naprawdę solidnie. Przedni słupek został przesunięty do przodu o 100 mm, dzięki czemu szyba czołowa jest bardziej nachylona i zauważalnie wydłużyła kabinę.
Jak spisuje się podczas jazdy?
Testowany model wyposażony jest w 5-biegową skrzynię biegów oraz przedni napęd. Silnik o pojemności 1,5 l ma 109 KM, co sprawia, że auto nie jest tytanem prędkości, ale odwdzięczy się w inny sposób. Jest ekonomiczny, jeśli chodzi o spalanie. Na trasie przy normalnej jeździe potrafi zużyć 5,9 l /100 km, w trybie miejskim zużycie rośnie do 8,4 l / 100 km. Na drodze ekspresowej dacia spaliła średnio 7,3 l, natomiast przy prędkościach autostradowych 8,4 l.
Dane techniczne:
- silnik wysokoprężny, czterocylindrowy, 8V, z bezpośrednim wtryskiem paliwa
typu common rail; - pojemność skokowa – 1461 cm 3;
- moc maksymalna – 110 KM przy 4000 obr./min;
- maksymalny moment obrotowy – 260 Nm przy 1750 obr./min;
- system START/STOP;
- manualna 5-biegowa skrzynia;
- napęd na przednie koła;
- prędkość maksymalna – 171 km/h;
- przyspieszenie 0–100 km/h – 11,9 s;
- pojemność zbiornika paliwa – 50 l;
- emisja dwutlenku węgla (CO 2 ) – 116 g/km;
- pojemność bagażnika – 445–1478 l (z zestawem do naprawy opon);
- długość/szerokość/wysokość – 4341/2052 (z lusterkami) / 1693 mm;
- rozstaw osi – 2674 mm;
- prędkość maksymalna – 156–169 km/h;
- przedni napęd lub napęd na 4 koła;
- 5 miejsc;
- rok produkcji – 2019;
- automatyczna skrzynia biegów.
Wyposażenie pakietowe:
- kierownica i drążek zmiany biegów skórzane;
- lusterka boczne mechaniczne, regulowane od zewnątrz;
- klamki drzwi w kolorze czarnym; tapicerka materiałowa;
- tylna kanapa składana;
- tapicerka skórzana łączona ze skórą ekologiczną;
- klimatyzacja automatyczna;
- felgi aluminiowe 16’’ z ogumieniem;
- felgi stalowe 16’’ z ogumieniem;
- koło zapasowe;
- czarne obramowanie nawiewów;
- kolumna kierownicy regulowana manualnie w pionie;
- czarne osłony podwozia przód i tył;
- HDC – system kontroli zjazdu ze wzniesienia;
- gniazdo 12 V z przodu;
- pakiet Multimedia (P1);
- pakiet Multimedia BIS (P2);
- pakiet Plus (P3);
- pakiet Plus BIS (P4);
- pakiet Look (P5);
- lusterka boczne w kolorze satynowego chromu;
- radio MP3, Bluetooth, USB, DAB pilot do sterowania pod kierownicą.
Zdecydowanie mimo podobnego fachu do Moniki Boreckiej nie zdecydowałabym się na ten samochód, dlatego że jest zbyt mało elastyczny, powolny i ciężki. Pięciobiegowa skrzynia nie idzie w parze z moim temperamentem kierowcy. Patrząc na ulice, można jednak stwierdzić, że ma fanów i dobrze!
Monika Rebelak/naczelna obcasy.pl