Masaż nosa – jak wyszczuplić i wymodelować?

Jak się okazuje, nasz narząd powonienia jest jednym z najczęściej wskazywanych w kontekście kompleksów obszarów - a co za tym idzie – jedną z części ciała, które najchętniej i najczęściej poddajemy operacjom plastycznym. Czy to jednak aby jedyny sposób na poprawę jego wyglądu? Z Yogatwarzy udowadniamy, że nie. Zaufaj nam: do jogi twarzy mamy nosa jak mało kto.

Jak wyszczuplić i wymodelować nos bez operacji plastycznej? Foto Engin_Akyurt/pixabay
Media, szczególnie to show-biznesowe, uwielbiają zestawienia “najpiękniejszych ludzi świata”. Nic zatem dziwnego, że regularnie urządzane są też plebiscyty na najpiękniejszy nos. Jakiś czas temu redaktorom magazynu “People” najbardziej podobał się ten należący do księżnej Kate Middelton. Nie ma tutaj jednak pełnej zgody. Zadarte noski jeszcze dwa pokolenia temu nie były en vogue. W Europie typ rzymski lub grecki był klasycznym ideałem. Za współczesną posiadaczkę tego ostatniego uważana jest choćby Jennifer Aniston.
W Azji wymarzony jest tzw. “nos Barbie”: nieco wydłużony, o wyraźniejszym mostku niż ma to miejsce w przypadku większości azjatyckich twarzy. Przykłady można mnożyć, bo również nos, jak widać, podlega kaprysom mody. Są jednak i tacy, którzy swojego nosa nie zmieniliby za żadne skarby. Barbra Streisand zasłynęła m.in. tym, że kategorycznie odmówiła operacji swojego sporego nosa, a mimo co chwila jakiś przystojny gwiazdor tracił dla niej głowę.

Joga twarzy

Miłośniczki jogi twarzy również często odmawiają bolesnych interwencji w urodę, a misją metody Yogatwarzy jest nie tylko łagodna skuteczność naturalnej pielęgnacji, ale także afirmacja cudu jakim jest nasza biologiczna (a tym samym urodowa) różnorodność.
Nos w 75% jest chrząstką i nie zawiera struktury kostnej. To akurat bardzo dobra wiadomość. Chrząstka jest elementem elastycznym, gdzieś w połowie drogi między mało plastyczną kością a łatwo poddającymi się manipulacji tkankami miękkimi, do których należy skóra czy mięśnie. Mamy więc do czynienia z zespołem struktur podatnych na nasze działania. Te jednak, aby były faktycznie skuteczne, muszą być regularne.

Jak wymodelować nos bez skalpela?

Jak zatem wymodelować nos bez skalpela? Olga Szemley z Yogatwarzy opracowała prostą praktykę, którą możesz wykonać w dowolnym momencie dnia – i zajmie Ci tylko 2-3 minuty. Warto ją praktykować dwa razy dziennie. A do tego jest ona przyjemna i udrażnia nos.
1. Pierwsze ćwiczenie to KRÓLICZKI. To ćwiczenie również z powodzeniem spełnia rolę spłycania bruzd nosowo-wargowych:
A. Podłóż dłoń płasko pod czubeczek nosa;
B. Spróbuj końcem nosa pulsacyjnie naciskać na dłoń, robiąc nosem takie właśnie „króliczki”;
C. Zapobiegasz również opadaniu czubka nosa.

Ćwiczenie na nos: Króliczki

Ćwiczenie na nos: Króliczki. Olga Szemley, autorka metody Yogatwarzy
2. Kolejne ćwiczenie do ODDECH ANULOM VILOM, czyli oddychanie naprzemiennie nozdrzami. W Ajurwedzie stosowane jako technika kojąca emocje, jest zarazem rodzajem ćwiczenia nosa:
A. Zrób wdech lewą dziurką, zatkaj obie dziurki, a następnie zrób wydech prawą dziurką;
B. Teraz pora na wdech prawą dziurką, zatrzymanie, wydech lewą;
C. Zrób po 20 wdechów na każdą stronę;
D. Istnieją różne techniki zatykania nosa, proponuję jednak, abyś robiła to tak, jak Ci wygodnie.

Ćwiczenie na nos: Oddech Anulom Vilom

Ćwiczenie na nos: Oddech Anulom Vilom. Olga Szemley, autorka metody Yogatwarzy
3. Nasza następna propozycja to NOS W RYZACH. Oto kolejne kroki, jak powinno ono wyglądać:
A. Zrób wdech i spróbuj rozszerzyć nozdrza;
B. Jednocześnie umieść palce wskazujące wzdłuż nosa i nie pozwól nozdrzom zrobić pełnego ruchu na boki;

C. Powtórz 20 razy.

Ćwiczenie na nos: Nos w ryzach. Olga Szemley, autorka metody Yogatwarzy
4. Ćwiczenie, o które często pytają klientki Yogatwarzy nawiązuje do słynnego nosa jednej z największych gwiazd pop-kultury. Chodzi oczywiście o Michaela Jacksona i jego niezwykle mały, zgrabny i szczupły nosek. Na czym polega zatem ćwiczenie zwane
MICHAEL JACKSON ALBO LIFTING NOSA?
A. Umieść obydwa palce wskazujące na bruzdach nosowo-wargowych, a czubki palców przy nozdrzach;
B. Nawiń usta do wewnątrz, na zęby;
C. Palcami lekko pociągaj bruzdy na bok;
D. Przy wdechu rozszerzaj nozdrza, a czubkami palców przeszkadzaj im, lekko naciskając do środka;
E. Upewnij się, że twarz się nigdzie nie marszczy podczas wykonywania!
Ćwiczenie na nos: Michael Jackson / Lifting Nosa. Olga Szemley, autorka metody Yogatwarzy

Nie tylko piękny nos

Jak pokazują moje wieloletnie praktyki, przy okazji odpowiednich ćwiczeń i rytuałów można nie tylko wyszczuplić i wymodelować swój nos, lecz także automatycznie zadbać o redukcję bruzd nosowo-wargowych. Jak tego dokonać? Wystarczy zastosować nowe ćwiczenie INSPIRACJE ZOGA:
A. Naciskaj język jak najbliżej nozdrza lewego, od wnętrza jamy ustnej
B. Jednocześnie nieco ściskając nos masujesz ruchem “wywijającym” w dół nosa i na koniuszku ku górze
C. Przenieś język na drugą stronę i powtórz ćwiczenie.
Ćwiczenie na nos: Inspiracje Zoga. Olga Szemley, autorka metody Yogatwarzy

Masaż nosa? Jak najbardziej!

O swój nos warto zadbać nie tylko regularnymi ćwiczeniami z zakresu jogi twarzy, lecz także poprzez systematyczne masaże, które zapewnią elastyczność jego skóry na dłużej. Jak taki masaż wykonać? Możesz zastosować delikatny krem czy serum. Masuj tak, jakbyś chciała uformować szczuplejszy nos, znanym już z poprzedniego ćwiczenia ruchem w dół nosa i delikatnie “wywijającym” na koniuszku ku górze.

Te kłopotliwe naczynka

Ankiety przeprowadzane wśród kobiet wyraźnie pokazują, że najwięcej korektora, poza oczami, zużywamy właśnie na maskowanie „pajączków”, czyli popękanych naczynek w okolicach nozdrzy. Zaczerwienienia psują estetykę nosa, ale co ważniejsze, świadczą o dużych niedoborach mikro-składników budulcowych skóry, z których najważniejsze są kolagen i ceramidy. Na szczęście, można trwale wyeliminować ten estetyczny kłopot, zamiast go je jedynie maskować. Z pomocą przychodzą tutaj preparaty do zadań specjalnych: Eliksir Kolagen Premium i Maestrię Ceramidy Premium.

Sposób na dobry nos

Na koniec warto dodać, że podczas ćwiczeń i masaży powinniśmy ograniczyć syntetycznie perfumowane kosmetyki czy odświeżacze powietrza i postawić na kompozycje naturalnych olejków eterycznych, które nie tylko są zdrowsze, ale również tworzą klimatyczną atmosferę. Te pierwsze, często są wskazywane jako przyczyna zaburzeń gospodarki hormonalnej i powodowanie przebarwień czy alergii, drugie zaś mają właściwości terapeutyczne. A co najważniejsze – powodują, że nasz nos może się na chwilę zrelaksować rozkoszując się pięknymi i naturalnymi woniami. A w końcu także do takich rozkoszy został stworzony, prawda?