
Mikrokrążenie to jedno z tych zjawisk, o których mówi się zdecydowanie zbyt rzadko, mimo że jego rola w codziennej pielęgnacji i kondycji naszej skóry jest nie do przecenienia. To właśnie ono odpowiada za transport tlenu i składników odżywczych do komórek, a jednocześnie umożliwia sprawne usuwanie toksyn. Zaburzenia w tym procesie potrafią dać się we znaki – zarówno poprzez matową cerę, worki pod oczami, jak i uczucie ciężkich nóg czy skłonność do cellulitu.
Zdrowe mikrokrążenie to podstawa dobrze odżywionej, jędrnej i elastycznej skóry. Działa jak niewidzialna siatka energetyczna, która zasila wszystkie warstwy skóry. Gdy przestaje działać sprawnie, organizm wysyła sygnały alarmowe, które można odczytać patrząc w lustro. Skóra staje się ziemista, traci świeżość, pojawiają się obrzęki, a w bardziej zaawansowanych przypadkach także problemy z gojeniem ran czy utrzymującym się uczuciem opuchnięcia.
Dlaczego mikrokrążenie się pogarsza? Na osłabienie mikrokrążenia ma wpływ wiele czynników. Wśród najczęstszych winowajców znajduje się siedzący tryb życia, który powoduje zastój krwi i limfy – szczególnie w dolnych partiach ciała. Kiedy spędzamy godziny przy biurku lub na kanapie, organizm nie jest w stanie w naturalny sposób pobudzać przepływu płynów. To prowadzi do powstawania obrzęków i uczucia ciężkości nóg.
Niewłaściwa dieta również nie sprzyja zdrowemu mikrokrążeniu. Nadmiar soli zatrzymuje wodę w organizmie, cukier osłabia ściany naczyń krwionośnych, a tłuszcze trans mogą prowadzić do stanów zapalnych. Z kolei niedobory witamin i minerałów, zwłaszcza witaminy C, E i rutyny, osłabiają elastyczność naczyń krwionośnych.
Odwodnienie – kolejny cichy wróg. Gdy pijemy za mało wody, krew staje się gęstsza i trudniej przepływa przez drobne naczynia. W efekcie komórki skóry są niedotlenione i niedożywione, co odbija się na ich wyglądzie. Nikotyna i alkohol to kolejne czynniki pogarszające stan mikrokrążenia – pierwszy zwęża naczynia krwionośne, drugi z kolei najpierw je rozszerza, a później powoduje ich osłabienie i rozciągnięcie.
Nie można też zapominać o stresie. Kortyzol, hormon stresu, wpływa na skurcze naczyń krwionośnych, co utrudnia przepływ krwi. Wahania hormonalne – podczas ciąży, menopauzy czy przy stosowaniu antykoncepcji – często prowadzą do zatrzymywania wody i pogorszenia elastyczności naczyń. Otyłość mechanicznie uciska naczynia, podobnie jak ciasne ubrania czy buty. Z wiekiem również spada elastyczność naczyń, co w naturalny sposób osłabia mikrokrążenie.
Korzyści z poprawy mikrokrążenia Dlaczego warto dbać o mikrokrążenie? Bo to szybka i skuteczna droga do promiennej, zdrowej skóry. Lepsze krążenie to lepsze dotlenienie i odżywienie komórek skóry, a także szybsze usuwanie toksyn. To z kolei przekłada się na redukcję obrzęków, poprawę kolorytu cery, elastyczność skóry i jej lepsze napięcie.
Usprawnione mikrokrążenie:
- redukuje worki i cienie pod oczami,
- zmniejsza widoczność cellulitu,
- ułatwia regenerację skóry,
- poprawia ogólną kondycję cery,
- wspomaga procesy detoksykacyjne,
- przeciwdziała zastojom limfy,
- przyspiesza gojenie ran i mikrouszkodzeń.
Jak wspierać mikrokrążenie na co dzień? Pierwszym krokiem są masaże – zarówno ręczne, jak i wykonywane za pomocą specjalnych rollerów czy szczotek. Działanie mechaniczne pobudza naczynia krwionośne i limfatyczne, przyspieszając przepływ płynów. Warto także sięgnąć po kosmetyki zawierające składniki aktywne wspomagające mikrokrążenie.
Naturalne składniki aktywne:
- Babka lancetowata – działa przeciwzapalnie i wspomaga przepływ krwi i limfy.
- Mentol – chłodzi i odświeża, pobudzając krążenie, daje uczucie lekkości.
- Kasztanowiec – zawiera escynę, która wzmacnia naczynia i przeciwdziała obrzękom.
- Kamfora – rozgrzewa, stymulując przepływ krwi i eliminując zastoje.
- Algi Laminaria – bogate w jod i minerały, wspomagają detoksykację i nawilżają.
- Ekstrakt z owsa – koi, nawilża, łagodzi i wspomaga regenerację skóry.
- Arnika – redukuje obrzęki i wzmacnia ściany naczyń krwionośnych.
- Miłorząb japoński – poprawia cyrkulację krwi, działa antyoksydacyjnie.
- Hesperydyna – uszczelnia naczynia, poprawia koloryt skóry, redukuje obrzęki.
Stosowanie kosmetyków zawierających powyższe substancje, połączone z codziennym automasażem i umiarkowaną aktywnością fizyczną, przynosi spektakularne efekty. Wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, by odczuć różnicę.
Wybrane produkty wspierające mikrokrążenie:
- PODOLOGY care Spray z hesperydyną Floslek Pharma – przyjemnie chłodzi, odświeża, zawiera hesperydynę, kasztanowiec, ruszczyk i mentol. Cena: 27,99 zł/100 ml.
- YASUMI Emerald Cooling Mist – mgiełka do stóp, zawiera mentol, kamforę i algi. Schłodzona w lodówce działa jak kompres. Cena: 43 zł/200 ml.
- Yasumi Thermo Active Gel – wspomaga spalanie tłuszczu i poprawia mikrokrążenie. Zawiera guaranę, algi Laminaria, skrzyp i nikotynian metylu. Cena: 87 zł/200 ml.
- YASUMI Lifting Ampoule – ujędrnia skórę, poprawia krążenie, działa liftingująco. Zawiera ekstrakt z owsa i kigelii. Cena: 17 zł/3 ml.
- Spray z Arniką 20% ACTIVE FORMULA Floslek Pharma – działa przeciwobrzękowo, zmniejsza zasinienia i wspomaga regenerację. Cena: 25,99 zł/100 ml.
- YASUMI Eye Pouch Ampoule – ampułka redukująca obrzęki pod oczami, zawiera miłorząb i czarny bez. Cena: 19,90 zł/3 ml.
- Serum ze świetlikiem i hesperydyną Floslek Pharma – łagodzi, napina i zmniejsza cienie. Zawiera świetlik, hesperydynę i niacynamid. Cena: 17,99 zł/15 ml.
Mikrokrążenie to coś więcej niż tylko detal fizjologiczny – to istotny element naszego wyglądu i dobrego samopoczucia. Gdy działa prawidłowo, skóra promienieje zdrowiem. Dlatego warto zadbać o nie codziennie – od środka i od zewnątrz. Ruch, woda, dieta i dobrze dobrana pielęgnacja potrafią zdziałać cuda. A najpiękniejsze jest to, że efekty widać gołym okiem – w lustrze.