Dlaczego latem nasze oczy są szczególnie zagrożone?
Słońce to nie tylko źródło światła i witaminy D. To także potężny emitent promieniowania ultrafioletowego, które negatywnie wpływa na skórę, ale również — co często pomijamy — na oczy. Latem intensywność promieni UV jest znacznie większa, a dodatkowo promienie te odbijają się od powierzchni wody, piasku, asfaltu czy nawet karoserii samochodów. Długotrwała ekspozycja oczu na działanie promieni UV może prowadzić do poważnych uszkodzeń soczewki oka i siatkówki. Szczególnie niebezpieczne jest promieniowanie UVA i UVB, które dociera do struktur oka i przyspiesza procesy degeneracyjne.
Nie tylko plażowicze są narażeni — mieszkańcy miast, osoby spędzające dużo czasu w ogrodzie, na spacerach czy prowadzące samochód, także powinni myśleć o ochronie oczu. Wysoka ekspozycja na promienie UV może wywoływać mikrourazy w strukturze soczewki i wzmagać stres oksydacyjny, który w perspektywie lat zwiększa ryzyko rozwoju zaćmy i jaskry.
Czym są zaćma i jaskra – ciche choroby cywilizacyjne
Zaćma i jaskra to dwie główne przyczyny ślepoty na świecie. Według WHO, zaćma odpowiada za ponad 50% przypadków ślepoty, a jaskra jest drugą najczęstszą przyczyną utraty wzroku — i jedną z najbardziej podstępnych.
Zaćma (katarakta) to zmętnienie soczewki oka, które rozwija się powoli i prowadzi do stopniowego pogorszenia widzenia. Początkowo może objawiać się zwiększoną wrażliwością na światło, trudnościami z widzeniem w nocy, a także potrzebą częstszego zmieniania okularów. Głównym czynnikiem ryzyka jest wiek, ale ekspozycja na promieniowanie UV przyspiesza proces starzenia się soczewki.
Jaskra to grupa chorób, w których dochodzi do uszkodzenia nerwu wzrokowego, zazwyczaj w wyniku podwyższonego ciśnienia wewnątrzgałkowego. Często rozwija się bezobjawowo, a pierwsze symptomy pojawiają się, gdy doszło już do nieodwracalnych uszkodzeń. Promieniowanie UV może nasilać stres oksydacyjny w obrębie oka, co z kolei pogłębia uszkodzenia.
Obie choroby mają komponent środowiskowy — a słońce, choć naturalne, stanowi istotny czynnik przyspieszający degenerację oczu. Dlatego okulary przeciwsłoneczne to nie gadżet, a element profilaktyki.
Kto szczególnie powinien nosić okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV 400?
Okulary z odpowiednim filtrem powinny nosić wszyscy — od dzieci po seniorów. Jednak są grupy szczególnego ryzyka:
1. Seniorzy – u osób po 60. roku życia ryzyko zaćmy i jaskry wzrasta lawinowo. W tej grupie wiekowej dochodzi do naturalnego starzenia się struktur oka, a dodatkowa ekspozycja na słońce może przyspieszyć zmętnienie soczewki i uszkodzenia nerwu wzrokowego. Okulary z filtrem UV 400 powinny być noszone codziennie, nawet w pochmurne dni, bo promienie UV przenikają przez chmury.
2. Dzieci i młodzież – ich oczy są bardziej wrażliwe, bo soczewka u dzieci jest bardziej przezroczysta i przepuszcza więcej promieniowania UV. Stała ekspozycja na słońce w dzieciństwie wiąże się z wyższym ryzykiem problemów ze wzrokiem w dorosłości. Dlatego dzieci powinny nosić okulary przeciwsłoneczne już od najmłodszych lat.
3. Osoby po operacjach zaćmy – wszczepione soczewki nie zawsze chronią przed UV, a regenerujące się oko jest szczególnie wrażliwe. W takim przypadku okulary z pełną ochroną UV są absolutną koniecznością.
4. Osoby z cukrzycą – cukrzyca zwiększa ryzyko retinopatii, jaskry i przyspiesza zmętnienie soczewki. Promienie UV mogą działać jak katalizator procesów chorobowych.
5. Kobiety w ciąży – w czasie ciąży dochodzi do wielu zmian hormonalnych, które mogą wpływać na widzenie. Ochrona oczu staje się szczególnie ważna przy zwiększonym zatrzymywaniu wody, które może zmieniać ciśnienie w oku. Dodatkowo przyszłe mamy często spędzają więcej czasu na świeżym powietrzu – np. na spacerach.
6. Kierowcy i osoby aktywne fizycznie – sportowcy, rowerzyści, piesi wędrowcy – wszyscy, którzy spędzają dużo czasu na zewnątrz, powinni zadbać o jakość okularów i ich filtr.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze okularów przeciwsłonecznych?
Nie każde ciemne szkła oznaczają ochronę. Najważniejszy parametr to filtr UV 400, który blokuje 100% promieni UVA i UVB. Warto też zwrócić uwagę na:
- Polaryzację – poprawia komfort widzenia, szczególnie podczas jazdy autem i nad wodą.
- Kształt i dopasowanie – okulary powinny zakrywać całe oko i boczne partie, przez które mogą docierać promienie.
- Certyfikaty CE lub UV400 – świadczą o spełnieniu europejskich norm bezpieczeństwa.
Tanie okulary bez odpowiedniego filtra mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Rozszerzone źrenice w cieniu szkieł wpuszczają więcej światła, a jeśli brakuje filtra — także więcej szkodliwego UV.
Jak dieta może wspierać wzrok latem?
Ochrona oczu to nie tylko okulary, ale i styl życia. Latem warto wspierać oczy od wewnątrz. Oto składniki, które działają jak wewnętrzne okulary przeciwsłoneczne:
- Luteina i zeaksantyna – obecne w jarmużu, szpinaku, sałacie, kukurydzy. Gromadzą się w plamce żółtej i chronią siatkówkę.
- Witamina A – marchew, morele, bataty – nie bez powodu mówi się, że marchewka jest dobra na oczy.
- Witamina C i E – antyoksydanty, które chronią przed stresem oksydacyjnym.
- Cynk – obecny w pestkach dyni, sezamie i jajkach. Pomaga w przyswajaniu witaminy A.
- Kwasy omega-3 – tłuste ryby i siemię lniane chronią przed zespołem suchego oka.
Latem nawodnienie i antyoksydanty mają szczególne znaczenie — wspomagają regenerację i neutralizują wolne rodniki powstające pod wpływem UV.
Okulary jako podstawowy element letniej profilaktyki
Letnie miesiące kuszą nas słońcem i aktywnością na świeżym powietrzu. Ale równie jak krem z filtrem, ważna jest ochrona oczu. Zaćma i jaskra rozwijają się latami i często dają objawy dopiero wtedy, gdy jest już za późno. Tymczasem noszenie okularów przeciwsłonecznych z odpowiednim filtrem UV, zdrowa dieta oraz kontrola ciśnienia śródgałkowego mogą zminimalizować ryzyko. Okulary przeciwsłoneczne to nie tylko modny dodatek, ale profilaktyka, której nie warto zaniedbywać — zwłaszcza latem.
Pamiętajmy, że oczy mamy tylko jedne — a promieniowanie UV działa codziennie, nie tylko w tropikach. Odpowiednia profilaktyka latem może zdecydować o tym, jak będziemy widzieć świat za 20 lat.