Mleko roślinne – z czym to się je?

W Polsce zapanowała moda na zdrowe odżywanie. Blogi kulinarne rosną w siłę, a coraz więcej ludzi zwraca uwagę na jedzenie ekologiczne i wegańskie. W tym trendzie każdy ma okazję znaleźć dla siebie coś ciekawego. Aby nie dać się zwariować, polecamy wypróbować jedną z proponowanych przez wegan alternatyw tradycyjnych produktów - mleko roślinne.

Mleko roślinne

Wysłać krowy na emeryturę
Nasze babcie wychowywały się na mleku zwierzęcym i nikt nie wmówi im, że nie jest to rzeczą naturalną. Owszem, mleko prosto od krowy zawiera wapń, magnez, fosfor, potas i witaminy. Jednak tych składników dostarczamy także organizmowi dużo tłuszczy nasyconych, cholesterol oraz hormony, które są przeznaczone dla cielaków, nie dla ludzi. Weganie walczą z wiatrakami, a dokładnie z koncernami nabiałowymi, przekonując ludzi o tym, że w rzeczywistości nie żyjemy w symbiozie z krowami. Dziś niewiele osób ma dostęp do naturalnego, nieprzetworzonego produktu. Roślinny odpowiednik jest łatwy w wykonaniu i nie przyczynia się do wykorzystywania zwierząt. Dlatego propozycja mleka roślinnego – przygotowanego w domu – jest ciekawą opcją.

Jak zrobić mleko roślinne?
Należy zacząć od wybrania składniku, z którego będziemy robić nasze mleko. Tutaj do dyspozycji mamy orzechy, zboża i nasiona. Zależnie od preferencji można wykorzystać płatki owsiane, ryż, migdały, orzechy włoskie, orzechy laskowe, wiórki kokosowe, sezam, słonecznik, czy nawet kaszę jaglaną. Proces wytwarzania takiego mleka odbywa się według schematu. Dla przykładu, robiąc mleko ryżowe, należy zalać szklankę ryżu wodą. Dzięki odstawieniu jej na całą noc do lodówki ziarna zmiękną oraz uwolnią toksyczne enzymy. Następnie płuczemy je i wrzucamy do blendera. Dodajemy 4 szklanki wody i nadal miksujemy. Po tej czynności zostało nam tylko przepuścić całość przez gazę lub sitko z małymi oczkami i nasze mleko jest już gotowe. Dobrze jest dodać szczyptę soli, aby wytężyć smak napoju. Kwestią nieobowiązkową są dodatki.
Cukier, miód, kakao, aromat waniliowy, cynamon – wedle uznania i własnych upodobań. Tak przygotowane mleko najlepiej przechowywać w lodówce w szklanej butelce do 3 dni.

Ciastko z mlekiem
Po odcedzeniu mleka pozostaje nam trochę „produktu ubocznego”. W naturze nic nie może się zmarnować, dlatego też warto wykorzystać np. wiórki kokosowe lub płatki owsiane do przygotowania deseru. Najprostszym i najszybszym pomysłem jest zrobienie ciasteczek z dodatkami, kokosanek, lub innych ciasteczek z nieskomplikowanym przepisem. Ciekawym pomysłem jest też podzielenie powstałej masy na mniejsze części, dodanie miodu, suszonych owoców i przygotowanie musli. Blogi kulinarne obfitują w przepisy tego typu. Produkt końcowy będzie dietetyczny i zdrowy, o ile nie przesadzimy z ilością cukru, a zamiast niego dodamy bogaty w witaminy i minerały miód.

Zdrowa alternatywa
Badania pokazują, że spora część osób choruje na nietolerancję laktozy. Oznacza to, że organizm nie jest w stanie jej rozłożyć, co prowadzi do dolegliwości związanych z układem pokarmowym. Wiele osób odczuwa objawy, ale nie do końca potrafi określić, że to właśnie spożywanie mleka wpływa tak na organizm.
W książkach naukowych możemy spotkać się ze stwierdzeniem, że dorosły człowiek nie potrzebuje, a nawet nie powinien pić mleka. Zwolennicy diety omijającej produkty odzwierzęce powtarzają, że nie
ma na świecie dorosłego ssaka, który pije mleko, a w wieku niemowlęcym – nie od swojej matki. Oczywiście jak i każdy pogląd, również i to podejście ma zarówno swoich fanów oraz zagorzałych
przeciwników. Nawet będąc wielkim zwolennikiem mleka krowiego możemy czasem skorzystać z alternatywy tego produktu w postaci roślinnej. Każdy rodzaj mleka roślinnego dostarcza nam różnych składników odżywczych. Ponadto bazuje na wodzie co dodatkowo wpływa na nawadnianie organizmu. Dla przykładu mleko owsiane zawiera potas, żelazo, wapń, fosfor, magnez, miedź, cynk oraz karoteny, które warto uzupełniać w naszej codziennej diecie. Zatem korzystajmy z dobrodziejstw natury – na zdrowie!