Pierwsza książka papieża Franciszka

Papież Franciszek. Pierwszy spoza Europy. Pierwszy, który osobiście odbiera telefony i odpisuje na maile wiernych. Pierwszy, który budzi tak wielkie kontrowersje. Wreszcie pierwszy, który ogłosił Nadzwyczajny Rok Święty Miłosierdzia, mając poczucie, że miłosierdzie jest tym, czego potrzebujemy dziś najbardziej.

milosierdzie to imie boga2

Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono  na  cudzołóstwie,  a  postawiwszy  ją  pośrodku, powiedzieli  do  Niego:
Nauczycielu,  tę  kobietę  dopiero co pochwycono  na  cudzołóstwie.  W  Prawie  Mojżesz
nakazał nam takie kamienować. A ty co mówisz?
Mówili to wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się,
pisał palcem po ziemi.  A  kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich:
Kto  z  was  jest  bez  grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem. I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej:
Kobieto, gdzież [oni]są? Nikt cię nie potępił? A ona odrzekła:
Nikt,  Panie!
Rzekł do niej Jezus:
I Ja ciebie nie potępiam. –Idź i odtąd już nie grzesz!. [J 8, 3–11]

Nie wiemy, jakie było jej życie po tym spotkaniu, po tej interwencji i tych słowach Jezusa. Wiemy, że jej przebaczono. Wiemy, że Jezus mówi, iż trzeba przebaczać siedemdziesiąt siedem razy: ważne jest to, by często wracać do źródeł miłosierdzia i łaski.

milosierdziew imie boga

Najważniejsza religijna książka roku!

Pozwala poznać myśli i serce papieża Franciszka!
Wyzwanie dla Kościoła!

Papież  Franciszek.  Pierwszy  spoza  Europy.  Pierwszy,  który  osobiście  odbiera telefony i odpisuje na maile wiernych. Pierwszy, który budzi tak wielkie kontrowersje. Wreszcie pierwszy,  który  ogłosił Nadzwyczajny  Rok  Święty  Miłosierdzia,  mając  poczucie, że miłosierdzie jest tym, czego potrzebujemy dziś najbardziej.
W  dzisiejszym świecie  zbyt  łatwo  oceniamy  i  potępiamy  drugiego  człowieka.  Inni  są grzeszni.   Gorsi,  bo   obcy.  Niegodni  naszej   uwagi.
Często  bojąc  się  odmienności skazujemy  kogoś  na  społeczny  ostracyzm.  Tak  robimy z  homoseksualistami, z prostytutkami, a w ostatnim czasie także z muzułmańskimi uchodźcami, pomimo tego, że nie mamy podstaw by cokolwiek im zarzucić. Tymczasem dla Boga każdy jest ważny. On nigdy nikogo nie odrzuca.
W bardzo osobistej książce, pierwszej od czasu wyboru na tron Piotrowy, papież mówi, że Kościół jest otwarty dla wszystkich, którzy chcą do niego przyjść, że wystarczy tylko pragnąć  Bożego  przebaczenia,  by  móc  je  otrzymać, że to,  co  najważniejsze  dla współczesnego  świata,  zostało  objawione  w  krakowskich  Łagiewnikach  i  przede wszystkim, że MIŁOŚĆ jest dla niego o wiele ważniejsza niż przepisy prawa.

To nie jest książka dla współczesnych faryzeuszy.
To książka dla współczesnych grzeszników.

Miłosierdzie to imię Boga wzbudza wiele pozytywnych emocji. Polecamy lekturę wybranych wypowiedzi znanych i cenionych osób, które oddają istotę książki i pierwsze reakcje czytelników.

Zaczynamy od słów Roberta Benigniego, znanego włoskiego aktora, zdobywcy Oskara, obecnego na konferencji z okazji premiery książki.

Ta książka to rodzaj dialogu z papieżem, jakby się z nim usiadło i osobiście serdecznie rozmawiało.

Bp Grzegorz Ryś

Franciszek mówi, że imieniem Boga jest miłość miłosierna. Nasłuchując tego, co Kościół mówi przez ostatnie 50–60 lat, odkrywamy, że to jest właśnie to – że Bóg jest miłością, która jest miłosierna, czyli przekracza granice sprawiedliwości czy wzajemności. (…) Miłość miłosierna wyróżnia się tym, że wytrzymuje próbę odrzucenia. Franciszek to świetnie wyczuwa.

Szymon Hołownia

Papież działa na mnie jak napój energetyczny, nie pierze mi mózgu, nie przeszczepia doń swoich myśli, tylko sprawia, że mnie samemu – niezależnie od tego, na jakim zakręcie i który raz jestem – znowu chce się chcieć.

s. Gaudia Skass

Wiele osób, które gdzieś może czują się gorszymi, na pewno poczują się lepiej, bo papież stawia się w jednym szeregu z nami wszystkimi, bo wszyscy jesteśmy grzesznikami. (…) Mam nadzieję, że każdy doświadczy odpoczynku serca, takiego miodu na serce, czytając słowa papieża, który zachwyca nas miłosierdziem Bożym.

Zbigniew Nosowski

Czy miałeś, drogi Czytelniku, kiedykolwiek okazję głęboko rozmawiać o swoich słabościach i grzechach z doświadczonym księdzem, który świetnie zna i Boga, i życie – i właśnie dlatego pełen jest wobec ciebie dobroci i życzliwości? Jeśli nie, to weź do ręki najnowszą książkową rozmowę z papieżem Franciszkiem „Miłosierdzie to imię Boga” – a odkryjesz takie właśnie miłosierne oblicze Boga i Kościoła.

I jeszcze na koniec kilka słów od współautora książki Andrei Torniellego:

Dla mnie ta książka jest wielkim doświadczeniem duchowym. Celowo nie pytałem Ojca Świętego o wiele spraw, bo to one byłyby dziś na stronach gazet, a nie przesłanie o miłosierdziu Boga. Chciałem, by to była rozmowa serc. I mam nadzieję, że tak wyszło. Kościół nie jest na świecie po to, by potępiać, lecz by umożliwić spotkanie z tą przenikającą do głębi miłością, jaką jest Boże Miłosierdzie. Aby mogło się to zdarzyć, trzeba wyjść. Wyjść z kościołów i parafii, wyjść i pójść szukać ludzi tam, gdzie żyją, gdzie cierpią, gdzie mają nadzieję.

Franciscus

Papież Franciszek w prostych i bezpośrednich słowach zwraca się do każdego człowieka, budując z nim osobisty, braterski dialog. Na każdej stronie tej książki wyczuwalne jest jego pragnienie dotarcia do wszystkich tych osób – w Kościele i poza nim – które szukają sensu życia, uleczenia ran. W pierwszej kolejności do niespokojnych i cierpiących, do tych, którzy proszą o przyjęcie, a nie o odrzucenie: do biednych i wykluczonych, do więźniów i prostytutek, lecz również do zdezorientowanych i dalekich od wiary, do homoseksualistów i osób rozwiedzionych.

W rozmowie z watykanistą Andreą Torniellim Franciszek wyjaśnia – poprzez wspomnienia młodości i poruszające historie ze swojego doświadczenia duszpasterskiego – powody ogłoszenia Nadzwyczajnego Roku Świętego Miłosierdzia, którego tak pragnął.

Nie ignorując kwestii etycznych i teologicznych, przypomina, że Kościół nie może przed nikim zamykać drzwi.

Tym chrześcijanom zaś, którzy uważają, że należą do „sprawiedliwych”, przypomina: „Również papież jest człowiekiem, który potrzebuje miłosierdzia Bożego”.