Legowisko dla psa powinno być wygodne i wykonane z dobrej jakości, trwałych i łatwych do czyszczenia materiałów. Nie warto więc stawiać na pierwszym miejscu walorów estetycznych, a jakość (choć bardzo dobrze, jeśli idą w parze). Sklep John Dog proponuje legowiska dla psa John Dog, które są wyjątkowej jakości i ciekawej estetyki.
No dobrze, ale co, gdy wybraliśmy już rodzaj posłania? Otóż nie wystarczy umieścić go gdziekolwiek – powinniśmy mądrze zdecydować, jakie miejsce w domu będzie najbardziej odpowiednie dla naszego pupila. Poniżej przedstawiamy kilka zasad, o których warto pamiętać, wybierając „kącik” dla ukochanego psiaka.
Optymalna temperatura
Nie zapominajmy, że czworonogi nie powinny spać w miejscu zbyt gorącym lub – odwrotnie – zbyt chłodnym. Właśnie dlatego legowisko dla psa nie może znajdować się w pobliżu kaloryferów czy drzwi wejściowych/balkonowych, od których często wieje i robi się przeciąg. Nie warto również umieszczać posłania pupila pod oknem ani przy klimatyzatorze. To bardzo ważne, ponieważ, jak wiadomo, psiak, inaczej niż człowiek, nie może stale zakładać lub zdejmować kolejnych warstw ubrań.
Cisza i spokój
Legowisko dla psa to jego sypialnia, miejsce wypoczynku, w którym sypia również w ciągu dnia. Umieszczając więc posłanie, warto zastanowić się nad jakimś cichym miejscem, najlepiej oddalonym od radia, telewizora, a już na pewno głośników (psiaki mają dużo czulszy słuch niż ludzie i nawet przeciętna dla nas głośność muzyki może zakłócać ich spokój). Nie zabierajmy również czworonogowi stałej możliwości udania się na odpoczynek, a co za tym idzie, nie zamykajmy drzwi do pomieszczenia, w którym znajduje się legowisko.
Spokojny kąt
Nawet jeśli mieszkamy na niewielkim metrażu, to postarajmy się, by psie posłanie nie znajdowało się tuż przy naszych „stałych trasach”. Ciągłe chodzenie przy głowie śpiącego czworonoga uniemożliwia mu spokojny wypoczynek i sprawia, że zwierzak wciąż żyje w strachu przed zadeptaniem. Właśnie dlatego najlepiej urządzić pupilowi jego własny „kącik”, który rzeczywiście znajdzie się w jednym z kątów pomieszczenia. Możemy kupić mu zadaszone legowisko przypominające budę – dzięki temu nie powinien obawiać się, że ktokolwiek zakłóci jego sen.
Najważniejsza zasada: obserwujmy!
Przede wszystkim jednak warto posłuchać samego psiaka. Kiedy pupil trafia do nowego domu, bardzo często sam wybiera, gdzie faktycznie odpoczywa mu się najlepiej. Oczywiście nie oznacza to, że, jeśli wciąż kładzie się na fotelu, to mamy mu ten mebel oddać. Należy jednak zwrócić uwagę na to, które pomieszczenie najchętniej wybiera do snu albo który kąt najbardziej przypadł mu do gustu. Gdy sami wybieramy miejsce na legowisko dla psa, również poobserwujmy zwierzaka przez jakiś czas. Sprawdzajmy, czy regularnie tam sypia, czy jest spokojny, czy chętnie kładzie się na wyznaczonym przez nas miejscu. Zachowanie psiaka będzie najlepszym wyznacznikiem jego zadowolenia.
Artykuł partnera
