Rzeka zimna. Magdalena Kawka

Z pozoru miasteczko jakich wiele. Senne, zasypane śniegiem… Czy w takim miejscu mogą dziać się rzeczy, od których włos się jeży na głowie, a dusza zaczyna wątpić w istotę człowieczeństwa?

Rzeka zimna. Magdalena Kawka
Rzeka zimna. Magdalena Kawka

Młoda kobieta, Tamara, przyjeżdża z Paryża do Grzmotów, zaniepokojona długotrwałym brakiem wiadomości od matki, znanej pisarki. Od dłuższego czasu nikt jej nie widział, z nikim się nie kontaktowała. Pozostał po niej jedynie pusty dom, biurko z otwartym laptopem i głodny kot.

Tamara próbuje rozwiązać zagadkę tajemniczego zniknięcia, ale niespodziewanie wplątuje się w dramatyczne wydarzenia, przy których duch myśliwego, ukazujący się na torach, jest tylko niewinną igraszką i miejscowym kolorytem, ponieważ najgroźniejsze demony nie muszą pochodzić z zewnątrz…

Ta książka, zadziwiająca literackim kunsztem autorki, to gwarancja doskonałej rozrywki, a zarazem głębszej refleksji − nad naturą stosunków międzyludzkich, istotą człowieczeństwa oraz nad esencją tego, co pozostaje głęboko ukryte w zakamarkach ludzkiej duszy. To udane połączenie powieści obyczajowej z trzymającym w nieustannym napięciu kryminałem. Przyznam, że niewiele jest rzeczy wywołujących u mnie równie zimny dreszcz, jak pozornie senne miasteczko pełne rzekomo przyjaznych i życzliwych ludzi oraz kwestii budzących silniejsze emocje niż krzywda dziecka. Gorąco polecam! – Karolina Małkiewicz