Kilka dni temu była żona Grzegorza Hyżego, udzieliła obszernego wywiadu dla jednego z magazynów. Maja oskarżyła w nim piosenkarza o znikome zainteresowanie ich synami oraz o płacenie zbyt niskich alimentów, które nie starczają jej na wszystkie wydatki. Ostatecznie chciała się wycofać ze swoich słów jednak gazeta postanowiła opublikować pierwszą wersję wywiadu.
Grzegorzowi najwyraźniej nie spodobały się słowa byłej ukochanej ponieważ jego prawnik wydał w tej sprawie oświadczenie magazynowi Party ,,W związku z tym, że podjęte przez Pana Grzegorza Hyżego pozaprawne próby ochrony jego dobrego imienia naruszonego ostatnimi medialnymi wypowiedziami jego byłej żony Pani M. Hyży, odnoszącymi się między innymi do wywiązywania się przezeń z obowiązków rodzicielskich względem wspólnych małoletnich dzieci stron, nie przyniosły oczekiwanego rezultatu, Pan Grzegorz Hyży zdecydował się na podjęcie w tej sprawie formalnych kroków prawnych„.
Myślicie, że piosenkarz jedynie straszy swoją byłą żonę?
