Capre diem! Jak żyć teraźniejszością?

Jesienią częściej niż zwykle przypominamy sobie słoneczne chwile, tęskniąc za czymś, co było lub czekając na to, co będzie. A kiedy przeżyjemy swoje TERAZ?

Jak żyć teraźniejszością
Capre diem! Jak żyć teraźniejszością?

Jak żyć teraźniejszością, gdy wciąż rozpamiętujemy błędy minionego czasu lub snujemy wyobrażenia o tym, co czeka nas za rok czy dwa? W jaki sposób nauczyć się być w TERAZ, zamiast ciągle balansować pomiędzy przeszłością a przyszłością? Na te pytania odpowiada pisarz Ireneusz Gralik.

Wspomnienia i plany

Człowiek przeważnie nie żyje w TERAZ. Siedzi na sofie, przeszukuje pamięć i przypomina sobie, co robił dwa tygodnie wcześniej. W ten sposób mija kolejny rok jego życia – pisze wspomniany autor w jednym z tomów „Inspirujących Myśli – Kluczy do Siebie”.

Podobnie sprawa ma się z wybieganiem myślami w przyszłość. Wizje i marzenia dotyczące czasów mniej lub bardziej odległych zabierają nasz cenny czas, który upływa właśnie w tej chwili. Często marnujemy go na plany, których wcale nie zamierzamy zresztą zrealizować. Jesteśmy bowiem zbyt zajęci… wymyślaniem nowych zamierzeń.

Być w TERAZ – co to znaczy?

Być w TERAZ, czyli być skupionym na tym, co się w tym momencie dzieje, czerpać z tego, co robimy w danej chwili. Czas płynie, sekundy przemijają, każda jest inna. To niby oczywiste, ale większość ludzi żyje w ciągłym pędzie, nie potrafiąc się zatrzymać. Często wiele na tym tracą – odchodzą ich bliscy, psuje się zdrowie – i dopiero w takich trudnych momentach następuje zatrzymanie i zaczyna się wyciąganie wniosków – wyjaśnia Ireneusz Gralik.

Wspomniane sytuacje, choć mogą otworzyć nam oczy, często uświadamiają też, że jest już za późno, by odzyskać to, co straciliśmy. Nagle okazuje się, że żyjemy dla kogoś, realizujemy cudze marzenia i plany, ale tak naprawdę nie czujemy żadnej satysfakcji. Gdzieś po drodze gubimy w tym siebie.
Brzmi znajomo? Jeśli tak, warto zastanowić się, z czego wynika nasza ucieczka od samych siebie. Dlaczego nie wiemy, jak żyć teraźniejszością? 

To w dużej mierze wynika z naszej mentalności. Wydaje nam się, że, jeśli zajmujemy się sobą, jesteśmy egoistami. Do tego wciąż panują silne stereotypy ról, w które wchodzimy – mit matki Polki, mit chłopca, który nie płacze, silnego ojca, niezależnego przedsiębiorcy czy szefowej bez skrupułów. Wchodzimy w te role często bezwiednie i choć one nadają jakiś sens naszej egzystencji, mogą powodować, że kompletnie zapominamy o tym, kto mieszka wewnątrz nas samych. Czasem tak się schowamy w tych swoich skorupkach, że dopiero na starość orientujemy się, że właściwie nigdy nie żyliśmy naprawdę. I pojawia się żal, że jest już za późno, by to naprawić – tłumaczy zjawisko pisarz.

Jak żyć teraźniejszością?

Początki przemian nigdy nie są łatwe, dlatego zacznijmy od krótkich momentów w ciągu dnia, w których zatrzymamy się i skoncentrujemy na sobie i przeżywanej chwili. Potem stopniowo je wydłużajmy. Znajdujmy pozytywy, róbmy sobie małe przyjemności, a tym samym oswoimy swoje TERAZ.
Co możemy zrobić?

  • widząc ciemność za oknem, cieszmy się, że jesteśmy w domu
  • wstając bardzo wcześnie (gdy inni jeszcze śpią), delektujmy się ciszą
  • zróbmy sobie zdrowe śniadanie, urozmaićmy poranną rutynę
  • idąc na przystanek autobusowy, zwracajmy uwagę na otaczającą nas przyrodę i zmiany w niej zachodzące – możemy zbierać jesienne liście lub kasztany itp.
  • bądźmy czasem jak dzieci, które wskakują do kałuż w kaloszach i piszczą z radości
  • kiedy pada – rozłóżmy nad głową kolorowy parasol
  • kiedy wieje – otulmy się miękkim szalem i skupmy się na uczuciu ciepła, które on daje
  • w trudnych momentach nie bójmy się płakać; przytulmy się w myślach do osoby, która mogłaby pomóc ukoić ból

Obecny czas trzeba dokarmiać, dbać o niego, nie pozwolić, by chodził brudny i w podartym ubraniu. Czas DZIŚ czeka na realizację i zagospodarowanie go w pełni. Nie zwracasz na niego uwagi, dlatego odczuwasz pewne uciążliwości. W ten sposób czas dopomina się, abyś poświęcił mu choć odrobinę swojej cennej uwagi, abyś zaczął pracować z nim, bawił się nim. Bądź w TERAZ! – zachęca autor „Inspirujących myśli…”.