W procesie tworzenia manicure hybrydowego salony stylizacji paznokci stosują lampy UV/LED do utwardzenia płytki pokrywanej produktem hybrydowym. Z naświetlaniem paznokci wiąże się jednak wiele mitów sugerujących, że ten proces powoduje raka skóry. Jak jest naprawdę?
Manicure hybrydowy = ok. 30 sekund na słońcu
Aby rozwiać tę wątpliwość można powołać się do oświadczenia The Skin Cancer Foundation, w którym nie doszukano się jednoznacznego związku działania lamp z rozwojem raka skóry. Co więcej, specjaliści podkreślają, że nie należy porównywać promieniowania występującego np. w solarium ze światłem emitowanym przez lampy, które są używane w gabinetach manicure. Na wstępie należy przybliżyć rodzaje promieniowania ultrafioletowego, występującego w obu przypadkach. UVA i UVB różnią się od siebie ze względu na działanie na naszą skórę. Pierwsze z nich jest wytwarzane przez lampy solaryjne, pobudza ono produkcję barwnika przez melanocyty, natomiast drugie reguluje wytwarzanie pigmentu oraz witaminy D, nadając kolor naszemu ciału. Opalając się w solarium narażamy skórę na promieniowanie UVA w połączeniu dużą dawką UVB, to właśnie dlatego otrzymujemy efekt opalenizny.
Takie naświetlenie jest dużo bardziej intensywne w stosunku do tego, które uzyskujemy w urządzeniu do manicure hybrydowego, które emituje fale UVA, ze znikomą ilością promieni UVB. Dla porównania, do opalenia całego ciała w solarium zużywa się około 12 żarówek, a ich moc to 100-220W, natomiast w klasycznej lampie do utwardzania lakieru hybrydowego montowane są 4 żarówki o mocy 9W. Dodatkowo dłonie w lampie UV leżą jedynie przez kilka minut, średnio raz na miesiąc. Z kolei użytkowniczki solarium opalają się znacznie częściej i dłużej, eksponując całą powierzchnię ciała, nie tylko dłonie. Co ważne, badania przeprowadzone już w 1966 roku wykazały, że wierzchnia część dłoni jest najmniej wrażliwą na promieniowanie UV partią ciała. To zmniejsza ryzyko potencjalnego niebezpieczeństwa, na jakie możemy się narazić w czasie regularnego wykonywania manicure hybrydowego. Dodatkowo należy pamiętać, że na rynku dostępne są nowoczesne lampy UV LED, w których lakier utwardza się już w kilkanaście sekund, a zatem ekspozycja dłoni na światło jest znikoma.
Kolejny argument dostarczyły badania Lighting Science Inc., według których promieniowanie UVB, generowane przez lampy do manicure, to dosłownie śladowa ilość w porównaniu z tą, z którą stykamy się na co dzień. To jakby dodatkowe 17-26 sekund ekspozycji na słońce! Z kolei promieniowanie UVA, z którym klientki mają kontakt w salonach, można porównać do około 2,7 minut spędzonych na opalaniu. To bardzo mało, biorąc pod uwagę, że na większe ryzyko narażamy się w czasie spaceru z psem czy podczas grillowania z przyjaciółmi. Co ciekawe nawet Instytucja Food and Drug Administration postrzega lampy używane w stylizacji paznokci jako produkty o niskim ryzyku generowania zmian nowotworowych. Badania z 2013 roku udowadniają, że nawet 30 minut codziennej ekspozycji na promieniowanie występujące w gabinecie kosmetycznym znalazłoby się poniżej wartości granicznych. A przecież w czasie zabiegu utwardzamy paznokcie jedynie przez około 10 minut – raz na dwa lub trzy tygodnie!
Światło – fakty i mity
Promienie naturalne, jak i sztuczne są standardowo wykorzystywane w tzw. światłolecznictwie, czyli metodzie leczenia światłem. Przykładem jest terapia stosowana w jednej z chorób skóry – łuszczycy. The Journal of Investigative Dermatology donosi, że aby zabiegi stylizacji paznokci metodą światło-utwardzalną (czyli lakierem hybrydowym, żelem lub akryżelem) naraziły kogoś na taką dawkę promieniowania jak przy owej terapii, klientka musiałaby przychodzić do gabinetu co tydzień, przez 250 lat!
Nie ma się czego bać! Lampy, w których odbywa się utwardzanie masy używane są na świecie od ponad 30 lat. Gdyby rzeczywiście były szkodliwe zarówno Unia Europejska, jak i Stany Zjednoczone nie dopuściłyby do ich stosowania przez konsumentów. Zakładając więc, że zabieg wykonywany jest poprawnie, a stylista paznokci posiada odpowiednią wiedzę
i doświadczenie, nie musimy rezygnować ze stosowania ulubionych lakierów hybrydowych. Bawmy się kolorami, inspirujmy nietuzinkowymi zdobieniami i cieszmy się pięknym i trwałym manicure! Róbmy to jednak z głową i pamiętajmy o zwracaniu uwagę na wysokiej jakości produkty, jak również umiejętności danego stylisty czy warunki salonu kosmetycznego. – Paulina Pastuszak, Dyrektor ds. Merytorycznych Akademii Semilac
Paulina Pastuszak
Znana i doceniana stylistka paznokci w Polsce, jak i na świecie, z 15-letnim stażem. Jedna z nielicznych światowych edukatorek, prowadząca kursy ma całym globie – od Meksyku i Peru, przez znaczną część Europy (Czechy, Austria, Norwegia, Niemcy, UK, Irlandia, Słowacja, Włochy), Indie, Sri Lankę, Mongolię, Capo Verde, Mauritius aż po Tajlandię. Ekspertka jest laureatką licznych konkursów branżowych m.in. zwyciężczynią Pucharu Świata WorldCup Nail Art w Monachium, a także siedmiokrotną finalistką Mistrzostw Polski. W swojej karierze niemal trzydziestokrotnie miała zaszczyt być członkiem jury polskich i zagranicznych mistrzostw stylizacji paznokci (zaproszenia z Polski, Sri Lanki i Malezji), a także prelegentką w największych edukacyjnych kongresach kosmetycznych (zaproszenia z Polski, Indii i Niemiec). Jest autorką ponad 230 artykułów w prasie branżowej na całym świecie (USA, Rosja, Irlandia, Francja, UK, Włochy). Paulina Pastuszak zasłynęła za sprawą kreacji nowych technik tj. Deep Gel Manicure, MetaLOVE, CoverEXPRESS, One Stroke 3D. Jest również autorką zestawów ćwiczeniowych do One Stroke i zdobień klasycznych, ponad 20 innowacyjnych programów szkoleniowych nail art & nail design oraz nieszablonowych rozwiązań (od fartuchów w zarękawkami po innowacyjne biurka i pilniki dla stylistów paznokci). Była konsultantką Ministerstwa Rozwoju w sprawie włączenia kwalifikacji „stylizowanie paznokci” do Zintegrowanego Systemu Kwalifikacji. W maju 2018 r. zawiązała współpracę z marką Semilac obejmując stanowisko Dyrektora ds. merytorycznych Akademii Semilac.
Lato to czas warzywnego urodzaju, dlatego przygotowując posiłki warto to wykorzystać. W upalne dni, które nie sprzyjają apetytowi, świetnie sprawdzi się lekka kuchnia oparta...
Serwis wykorzystuje m.in. pliki cookies oraz inne dane do celów statystycznych i reklamowych. Korzystając z serwisu zgadzasz się na ich gromadzenie i przetwarzanie. Więcej informacji nt. znajdziesz w polityce prywatnościAkceptuję
Polityka Cookies
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.