Długi alimentacyjne nie przedawniają się? – nierzetelni alimenciarze na celowniku

Czy jest sprawdzony sposób na nierzetelnych alimenciarzy? W jaki sposób windykowany jest dług alimentacyjny, w jaki sposób mogą walczyć osoby, które nie otrzymują przyznanych alimentów, jaką rolę w tym zakresie pełni windykacja?

Długi alimentacyjne nie przedawniają się? - nierzetelni alimenciarze na celowniku
Długi alimentacyjne nie przedawniają się? – nierzetelni alimenciarze na celowniku

Od grudnia 2021 r. obowiązują przepisy, na mocy których długi alimentacyjne wobec Funduszu Alimentacyjnego nie ulegają przedawnieniu. Dzięki tej zmianie gminy mogą zgłaszać do biur informacji gospodarczej nierzetelnych alimenciarzy bez względu na datę powstania długu. Na początku bieżącego  roku było nawet 290 tys. osób z zadłużeniem alimentacyjnym. Dług, który wygenerowały, sięga blisko 13 mld zł. Natomiast rocznie nawet 70 tys. dzieci ma przyznawane alimenty.

Długi alimentacyjne a przepisy

Od 29 grudnia 2021 r. obowiązują przepisy, na mocy których długi alimentacyjne wobec Funduszu Alimentacyjnego nie przedawniają się. Oznacza to, że niezależnie od tego, kiedy powstał dług. Rok, pięć, siedem czy dwanaście lat temu, to osoba zadłużona może przez gminę zostać wpisana do biur informacji gospodarczej. To duża zmiana, bo jeszcze w zeszłym roku te rejestry zobowiązane były przyjmować informacje nie starsze niż 6-letnie. Ważne jest to o tyle, że dzięki wprowadzonej nowelizacji znacznie łatwiej jest weryfikować, czy osoba, z którą mamy do czynienia jest rzetelnym płatnikiem. nałożonych sądownie zobowiązań czy jest wiarygodna. Takie zmiany otwierają też nowe drzwi do dochodzenia należnych nam świadczeń drogą windykacji. Co może zrobić osoba, której przyznane alimenty nie są wypłacane?

Nierzetelni alimenciarze na celowniku

W skali roku w Polsce nawet 70 000 dzieci może mieć przyznawane przez sąd alimenty. Czy wszyscy rodzice, którym sądownie nałożono zobowiązanie wobec dzieci, wywiązują się ze swojej powinności? Jak się okazuje, aż 290 tys. osób zadłużonych z tytułu zadłużenia alimentacyjnego widniało w bazach Biura Informacji Gospodarczej ERIF. Dane te wskazują, że w sumie jest to dług sięgający blisko 13 mld zł.

,,Od lat podejmowane są liczne aktywności ustawodawcy, by wyeliminować patologiczną sytuację migania się od płacenia sądownie przyznanych alimentów. Dla przykładu w 2019 r. w przypadku kierowców zawodowych zdecydowano o włączeniu połowy diety do możliwości egzekucji na poczet zaspokojenia roszczeń alimentacyjnych. W minionym roku w grudniu także podjęto kolejne zmiany niektórych ustaw, które pozwalają na umieszczanie nierzetelnych alimenciarzy w bazach BIG niezależnie od terminu powstania długu. To może ich mocniej motywować do regulacji zadłużeń.” – zauważa Marcin Czugan, prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce.

Wszystkie tego typu działania państwa mają za zadanie zadbać o skuteczność w dochodzeniu alimentów. Niemniej jednak w wielu przypadkach osoba, na poczet której powinny być wypłacane alimenty, a nie są. Pozostaje sama w walce o należności. Co można zrobić w takiej sytuacji?

Kiedy alimenty nie wpływają na konto…

Osoby, które mimo pozytywnej decyzji sądu nie otrzymują alimentów, mogą ubiegać się o świadczenia z tytułu Funduszu Alimentacyjnego. Maksymalna miesięczna kwota, którą można uzyskać w ramach wsparcia tego funduszu, wynosi 500 zł. Konieczne jest jednak spełnienie kryterium dochodowego, które obecnie wynosi 900 zł na jednego członka rodziny netto. W wielu przypadkach takie kryterium jest przekraczane, bo nawet zarabiając minimalne wynagrodzenie 2363,56 zł i mając na utrzymaniu jedną osobę, przekracza się wskazany próg dochodowy o ponad 280 zł. To w zdecydowanej większości przypadków determinuje brak kwalifikacji do otrzymywania świadczenia. W takich okolicznościach można o pomoc zwrócić się do wyspecjalizowanych firm windykacyjnych, które mogą wesprzeć w odzyskaniu należnych pieniędzy. Jest to ścieżka polubowna i bez angażowania komornika czy instytucji sądu, które w wielu przypadkach mogą okazać się zbyt radykalnym działaniem, zwłaszcza w początkowej fazie prób odzyskania należności.

Kwestie alimentacyjne a windykacja

,,Firmy windykacyjne dzięki swojemu bogatemu doświadczeniu, kompetencjom i stosownym narzędziom wspierają nierzetelnych alimenciarzy w regulacji długu. Jednocześnie pomagają wierzycielom w odzyskiwaniu należności. Posiadanie wiedzy w zakresie zarządzania wierzytelnościami skutecznie i efektywnie doprowadza, w wielu przypadkach, do spłaty długu polubownie. Może być to ogromną wartością dla np. byłych małżonków” – wyjaśnia Marcin Czugan z ZPF.

Egzekwowanie przez windykację spłaty zadłużenia odbywa się za pośrednictwem sprawdzonych kanałów komunikacji i ściśle określonych narzędzi, wśród których jest m.in. możliwość rozłożenia zadłużenia na dogodne do spłaty transze.

,,Bardzo często w przypadku dochodzenia zadłużeń alimentacyjnych wyjątkowo motywujące jest włączenie się specjalisty „z zewnątrz”. Chłodne ocenienie sytuacji, rzeczowość i profesjonalne podejście, którym wykazują się windykatorzy, jest skuteczniejsze, niż samodzielne próby egzekucji długu. One często podszyte są negatywnymi emocjami.” – dodaje prezes ZPF.

Alimenty szansą na lepsze jutro

Bardzo często alimenty zasądzone są na rzecz niepełnoletnich dzieci. Determinacja w odzyskiwaniu takich należności często jest tak silna, że wzbudza negatywne emocje. W wielu przypadkach mogą pogłębiać problem i oddalać czy utrudniać skuteczność egzekucji. Dlatego samodzielne podejmowanie negocjacji, prób odzyskania zaległych alimentów może okazać się wyjątkowo nieskuteczne. Walka o alimenty w wielu przypadkach jest próbą zdobycia szansy lepszego jutra dla dziecka, co zdecydowanie podnosi priorytet istoty odzyskania wierzytelności. Windykacja choć często kojarzona z polubownym odzyskiwaniem należności na rzecz firm, specjalizuje się także w egzekucji świadczeń alimentacyjnych na rzecz osób prywatnych. Z usług windykatora może skorzystać każda osoba, której dotychczasowe próby egzekucji długu były nieskuteczne.