Mit nr 1 – Organizm sam powinien radzić sobie z zarazkami
Owszem, nasz układ odpornościowy radzi sobie z wirusami i bakteriami, o ile nie zostanie przerwana naturalna bariera obronna organizmu. W przypadku zranień i otarć skóry ulega ona przerwaniu i tworzą się wrota dla infekcji, kiedy trzeba sięgnąć po środki „z zewnątrz” w celu odkażenia rany, która ma bezpośredni kontakt z otoczeniem i może być narażona na zakażenie.
Mit nr 2 – Przemywanie ran tylko płynem
Bardzo silnie zakorzenione jest u nas przekonanie, że świeżą ranę należy przemyć jakimkolwiek płynem, i nie chodzi tutaj tylko o wodę utlenioną, ale też zwykłą wodę, czy nawet ślinę. Niestety nie spowoduje to przyspieszenia gojenia się rany.
Mit nr 3 – Utrzymywanie suchej rany
Przekonanie, że rana powinna być sucha, w czym pomaga dostęp powietrza, jest silne i powszechne. Wilgotna rana jest dla nas oznaką, że coś się dzieje nie tak i grozi nam zakażenie. To nic bardziej mylnego, nawilżanie ran specjalnymi maściami ułatwia gojenie i mokra rana nie oznacza niebezpieczeństwa, ani nie jest oznaką niewłaściwego gojenia. Przy dobrym nawilżeniu zranionego miejsca nie powstaje strup, a co za tym idzie rana nie pozostawi po sobie blizny.
Fakt nr 1 – Każda, nawet najmniejsza rana wymaga odkażenia
Świeża rana czy otarcie, jeśli zostaną odkażone, będą szybciej się goić dzięki pozbycia się z nich drobnoustrojów. Nawet w przypadku niewielkiego skaleczenia takie działanie przynosi efekty. Właściwa dezynfekcja zapobiega powstawaniu zakażenia. Dodatkowo przemycie rany pozwala lepiej zobaczyć jaki jest jej rozmiar i czy potrzebna jest pomoc lekarza.
Fakt nr 2 – Zmieniamy opatrunek tak rzadko, jak jest to możliwe
Częste zmiany opatrunku uniemożliwiają prawidłowe gojenie się rany, ponieważ mogą spowalniać procesy naprawcze. Zmianę opatrunku przy ranach przewlekłych wykonujemy raz w tygodniu, przy większych, co 2-3 dni.
Fakt nr 3 – Antybiotyki nie obniżają odporności organizmu
Antybiotyki to często dla nas ostateczność w leczeniu, jednak nie zawsze tak jest. Sądzimy, że są one przepisywane wyłącznie przez lekarza i nie mamy świadomości o istnieniu środków OTC – to leki wydawane bez recepty, które są stosowane miejscowo w celu wsparcia samoleczenia drobnych ran i uszkodzeń skóry. Zawierają antybiotyki w niewielkim stężeniu i zastosowane po zranieniu umożliwiają szybsze gojenie się ran bez pozostawania po nich blizn. Jednym z takich leków jest maść MaxiBiotic, która niezwykle przydatna jest przy niewielkich ranach, zadrapaniach lub skaleczeniach. W przeciwieństwie do wody utlenionej skutecznie minimalizuje powikłania zakażeniami bakteryjnymi i może być stosowana również u dzieci powyżej 12. roku życia.
