Przez ostatnie sto lat Coca-Cola współtworzyła atmosferę Świąt Bożego Narodzenia i towarzyszyła rodzinom na całym świecie. To właśnie ta marka upowszechniła symbole, które kojarzą nam się z Gwiazdką. Przecież widząc obraz niedźwiedzia polarnego i poczciwego brodacza w czerwonym stroju oraz słysząc singiel „Coraz bliżej święta” mamy w głowie jedno. Jak to się stało, że marka niegdyś tak związana z latem dziś współtworzy wizję świąt?
Jak powstał wizerunek Świętego Mikołaja?
Współczesny wizerunek Świętego Mikołaja po raz pierwszy pojawił się w reklamach Coca-Coli w 1931 roku. Cel był jeden – stworzyć przyjacielską, ciepłą postać, która zjedna sobie wszystkich – młodych, starych, biednych i bogatych. Właśnie tak powstał wizerunek poczciwego staruszka z brodą, ubranego w czerwony strój. Z upływem lat Mikołaj zyskał długą brodę, czapkę i sympatię ludzi z całego świata. Ostateczna wersja powstała w 1964 roku i po dziś dzień pojawia się w reklamach marki.
Wizerunek Mikołaja w popkulturze
Wprowadzenie postaci Mikołaja do reklam Coca-Coli sprawiło, że marka po dziś dzień kojarzy się ze Świętami, a wykreowany przez nią wizerunek poczciwego brodacza na zawsze wszedł już do popkultury. Mikołaj z reklam był odbiciem nastrojów społecznych w Stanach Zjednoczonych oraz symbolizował, to czego najbardziej potrzebowali konsumenci. W zależności od sytuacji – w czasie II wojny światowej w torbie nosił obligacje wojenne, a w okresie Wielkiego Kryzysu przypominał upragnione chwile spokoju, siedząc na krześle z podwiniętymi rękawami koszuli. Przez następne 30 lat Mikołaj przynosił dzieciom prezenty, odwiedzał rodziny i pił zostawiony przez nich na gankach markowy napój w butelce. Tak z upływem lat poczciwy staruszek zyskał wiernych fanów na całym świecie.
Co jeszcze kojarzy się ze świętami?
Niedźwiedzie polarne były nieodłącznym elementem świątecznych kampanii marki niemal od początku jej istnienia. W 1922 roku to właśnie Coca-Cola wprowadziła je do reklam i na stałe związała z wizją Świąt Bożego Narodzenia. Mimo świątecznego charakteru reklamy z udziałem niedźwiedzi polarnych cieszyły się popularnością przez cały rok. Po dwóch latach w nowej reklamie pojawiły się, tak popularne dzisiaj, ozdabiane światełkami ciężarówki. Największą popularność zyskały w 1998 roku, dzięki reklamie „Christmas Caravans III”. Od lat można było podziwiać pięknie ozdobione ciężarówki nie tylko w telewizji, ale również na żywo. Tej zimy ze względu na pandemię, po raz pierwszy nie będziemy mogli zobaczyć ich na ulicach miast. Fani marki dostaną jednak małą niespodziankę, która wykorzystuje ciężarówki w świątecznym kalendarzu.
Setna kampania świąteczna
Sama marka mówi, że jej związek ze Świętami jest niezwykły i wyjątkowy. W setnej kampanii ważną rolę odgrywają postać Mikołaja oraz świąteczne ciężarówki, tak bliskie ludziom. Jubileuszowa reklama ma podkreślać to co najważniejsze – nie tylko w tym, trudnym dla wielu z nas, roku. Ze względu na tak długą historię marka pragnie przypominać, że najlepsze prezenty ukryte są w sercach.
