Infekcje z przedszkola – jak im zapobiegać?

Dzieci mają częsty i bliski kontakt z wieloma rówieśnikami, dlatego bardzo często przynoszą z przedszkola infekcje. Jak wzmocnić odporność i nie dać się chorobom?

infekcje z przedszkola
Infekcje z przedszkola – jak im zapobiegać. Foto Charles Parker/Pexels

Według badań z powodu przeziębienia uczniowie opuszczają co roku 22 miliony dni nauki szkolnej. Z kolei ich rodzice – 20 milionów dni w pracy. Gdy dziecko zaczyna naukę w przedszkolu lub szkole, choroby stają się coraz częstsze. Jednak infekcje z przedszkola są możliwe do uniknięcia. Jak to zrobić?

Infekcje z przedszkola – wirusowe czy bakteryjne?

Najczęstszym zakażeniem wirusowym jest infekcja dróg oddechowych. Jej objawami są zwykle przez katar, kaszel, stany podgorączkowe, ból gardła i problemy ze snem. Przyspieszenie powrotu do zdrowia nie jest możliwe przy pomocy żadnych antybiotyków ani leków przeciwwirusowych. Infekcje górnych dróg oddechowych u dzieci mogą trwać dłużej (do 14 dni) i występować częściej (średnio od sześciu do ośmiu razy w roku) niż u dorosłych. Z kolei grypa jest chorobą wirusową. Powoduje wiele takich samych objawów, ale często towarzyszy jej intensywny ból ciała i wysoka temperatura. Czas trwania grypy – jeśli zostanie wykryty w ciągu pierwszych 48 godzin choroby – można jednak skrócić za pomocą leków przeciwwirusowych. Groźne następstwa może nieść ze sobą infekcja bakteryjna, której objawy utrzymują się dłużej niż 10-14 dni, gorączka jest wyższa niż można by się spodziewać po wirusie i nie ustępuje.

Czy jesiennych i zimowych infekcji można uniknąć?

Istnieją różne pomysły i taktyki, które mogą pomóc w ochronie przed przeziębieniami. Należy do nich między innymi odpowiednia dieta. Warto zachęcić dziecko do jedzenia owoców i warzyw. Jagody, papryka i brokuły są jaskrawo zabarwione i bogate w przeciwutleniacze. Pomarańcze i owoce cytrusowe zawierają witaminę C, dzięki czemu wzmacniają odporność i działają jako bariera przed infekcjami. Zielone warzywa liściaste, takie jak szpinak, mają w sobie żelazo, przez co wspomagają produkcję białych krwinek i przeciwciał. Orzechy, nasiona, ziarna i fasola zawierają niezbędne kwasy tłuszczowe omega. Jajka to doskonałe źródło białka. Mogą być dodawane do codziennej diety w różnych postaciach. Nie warto bać się również tłuszczów, na przykład masła, ponieważ odgrywają istotną rolę w rozwoju mózgu i układu nerwowego.

Tłuszcz zawarty w maśle pomaga dzieciom zaspokajać ich potrzeby kaloryczne, daje uczucie sytości i pomaga przyswajać witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, czyli A, D, E i K – tłumaczy Ewa Polińska z MSM Mońki. Co więcej, masło dodaje potrawom smaku.

Nawodnienie ma znaczenie

Picie wody w czasie upałów jest niezwykle istotne. Jednak warto pamiętać o nawodnieniu również jesienią i zimą. Dzięki odpowiedniej ilości wody organizm może skutecznie pozbyć się toksyn, w tym bakterii chorobotwórczych. Wspomaga ona także prawidłowe funkcjonowanie różnych układów organizmu, w tym układu odpornościowego. Aby pomóc dzieciom pić wodę przez cały dzień, warto pozwolić im wybrać nową butelkę z wodą i zachęcić je, aby z niej często korzystały.

Naturalna witamina D

Najczęstszym błędem popełnianym przez wielu rodziców jest podawanie dzieciom wszelkiego rodzaju witamin i suplementów w nadziei, że wzmocnią one ich układ odpornościowy oraz uchronią przez przeziębieniem, grypą i innymi infekcjami. Tymczasem takie postępowanie – zwłaszcza bez nadzoru medycznego – może być niebezpieczne. Stosowanie witamin u osób zdrowych, a w szczególności dzieci, które nie potrzebują suplementów, może powodować istotne problemy w funkcjonowaniu narządów. Wyjątkiem jest witamina D, której rola witaminy w organizmie jest nieoceniona. Dla dzieci do 10, roku życia zalecana dawka wynosi 600–1000 IU/dobę. Dla nastolatków, do ukończenia 18 roku życia, 800–2000 IU/dobę, zależnie od masy ciała i podaży witaminy D w diecie, przez cały rok.

Cennym źródłem witaminy D jest ser żółty. W zależności od rodzaju, zawartość witaminy D może wynosić od 7,6 do 28 IU/100 g – tłumaczy Ewa Polińska. – Do jej prawidłowego przyswajania niezbędna jest także odpowiednia ilość tłuszczu w pożywieniu. To kolejny dowód na to, że warto włączyć masło do codziennego menu.