Niektórzy tkwią w takich relacjach latami, czasami z poczucia samotności, czasem z bezradności. Związek przynosi im więcej cierpienia niż przyjemności. Powoli odbiera siły i energię do życia… Przywiązanie sprawiło, że zapomnieli o sobie i swoim życiu. Ostateczne decyzje są trudne, ale może warto to zmienić?
Jak się uwolnić?
Kiedy już zrozumiesz, że związek powinien dawać satysfakcję, a nie ból – upewnij się, czy warto w tym tkwić. Nie jesteś w stanie zmienić dorosłej osoby, więc musisz ratować przede wszystkim siebie. Podejmij odpowiednią decyzję i bądź w niej konsekwentna – tylko jak to zrobić?
Nie zmienisz go
Podstawowym problemem kobiety tkwiącej w niszczącej relacji jest to, że wciąż próbuje zrozumieć i usprawiedliwić partnera, zamiast pomyśleć o sobie. Są to często kobiety, które uciekają w ten sposób od własnych problemów, albo które w dzieciństwie nie dostały wystarczającej ilości uwagi od opiekunów. Nie potrafią postawić siebie na pierwszym miejscu i zadbać o własne potrzeby. Tymczasem jest to syzyfowa praca – ludzie z reguły się nie zmieniają, bądź robią to, kiedy sami naprawdę tego pragną, a my nie mamy na to niestety żadnego wpływu. Życie w nieuzasadnionej nadziei to strata naszego czasu.
Zrób listę
Pomysł może dziecinny, ale skuteczny. Sporządź listę sytuacji, rzeczy, słów, którymi ranił i irytował Cię partner, powodów przez które myślałaś o zakończeniu tego wszystkiego. W chwilach kryzysu, kiedy będziesz chciała zmienić zdanie albo poczujesz się samotnie – wyciągnij ją i przeczytaj, jak było naprawdę.
Stawiaj granice
Nie daj się wciągnąć w żadne emocjonalne gierki ani kolejne manipulacje. Możliwe, że podczas rozmowy o rozstaniu, Twój partner będzie chciał zatrzymać Cię przy sobie (zacznie wzbudzać w Tobie poczucie winy, a nawet Cię szantażować), albo zbagatelizuje problem. Konsekwentnie powtarzaj swoje zdanie i stawiaj granice. Pozwól przeżywać mu tą sytuację na swój sposób. Jeżeli czujesz, że rozmowa twarzą w twarz będzie dla was zbyt trudna, możesz posłużyć się komunikacją pośrednią np. wysłać maila.
To nie koniec świata
Nie zapominaj, że ta trudna decyzja to nie koniec Twojego życia. Przypomnij sobie co dawało Ci radość i chęć do działania zanim się poznaliście. Zajrzyj do swoich pasji, zainteresowań, książek… Odezwij do dawnych znajomych, rodziny lub poszukaj pomocy w różnych placówkach. Pomyśl o psychoterapii – w dzisiejszych czasach to nic złego. Zadbaj o siebie i zobacz, jaką atrakcyjną dziewczyną jesteś! Rób sobie małe przyjemności. Pomyśl nareszcie o sobie. I przede wszystkim – zdaj sobie sprawę z tego, że robisz miejsce na coś nowego, na co zasługujesz.
Zaakceptuj emocje
To normalne, że wciąż możesz coś czuć do osoby, z którą się rozstajesz. W końcu to nie Twoje zaangażowanie i uczucia były przyczyną zerwania, tylko destrukcyjne zachowanie partnera. Postaraj się nie walczyć z emocjami, tylko przyjąć je takimi jakie są. Oddychaj głęboko i nazywaj je. Uświadom sobie, że aby zasklepiła się rana, potrzeba trochę czasu.
Zuzanna Niedzielska/Obcasy.pl