Krótka historia antykoncepcji. Jak kiedyś zapobiegano ciąży?

Antykoncepcja to temat, który towarzyszy ludzkości od tysiącleci. Niektóre metody używane w przeszłości są zaskakująco podobne do dzisiejszych praktyk.

historia antykoncepcji
Krótka historia antykoncepcji. Jak kiedyś zapobiegano ciąży? Foto Reproductive Health Supplies Coalition/Unsplash

Niechciana ciąża to zmartwienie, któremu czoła musieli stawić także nasi przodkowie. Podobno od tradycyjnego ziołowego środka antykoncepcyjnego pochodzi nawet kształt serca. To jednak nie jedyna ciekawostka, którą skrywa historia antykoncepcji.

Historia antykoncepcji – starożytne początki

Pierwsze wzmianki o antykoncepcji pojawiają się w dokumencie znanym jako papirus z Kahun. Ten tekst z około 1850 roku p.n.e., podobnie jak medyczny papirus Eberesa z 1550 roku p.n.e., zawierają opisy sposobów zapobiegania ciąży. Polecaną metodą było wkładanie do pochwy mieszanki miodu i odchodów krokodyla. Ewentualnie można było zastosować także kwaśne mleko. Natomiast znany z Księgi Rodzaju Onan stosował stosunek przerywany, czyli kończący się ejakulacją poza pochwą. Kobiety starożytnego Rzymu poszły za przykładem Egipcjanek i stosowały preparaty o kwaśnym odczynie do smarowania pochwy. Wśród nich popularne były soki z fig i granatów.

Naturalna ochrona

W przeszłości popularne było także zatykanie pochwy wszelkiego rodzaju materiałami, które miały utrudnić dotarcie plemnikom do macicy. W Grecji używano do tego wełny bądź odchodów myszy, na terenie dzisiejszych Włoch stosowano korki z korzeni. W Indiach korzystano między innymi z odchodów słonia. Na wyspach Oceanii popularne były wkłady z alg, a w Japonii do tego celu przeznaczono papier bambusowy.

Kształt serca

Sylfion był rośliną stosowaną jako środek antykoncepcji w basenie Morza Śródziemnego i na Bliskim Wschodzie. Szczególnym zainteresowaniem cieszył się w Grecji i Cyrenie, a później także w Cesarstwie Rzymskim. Podobno był niezwykle skuteczny, a jego popularność była tak duża, że ostatecznie doprowadziła do wymarcia rośliny pod koniec starożytności. Jej ślady pozostają jednak w kulturze aż do dzisiaj. To bowiem właśnie od kształtu owoców sylfionu może pochodzić znany współcześnie symbol serca.

Trująca antykoncepcja

Jedną z drastyczniejszych metod było picie płynnych rtęci i ołowiu. Chinki, którym zdarzało się stosować taką metodę antykoncepcji przed tysiącami lat, cierpiały na wiele groźnych skutków ubocznych. Spożywanie tych metali mogło bowiem spowodować uszkodzenia nerek, mózgu, kompletnie pozbawić płodności, a nawet doprowadzić do śmierci. Gorący napar z cząsteczkami metalu spożywały także Greczynki. Żeby zapobiec ciąży, piły one wodę, w której kowale ostudzali wykuwane narzędzia.

Zobacz także: Jak bezpiecznie używać wibratora analnego? Koniecznie zwróć uwagę na te kwestie!

Historia prezerwatywy

Prezerwatyw możemy dopatrzeć się na mających kilka tysięcy lat rysunkach starożytnych Egipcjan. Natomiast jako pierwszy napisał o nich w XVI wieku włoski lekarz Fallopius. Ten autorytet w dziedzinie ludzkiej anatomii opowiadał się za używaniem ochrony podczas stosunku. Miało to jednak związek nie z ciążą, ale z zapobieganiem szalejącej wtedy w Europie kile. Fallopius zaproponował wykonanie lnianych osłonek, nasączonych słonym, ziołowym wywarem, które chroniły przed chorobą. Nieco później, bo w XVII wieku, inny Włoch, Casanova, zapoczątkował stosowanie prezerwatyw z jelit jagnięcych. Ta metoda antykoncepcji na dobre zadomowiła się w sypialniach dopiero w drugiej połowie XIX wieku, kiedy zaczęto produkować prezerwatywy z gumy. Pierwsze prezerwatywy lateksowe pojawiły się w latach 20. XX wieku. Ich popularność spadła w w latach 60., po wynalezieniu hormonalnych metod antykoncepcji. Do łask wróciły dwie dekady później, czemu winny był wybuch epidemii AIDS.

Wiek dwudziesty

Na początku XX wieku wymyślono wkładkę domaciczną, wykonaną z jelita jedwabnika. Niedługo później zaczęto wytwarzać pierścienie ze srebra, które od nazwiska kreatora nazwano pierścieniami Gräfenberga. W latach 50. dwaj Amerykanie stworzyli tabletkę hormonalną, która dekadę później trafiła do powszechnego użytku. Co ciekawe, pierwsze próby terapii hormonalnej miały miejsce jeszcze w starożytności na terenie Indii i Chin. W celach prewencyjnych używany był wtedy odparowywany kobiecy mocz.

Skuteczność antykoncepcji

Najpopularniejszą współcześnie metodą antykoncepcji są prezerwatywy. Wynika to między innymi z ich dostępności oraz temu, że jest to jedyna metoda zapobiegająca także przenoszeniu chorób wenerycznych. A jak wygląda ich skuteczność? Możemy ją łatwo sprawdzić dzięki wskaźnikowi Pearla. To wyznacznik liczby niezamierzonych poczęć w zależności od środka antykoncepcji. Niestety, żadna metoda nie jest niezawodna. Wkładki domaciczne i tabletki antykoncepcyjne działają w ponad 99%. Prezerwatywy męskie mają skuteczność 98%, a żeńskie 95%. Warto wiedzieć, że w przypadku niestosowania się do zaleceń (np. ominięciu dawki leku bądź złemu założeniu prezerwatywy), tabletki są skuteczne jedynie w 91%, a prezerwatywy w 82% (męskie) i 79% (żeńskie). „Tradycyjne” metody, takie jak kalendarzyk albo stosunek przerywany, mają jeszcze niższą szansę powodzenia. Ich skuteczność wynosi mniej więcej między 70% a 85%.

Prewencja chorób wenerycznych

Warto pamiętać, że prezerwatywy pomagają chronić także przed chorobami wenerycznymi. Dlatego dobrze jest stosować je również podczas tego typu stosunków, które nie mogą zakończyć się ciążą – np. oralnego czy analnego. To szczególnie ważne, gdy decydujemy się na zbliżenie z nowym partnerem, o którego zdrowiu nie wiemy zbyt wiele. Umiejętne użycie prezerwatywy jest kluczowe również w tym przypadku, bo właściwe założenie ochrony potrafi podnieść jej skuteczność nawet o kilkanaście procent. Dlatego kluczowe jest edukowanie się seksualnie.

AM