Aloesowa pielęgnacja ciała może stanowić remedium na jesienny spadek nastroju dla wszystkich osób, które potrzebują regeneracji. Właśnie dlatego marka Yumi wprowadziła dwie nowości: balsam do ciała Aloe Banan i Aloe Malina. To zaproszenie do rytuału self-care z poszanowaniem specyficznych potrzeb naszej skóry.
Aloes nie tylko dla cery
O ile pielęgnacja twarzy przychodzi nam naturalnie, o tyle ciało najczęściej schodzi na drugi plan. Tymczasem cała nasza skóra potrzebuje pewnego wsparcia, by zachować gładkość i utrzymać funkcje ochronne. Jesienią, często przesuszona i zmęczona intensywną ekspozycją na słońce, mierzy się z kolejnymi wyzwaniami, a więc to idealny czas, by zająć się nią holistycznie. W związku z tym warto wesprzeć ją pielęgnacją regeneracyjną, która pozwoli na odbudowanie. By móc to zrobić skutecznie, sięgnijmy po aloes.
Aloesowa pielęgnacja ciała
Balsamy do ciała Yumi Aloe Banan i Yumi Aloe Malina opierają się na recepturze skomponowanej w taki sposób, by łączyła dobroczynne działanie aloesu ze składnikami aktywnymi. Wspierają one regenerację w okresie jesienno-zimowym, a także zapewniają głębokie odżywienie.
Sok z aloesu, który stanowi podstawę formuły obu kosmetyków, ceni się w kosmetyce zwłaszcza za silne właściwości lecznicze. Zawiera on ponad 200 składników aktywnych. Ma również działanie łagodzące. Wraz z mocznikiem utrzymuje naturalne nawilżenie skóry na dłużej. Ponadto aloes przyczynia się do zwalczania wolnych rodników oraz zabezpiecza skórę przed szkodliwym działaniem czynników wewnętrznych.
Koktajl witaminowy dla skóry
Produkty od Yumi zawierają nie tylko sok z aloesu, ale także szereg witamin – A, E i F. W składzie znajduje się również olej migdałowy i kojąca alantoina o działaniu wygładzającym.
Zarówno balsam Aloe Banan, jak i Aloe Malina są w 100% wegańskie. Marka sprzedaje je w opakowaniach nadających się w całości do recyklingu. Produkt można nabyć w drogeriach w cenie 13,99 zł za 200 ml.
