
Tu pojawia się pytanie. Zwycięzca Polskiej Eurowizji 2016 zrobił swoim fanom i oczywiście dziennikarzom żart. Do tej pory nie udało nam się jednak zauważyć, żeby Michał wykazywał szczególnie zabawne poczucie humoru, ani żeby bawiło go podejście do własnego wizerunku. Z jednej strony można stwierdzić, że faktycznie nie obchodzą go opinie innych na swój temat, z drugiej budzi on jednak wręcz przeciwne wrażenie.
Prawda jest taka, że najpierw było głośno o gwałtownej zmianie jego wyglądu (piątkowy materiał zobaczycie tutaj), a teraz wszystkie tabloidy huczą o jego zabawnym żarcie. Dobra, stara zasada „nie ważne, co mówią, ważne, by mówili” działa i faktycznie wszyscy mówią o naszej wersji Eurowizyjnej Conchity…