Samochody mają czarne skrzynki. Jakie dane zbierają?

Unia Europejska od 6 lipca tego roku wymaga, aby nowe samochody były wyposażone w urządzenie znane jako czarna skrzynka, które ma ułatwić dochodzenia w sprawie wypadków drogowych.

ŠKODA Enyaq Coupe iV RS 299 KM – Luksus, moc czy wyrafinowany styl?

Ponadto, samochody będą musiały mieć inteligentny system kontroli prędkości oraz blokadę alkoholową. „Oficjalna nazwa urządzenia to Event Data Recorder, w skrócie EDR” – mówi Jan Večerník ze Škoda Technical Development.

Jak to działa?

Samochody nie muszą być wyposażone w nowe fizyczne urządzenie – EDR to nowa funkcja oprogramowania, która wykorzystuje jednostkę sterującą poduszek powietrznych i jej pamięć do przechowywania obowiązkowych danych. Dane są stale aktualizowane i zapisywane, chyba że dojdzie do aktywowania poduszki powietrznej.

„W razie wypadku system zapisuje informacje przez pięć sekund przed uderzeniem i maksymalnie pięć sekund po nim” – wyjaśnia Večerník. Te informacje są przechowywane na stałe i nie mogą być edytowane, zmieniane ani usuwane. „Danych nie można wprowadzić do jednostki sterującej na siłę”, dodaje Večerník.

Jakie dane zapisuje EDR?

W razie wypadku EDR rejestruje pomiary dotyczące kolizji, takie jak czasy aktywacji pasów bezpieczeństwa, liczba pasażerów, zmiany prędkości, prędkość samochodu przed zderzeniem, jego opóźnienie w kierunku wzdłużnym i bocznym, stan pedału przyspieszenia i hamulca, kąt nachylenia kierownicy, informacje o stanie ABS i ESP oraz obroty silnika – wyjaśnia Jan Večerník.

Dostępność danych

Gromadzone dane mają na celu pomoc w usuwaniu skutków wypadków drogowych. „Ani użytkownik samochodu, ani serwisant, ani żadna inna nieupoważniona osoba nie będą miały do nich dostępu” – wyjaśnia Večerník. „Dane można odczytać tylko za pomocą specjalnego narzędzia z odpowiednią licencją. Z reguły jedynymi osobami uprawnionymi do dostępu będą funkcjonariusze policji lub biegli sądowi” – dodaje Večerník.

Bezpieczeństwo danych

Dane przechowywane w rejestratorze nie będą wykorzystywane do monitorowania zachowania kierowców i nie wiążą się z żadnymi zobowiązaniami ani konsekwencjami dla kierowcy. Nie ma również ryzyka, że ktoś mógłby je zmienić po wypadku, aby zrzucić winę na kierowcę, który nie był winny.