Na co stawia Edyta Herbuś?

Edyta Herbuś odnalazła powołanie w aktorstwie.

28.04.2016 Warszawa, Multikino Z³ote Tarasy. Uroczysta premiera filmu #WszystkoGra. N/z Edyta Herbuœ
Edyta Herbuś. GA
Edyta Herbuś nie ma dylematów z kolekcjonowaniem butów czy innych elementów garderoby. Twierdzi, że w domu ma więcej książek niż par obuwia.

Chętnie też pozbywa się starych modeli, by zrobić miejsce na nowe. Jedyną rzeczą, której nie jest w stanie wyrzucić z garderoby, jest jeden ze strojów tanecznych – miała go na sobie podczas występu w Konkursie Tańca Eurowizji.

Edyta Herbuś zwyciężyła w 2. edycji Konkursu Tańca Eurowizji w 2008 roku. Jej partnerem tanecznym był wówczas aktor Marcin Mroczek, którego poznała na planie programu „Taniec z gwiazdami”. Tancerka twierdzi, że strój, który miała podczas konkursowych zmagań, do dziś darzy wyjątkowym sentymentem i nie zamierza się go pozbywać. Ma on swoje specjalne miejsce w jej garderobie, mimo że już go nie używa do tańca.

– Myślę, że będzie na zawsze w mojej szafie, bo jest symbolem tamtej chwili, która była jedną z najpiękniejszych w moim życiu, to zwycięstwo. W imieniu wszystkich Polaków, bo trzeba wziąć za to odpowiedzialność, więc biorę – mówi Edyta Herbuś agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Tancerka nie odczuwa podobnego przywiązania do pozostałych ubrań ze swojej szafy. W przeciwieństwie do wielu gwiazd show-biznesu nie kolekcjonuje butów – chętnie pozbywa się starych par, by zrobić miejsce na nowe zakupy.

– Nie kolekcjonuję butów, nie mam takiej przypadłości. Wolę książki chyba, na pewno mam ich więcej niż butów – mówi Edyta Herbuś.

Niektóre gwiazdy nie tylko kolekcjonują buty, lecz także dokładnie wiedzą, ile mają par posiadają – Omenaa Mensah i Macademian Girl twierdzą, że w ich szafach znajduje się około dwustu par. Edyta Herbuś zapewnia, że ona nie ma pojęcia, ile par butów ma.

– Kto by liczył buty? Ja nie liczę – mówi Edyta Herbuś.