Ponieważ to właśnie jesienią nosimy z reguły nieco cięższe, bardziej wyraziste make-upy. Jakich kosmetyków nie może zabraknąć w Twojej sezonowej kosmetyczce, co warto o nich wiedzieć i jak wykorzystać je na co dzień, aby uzyskać efekt „wow”? Podpowiadamy!
Róż w kolorze cegły – na policzki, usta i powieki!
Jeśli do tej pory całkowicie unikałaś różu w codziennym makijażu czy też stosowałaś jego bardzo bezpieczne wersje kolorystyczne – spróbuj wykorzystać jeden, intensywny ton na policzki, usta i powieki, aby uzyskać stonowany i przyciągający uwagę zarazem efekt. Jesienna paleta barw skłania nas do sięgania po nieco cieplejsze, rudawe tony – które, odpowiednio dopasowane do karnacji, doskonale podkreślą urodę każdej z nas! To, co istotne w tego typu makijażu to fakt, aby starannie rozblendować produkt zarówno na twarzy, oczach, jak i ustach. Jeśli masz ochotę – na powieki nałóż dodatkowo odrobinę rozświetlacza (w tonacji złota, która pięknie podbije rudości) oraz błyszczyk na usta, który zadba o ich optyczną objętość i estetyczny blask.
Śliwkowa konturówka – jak podkreślić nią usta?
Chociaż konturówka w głębokim, śliwkowym odcieniu może wydawać się dość odważnym akcentem makijażu – jesień to świetny czas na to, aby przetestować ten być może nieznany dotąd kosmetyk (szczególnie jeśli cała nasza stylizacja również utrzymana jest w ciemniejszych tonach). Śliwkową konturówkę nakładamy na całe usta – dzięki czemu nie musimy martwić się o nieumiejętne jej zaaplikowanie. Korzystając z kremowych szminek w wyrazistym kolorze – część z nas obawia się nierównego obrysu warg. Na szczęście konturówka jest na tyle wygodnym narzędziem kosmetycznym, że bez problemu poradzą sobie nawet mniej doświadczone osoby. Przy tak przyciągających uwagę ustach – makijaż oczu i twarzy utrzymajmy w duchu minimalizmu.
Ciemniejszy podkład w roli… produktu do konturowania!
Do tej pory konturowanie twarzy wydawało Ci się niezwykle skomplikowane? Prawdopodobnie używałaś do niego standardowych (prasowanych bądź kremowych) bronzerów – których aplikacja być może zaowocowała powstaniem nieestetycznych plam na podkładzie.
Na szczęście efekt wyszczuplenia twarzy nie musi wiązać się z mnóstwem pracy – wystarczy, że stosowany dotąd produkt zastąpisz… podkładem! To, co istotne w przypadku wyboru podkładu do konturowania to fakt, by był to dokładnie ten sam produkt, który stosujesz do twarzy (o identycznej formule) – z tym, że o dwa tony ciemniejszy. Dzięki takiemu doborowi kosmetyków możesz być pewna, że oba podkłady ładnie wtopią się w twarz, dając przy tym subtelny i łatwy do uzyskania efekt naturalnego „conturingu”! Jeśli mimo wszystko nie czujesz się zbyt pewnie w tej technice – podkreśl ciemniejszym podkładem jedynie linię policzka, a następnie dokładnie przypudruj całość.
Jak się okazuje – jesień to nie tylko dobry moment na eksperymentowanie z kolorem, ale także z technikami makijażowymi i formułami produktów! Bawiąc się make-upem, dopasowując go do jesiennych stylizacji, a przede wszystkim swojego nastroju – możesz liczyć na pełne wrażeń wejście w nowy, inspirujący sezon!
Justyna Markiewicz
