Ubrania marki Beyoncé szyte w nieludzkich warunkach!

Kontrowersyjna informacja, w ekspresowym tempie obiegła cały świat i zszokowała miliony fanów!

Fot. Beyonce. Materiały Prasowe
Fot. Beyonce. Materiały Prasowe

Beyoncé wraz ze swoim mężem Jayem-Z w roku 2016 rozpoczęli, bardzo ekscytującą i mocną promocję swoich „produktów”. Można było już śmiało powiedzieć, że był to już ich rok! Para promowała najnowszą płytę Beyoncé, na której opowiada o zdradach męża (przypomnijmy, że to właśnie on wyprodukował ten krążek), a także serię sportowych ubrań IVY PARK. Niestety nie wszystko poszło po ich myśli…

Amerykański tabloid The Sun opublikował wypowiedzi szwaczek, które szyją ubrania dla marki Beyoncé. Okazało się, że są one produkowane w nieludzkich warunkach!

Wszystko co robimy to praca, sen, praca, sen. Nie mamy wolnego czasu. Nie mamy też kuchni, a łazienkę musimy dzielić z mężczyznami, co nie daje nam praktycznie żadnej prywatności – mówi szwaczka. Kiedy Beyoncé opowiada o kobietach i potrzebie ich wspierania, robi to tylko dla ludzi z zewnątrz. Wszyscy chcą, żeby obcy myśleli, że wszystko jest w porządku.

Fabryka, w której pracują kobiety, znajduje się na Sri Lance. W tygodniu ekipa szwaczek pracuje około 60 godzin, a jak donosi The Sun, zarabiają tylko 6 dolarów dziennie (czyli nieco ponad 20 zł)!!! Ta kwota wygląda mocno kontrowersyjnie, kontrastując ją z cenami ubrań z serii IVY PARK, które rozpoczynają się od 30 a kończą na 200 dolarach!

Czy Beyoncé wytłumaczy się z tej afery? Na razie nie skomentowała sytuacji, tak samo jak ich rzecznik prasowy. Media jednak bardzo mocno naciskają na przerwanie ciszy, ponieważ piosenkarka od zawsze promowała szacunek wobec kobiet i podkreślała ich siłę.

Fot. Beyonce. Materiały Prasowe
Fot. Beyonce. Materiały Prasowe