
Po kilku miesiącach przerwy spowodowanej pandemią otworzyły się ponownie siłownie i kluby fitness. Z utęsknieniem na tę chwilę czekało wiele osób spragnionych intensywnych treningów. Regularne ćwiczenia poprawiają nasze samopoczucie i kondycję, jednak mogą szkodzić włosom.
Zbyt intensywny trening działa na włosy jak stres
Trening siłowy w sposób czasowy zaburza homeostazę, czyli równowagę organizmu, ale wydajność treningu pozwalana nam uzyskać wymarzoną sylwetkę. Intensywny wysiłek powoduje pobudzenie metabolizmu i gospodarki hormonalnej. Jednak podczas zbyt dużej dawki ćwiczeń nasze ciało odczuwa stan jak podczas nadmiernego stresu – co jest jedną z głównych przyczyn łysienia.
– Podczas ćwiczeń wyrzucany jest głównie kortyzol i testosteron, dlatego szczególną uwagę na siebie powinny zwrócić panie, które mają problemy z policystycznymi jajnikami, za małą ilością progesteronu lub za dużą ilością prolaktyny w organizmie. Wówczas intensywność ćwiczeń powoduje dodatkowe dysproporcje hormonalne, co może przyczyniać się do utraty włosów. U mężczyzn z kolei nadmiernie ćwiczenia siłowe powodują wyrzut testosteronu, który zamienia się w DHT powodując miniaturyzację mieszków włosowych, a w przypadku panów, którzy są dodatkowo obciążeni genetycznie – łysienie jest niestety niemal pewne. – mówi trycholog Anna Mackojć.
Poziom testosteronu po wysiłku wzrasta zazwyczaj od 15 minut do godziny. Przykładowo ćwiczenie cardio, które są często wykonywane na siłowni, powodują przekształcenie testosteronu w destrukcyjną formę dla mieszków włosowych dihydrotestosteronu (DHT). DHT odpowiada za miniaturyzację mieszków włosowych i jest przyczyną łysienia androgenowego u mężczyzn. Również u kobiet działa negatywnie na cebulki, przyczyniając się do stopniowej utraty włosów.
Higiena skóry głowy to ważny element pielęgnacji włosów po treningu
Ćwiczenia fizyczne powodują, że poci się całe nasze ciało, w tym również skóra głowy. Dlatego po treningu powinno dokładnie umyć się nie zapominając o skalpie i włosach. Pomoże to zapobiec rozwojowi bakterii i niepożądanym zmianom na skórze głowy. Dodatkowo pot zawiera sole, które mogą negatywnie wpływać na włosy, wysuszając je. Nadprodukcja sebum również może wpływać na utratę włosów.
– Mycie włosów wydaje się być bardzo prostą czynnością, jak się jednak okazuje wiele osób nie wie, że włosy powinno myć się dwa razy. Pierwsze mycie oczyszcza, a drugie wprowadza substancje odżywcze. Nagromadzone zanieczyszczenia mogą być szkodliwe nie tylko dla skóry głowy, ale i struktury włosa, a w obecnej sytuacji nawet dla naszego zdrowia. Po zakończonym treningu nie zapomnijmy więc o prawidłowym myciu skóry głowy i włosów. Dwukrotne nakładanie szamponu jest kluczowe, jeśli chcemy dobrze oczyścić głowę, tylko wtedy jesteśmy w stanie usunąć z włosów wszystkie zanieczyszczenia. Odpowiednie mycie włosów jest równie ważnym aspektem jak sama ich pielęgnacja – mówi ekspert z Instytutu Trychologii.
Wpływ ćwiczeń działa indywidualnie na każdy organizm, jednak przy zbyt forsujących treningach siłowych może mieć negatywny wpływ na włosy. Spragnieni treningów i zajęć w klubach fitness, realizujmy je w rozsądnej dawce, aby nie narażać się na pogorszenie kondycji włosów, a nawet ich utratę. Jeśli zauważymy niepokojące oznaki, gdy włosy się wysuszają, pozostaje ich więcej na szczotce, są łamliwe lub nadmiernie się przetłuszczają, warto skonsultować się z trychologiem, aby sprawdzić ich kondycję.