Biała Dama z zamku w Książu. Biografia księżnej Daisy von Pless

"Ikona", "piękność", "wizjonerka". "Gorszycielka", "skandalistka", "bankrutka". Jest wiele sposobów, żeby opisać księżną Daisy. Niestety, w dzisiejszych czasach jest ona przede wszystkim "zapomniana".

Księżna Daisy
Biała Dama z zamku w Książu. Biografia księżnej Daisy von Pless.

Biografia księżnej Daisy von Pless to materiał na na znakomity serial. Jaki? Historyczny, wojenny, obyczajowy czy przygodowy – historia życia arystokratki dostarcza niezliczonych wątków, które składają się na skomplikowany, wieloaspektowy charakter. Chociaż księżna nie przypomina w niczym opowieści o księżniczkach znanych nam z bajek, to jednak dzieli z nimi jedną ważną cechę. Nie sposób nie pałać do niej sympatią.

Biografia księżnej Daisy von Pless

Daisy, czy raczej Maria Teresa Oliwia, pochodziła ze znamienitego angielskiego rodu, wywodzącego się od króla Henryka III Plantageneta. Jednak kiedy Daisy przyszła na świat w 1873 roku, rodzina Cornwallis-West była jedynie cieniem swojej dawnej świetności. Jej rodzice, zubożali arystokraci, nie spędzali dużo czasu z córką. Nie przykładali też wagi do jej edukacji. Dopiero kiedy dziewczyna zainteresowała się śpiewem, udało jej się otrzymać początkowe wykształcenie w tym kierunku. Na nieszczęście, jej marzenia o staniu się śpiewaczką zniweczył dur brzuszny.

Rodzina Hochbergów
Biała Dama z zamku w Książu. Biografia księżnej Daisy von Pless.

Rodzina Hochbergów

Młode arystokratki końca XIX wieku trzeba było jak najlepiej wydać za mąż. Matka Daisy na przyszłego zięcia upatrzyła sobie Hansa Heinricha XV Hochberga. Jednakże przyszła księżna, chociaż słynęła ze swojej niesamowitej piękności, nie była postrzegana jako odpowiednia partia. Zła sytuacja finansowa jej rodziny sprawiła, że Hochbergowie von Pless krzywo patrzyli na potencjalny mariaż. Arystokraci niemieccy posiadali jeden z największych majątków w swoim kraju, dlatego uważali, że jego spadkobierca zasługuje na lepszą partnerkę. Ostatecznie doszło jednak do zaręczyn Daisy i Hansa, a niedługo później odbył się wystawny ślub młodej pary.

Nie zdawałam sobie jasno sprawy z tego, że zostałam kupiona – mówiła później o tym wydarzeniu Daisy(1).

Zamek (prawie) jak z bajki

Nieprzychylna jej rodzina męża była zaledwie początkiem problemów młodej Daisy. Para zamieszkała w należącym do Hachbergów von Pless zamku w Książu, położonego na terenie obecnego Wałbrzycha. Ogromna budowla, większa nawet od Zamku Królewskiego w Warszawie, zachwycał bogactwem i przepychem. Jego historia sięga XIII wieku, a ślady przeszłości można odnaleźć w urządzonych gustownie ponad 400 pomieszczeniach. Tak wielki kompleks wymagał jednakże bardzo licznej służby, co niedługo po przeprowadzce mocno zaczęło doskwierać nowej księżnej. Czuła się osaczona, a jednocześnie brakowało jej rodzinnego ciepła.

Angielka w Niemczech

Największymi bolączkami arystokratki były wybrakowana higiena nowego otoczenia, a także oziębła dworska etykieta. Niemieckie zasady były dla niej nie do zniesienia. Dlatego Daisy starała się zaimplementować angielskie zwyczaje, które wyniosła z domu rodzinnego. Chociaż często jej przedsięwzięcia kończyły się porażką, nie ustawała w dążeniach, by uczynić Książ bardziej zdatnym do życia miejscem. Udało jej się sprowadzić z Wielkiej Brytanii ogrodnika, który urządził na okolicznych terenach ogród w angielskim stylu.

Ogród angielski
Biała Dama z zamku w Książu. Biografia księżnej Daisy von Pless.

Przemiany w Książu

Małżeństwo Hochbergów nie szczędziło wydatków na posiadłość. Zamek otrzymał nowe skrzydło oraz posiadającą własne wieże fasadę. Remont przeszły tarasy z fontannami, a do ogrodu angielskiego dołączył ogród japoński. Za niebywałą sumę 7 milionów marek nieopodal budowli postawiono palmiarnię, do której sprowadzono wiele egzotycznych roślin. Dzięki staraniom Daisy, Książ stał się miejscem, do którego przybywała cała arystokratyczna śmietanka. U księżnej gościli najznamienitsi przedstawiciele elit Starego Kontynentu, w tym członkowie rodów panujących.

Działalność charytatywna

Nowo nabyte bogactwa księżna Daisy najchętniej przeznaczała na działalność charytatywną. Ponadto angażowała się w różne projekty na rzecz społeczności. Brała udział między innymi w koncertach i przedstawieniach, czym gorszyła niemieckich arystokratów. Niezrażona ich krytyką, podejmowała się kolejnych działań na rzecz ubogich. Jednym z jej największych sukcesów było zmniejszenie śmiertelności noworodków, która w okolicach Wałbrzycha osiągała nawet 76%. Jak się okazało, przyczyną tego zjawiska było podawane dzieciom krowie mleko. Z inicjatywy Daisy powstały stacje pasteryzowania mleka, rozdające tak przetworzony napój dla dzieci za darmo.

Edukatorka i ekolożka

Daisy, która otrzymała jedynie wybrakowaną edukację, sama przykładała do niej wielką wagę. Była opiekunką szkoły dla ubogich dziewcząt. Później udało jej się otworzyć także placówkę dla niepełnosprawnych dzieci, które w nowopowstałym ośrodku były szkolone do wykonywania prostych zawodów. W między czasie zainwestowała w oczyszczanie rzeki Pełcznicy. Woda w niej była tak skażona, że powodowała nawracające ciągle epidemie. Projekt ten uratował zdrowie i życie wielu okolicznych mieszkańców, którzy czerpali wodę z położonych niedaleko rzeki studni.

Daisy von Pless
Biała Dama z zamku w Książu. Biografia księżnej Daisy von Pless.

Mediatorka wielkich mocarstw

Hans Heinrich nie miał ambicji politycznych, jednak jego żona żywo interesowała się tym, co dzieje się na świecie. Ułatwiały jej to znajomości z królem Anglii i cesarzem Niemiec. Jako powierniczka obydwu, próbowała wykorzystać swoją pozycję do łagodzenia narastających między tymi państwami konfliktów. Ostatecznie nie udało jej się naprawić angielsko-niemieckich stosunków. Mimo dużego nakładu pracy, którą kontynuowała nawet podczas choroby, w 1914 roku wybuchła Wielka Wojna.

I Wojna Światowa

Wojna, która miała później otrzymać miano I wojny światowej, rozdzieliła małżeństwo. Podczas gdy Hans przeniósł się do rodowego zamku w Pszczynie, Daisy trafiła jako pielęgniarka Czerwonego Krzyża do Berlina, a później Belgradu. Na domiar złego, parę alienowały nie tylko odległość i czas, ale przede wszystkim poglądy. Książę von Pless współpracował z niemiecką stroną konfliktu, natomiast jego żona sercem była za swoją ojczyzną.

Szpieg w szeregach

Pochodzenie Daisy przyczyniło się do tego, że w czasach I wojny oskarżono księżną o szpiegostwo na rzecz Anglii. Historię tę podchwyciła ówczesna prasa. Arystokratka, którą do tej pory media kochały, stała się głównym złoczyńcą publikowanych na łamach gazet artykułów. Pisano o niej, że działa na rzecz angielskiego wywiadu, a także, że spotkała ją śmierć z ręki męża. Według niektórych wersji to ona sama miała targnąć się na własne życie. Mocno odbiło się to na Daisy. Niestety, jak się miało okazać, na horyzoncie widniała kolejna wojna, która miała przysporzyć jej niepomiernie więcej nieszczęść.

Zamek w Książu
Biała Dama z zamku w Książu. Biografia księżnej Daisy von Pless.

Macierzyństwo i komplikacje

Długo przed wybuchem wojen, które miały rozerwać Europę i świat, dziewiętnastoletnia księżna Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless zaszła w swoją pierwszą ciążę. W luty 1893 roku powiła córeczkę. Zanim jednak zdążono dziecko ochrzcić, czy chociażby nadać mu imię, dziewczynka zmarła. Przez długi czas para bez skutku starała się o kolejnego potomka, jednak ich starania zaowocowały dopiero w 1900 roku, kiedy na świat przyszedł Hans Heinrich XVII. Pięć lat później urodził się jego brat, Alexander Friedrich Wilhelm. Po kolejnych pięciu latach Daisy była w swojej ostatniej ciąży z trzecim synem. Jednakże tym razem proces ten mocno nadszarpnął jej zdrowie. Po porodzie nigdy do końca już nie wydobrzała.

Wielki skandal

Chociaż najmłodszy syn pary, Bolko Konrad Friedrich, przyszedł na świat w trudnych okolicznościach, ostatecznie udało mu się przeżyć. Chłopiec cierpiał jednak na wadę serca, która powodowała liczne zmartwienia co do stanu jego zdrowia. Dlatego większość czasu spędzał w Książu z matką. W wieku dwunastu lat, kiedy jego rodzice, których związek nieodwracalnie ucierpiał podczas Wielkiej Wojny, postanowili się rozwieść, opieka nad nim została przekazana jego ojcu. Hans Heinrich XV von Hochberg trzy lata po rozstaniu z Daisy ożenił się z dużo od siebie młodszą Klotyldą Silvą y Gonzales de Candamo. Jednak i to małżeństwo księcia skończyło się porażką. 27-letnia macocha uwiodła nastoletniego Bolko i urodziła mu czwórkę dzieci. Hans, który na początku bezradnie patrzył na poczynania młodej pary, w 1934 roku wystąpił wreszcie o rozwód i zmusił syna do poślubienia swojej byłej żony.

Śmierć z rąk nazistów

Bolko, chociaż udało mu się wejść w dorosłość, nigdy nie wyrósł z dziecięcej chorobliwości. Możliwe, że jego słaby organizm poradziłby sobie w normalnych warunkach. Niestety, Niemcy lat 30. XX wieku nie były miejscem sprzyjającym anemicznym arystokratom. Dwa lata po ślubie z Klotyldą Bolko został aresztowany przez Gestapo. Jako powód zatrzymania podano nieopłacone przez hrabiego rachunki. Brak leków i mizerne warunki w nazistowskim więzieniu sprawiły, że organizm mężczyzny nie wytrzymał. Najmłodszy syn Daisy zmarł w czerwcu 1936.

Zamek w Książu
Biała Dama z zamku w Książu. Biografia księżnej Daisy von Pless.

Kontrakt reklamowy

Po rozstaniu z mężem Daisy przeniosła się do Londynu. W stolicy Anglii jej życie wyglądało zupełnie inaczej, niż w posiadłości Książ. Przez zadłużenie von Plessów, do którego doprowadził podczas zarządzania majątkiem Hans, nie mogła już sobie pozwolić na wystawny styl bycia. Poza tym dojście Adolfa Hitlera do władzy spowodowało spore trudności finansowe dla rozwiedzionej księżnej. Alimenty, które miała dostawać, były nieustannie opóźniane. Co więcej, niemiecka waluta traciła na sile. Dlatego Daisy zmuszona była zająć się pracą zarobkową. Na początku wzięła udział w reklamie kosmetyków. Kontrakt zapewnił jej jednak stabilność jedynie na kilka lat. Z tego powodu księżna zdecydowała się na skandaliczną decyzję i opublikowała swoje pamiętniki.

Pamiętniki księżnej Daisy

Pamiętniki Daisy von Pless wywołały niemałe poruszenie. Chociaż na arystokratkę spadła fala krytyki, wydania jej zapisków okazały się być nadzwyczaj popularne i niedługo później można je było znaleźć w licznych domowych biblioteczkach. Po dziś dzień stanowią one zajmującą pozycję literacką, doskonale obrazującą życie i zwyczaje elit początku XX wieku. Pomimo lepszej sytuacji materialnej Daisy zdecydowała się na powrót z Londynu do Książa. Ponownie miała opuścić go dopiero w 1941 roku, kiedy wysiedlili ją z niego naziści.

Księżna Daisy z Książa
Biała Dama z zamku w Książu. Biografia księżnej Daisy von Pless.

Cierpienia za życia i po śmierci

Dwa ostatnie lata przed śmiercią schorowana Daisy spędziła w leżącym nieopodal zamku Wałbrzychu. Pod koniec życia kobieta była całkowicie sparaliżowana i musiała polegać na swojej angielskiej opiekunce. Zmarła dzień po swoich 70. urodzinach. Szczątki księżnej złożono w 1943 roku w rodowej krypcie Hochbergów. Jednak w czasach wojny trudno było o godny i spokojny pochówek. Po zaledwie dwóch latach miejsce to zostało zbezczeszczone i ograbione przez żołnierzy Armii Czerwonej. Ciało Daisy miało trafić na pobliski cmentarz ewangelicki, jednak i ten czekał przykry los. W PRL-u został on kompletnie zniszczony. Do tej pory nie wiadomo, gdzie może znajdować się Daisy von Pless.

Biała Dama

Niektórzy wierzą, że księżna Daisy nigdy tak naprawdę nie opuściła Książa. Zamek odwiedza podobno zjawa, ochrzczona przez okolicznych mieszkańców „Białą Damą”. Nie ma jednak pewności co do tożsamości ducha. Chociaż wielu uważa, że to Daisy von Pless przemierza nocą swoje dawne posiadłości, inni przytaczają historię tragicznie zmarłej panny młodej. Według opowieści młoda dziewczyna miała zginąć od porażenia piorunem w dniu swojego ślubu. Stąd też kolor szat, w których zjawa nawiedza zamek. Jednak przydomek „Białej Damy” przylgnął do zmarłej księżnej przede wszystkim dzięki Andrzejowi Koniecznemu. Pisarz opisał bowiem (w mocno fabularyzowany sposób) losy Daisy w swojej powieści „Sekrety Białej Damy”.

Tajemnica złotego pociągu

Zamek w Książu jest jednym z najciekawszych polskich zabytków. Turystów przyciąga do niego jednak nie tylko wspaniała architektura czy ogromny, niespotykany kompleks. Ciekawość wzbudza także legenda o złotym pociągu, który miał podobno zostać ukryty przez nazistów w podziemiach budowli. Znajdująca się pod powierzchnią sieć tuneli, wydrążona na głębokości 50 metrów, owiana jest zresztą własną tajemnicą. Do tej pory nie wiadomo, jakie miało być przeznaczenie tego projektu. Jedyne, co jest pewne, to że ciemne korytarze są prawie tak kręte, jak losy niegdysiejszej właścicielki tych ziem.

 

Anna Miłachowska

Źródła:

Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless, „Taniec na wulkanie”.