Żywienie niemowlęcia w dobie pandemii COVID-19

Żywienie dzieci w 1000 pierwszych dni życia ma fundamentalne znaczenie dla ich zdrowia teraz i w przyszłości. Jak powinna wyglądać prawidłowa dieta niemowlęcia?

Żywienie niemowlęcia w dobie pandemii COVID-19. Foto Michal Bar Haim /Unsplash

Badania opinii „Żywienie niemowlęcia w dobie pandemii COVID-19” wskazują, że choć pandemia wpływa na wiele aspektów życia, dla rodziców żywienie dziecka w 1. roku życia jest priorytetem. Okazuje się, że nie zauważyli oni, by pandemia wpłynęła na ich sposób karmienia i rozszerzania diety, a ponad połowa z nich deklaruje to zdecydowanie. Jakie inne ciekawe wnioski dostrzec możemy po przeprowadzonym badaniu?

Karmienie piersią i nowe produkty

Podstawą diety w pierwszym roku życia dziecka jest mleko, a wg zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia do 6. miesiąca życia to mleko mamy powinno być jego wyłącznym pokarmem. Karmienie piersią powinno być kontynuowane tak długo, jak życzy sobie tego i matka i dziecko. Wyniki badania wskazują na pewien bardzo niepokojący fakt – wciąż za mało kobiet w pierwszym półroczu życia karmi piersią. Okazuje się, ze ponad 1/3 matek w ogóle już nie karmi piersią niemowląt pomiędzy 4. – 6. miesiącem życia. Rozszerzanie diety należy rozpocząć nie wcześniej niż po ukończeniu 17. tygodnia życia i nie później niż w 26. tygodniu życia. Proponowanie pokarmów, które są zgodne z potrzebami, rozwojem i gotowością dziecka wspiera jego zdrowie. W początkowym okresie nie stanowią one jeszcze posiłków uzupełniających. Celem tego urozmaicenia jest rozwój tolerancji na różne pokarmy. Podczas badania ponad 3/4 rodziców stwierdziło, że proces wprowadzania nowych pokarmów przebiega zgodnie z kalendarzem żywienia bez względu na pandemię. Rodzice, którzy potwierdzili, że pandemia wpłynęła na sposób żywienia ich dzieci wskazują, że podają mniej nowych smaków czy dań. Blisko co czwarty rodzic deklaruje, że podaje w czasie pandemii więcej gotowych produktów przeznaczonych do żywienia niemowląt i małych dzieci. Okazuje się jednak, że nie wszyscy rodzice rozszerzający dietę swoich dzieci, ustrzegli się błędów. Aż 38% respondentów deklaruje podawanie dzieciom tych samych posiłków, które je reszta rodziny. Posiłki z rodzinnego stołu otrzymuje 5% niemowląt w wieku 4-6 miesięcy i aż 50% niemowląt w wieku 7-12 miesięcy.

Rodzice powinni pamiętać, że niemowlę nie jest małym dorosłym, a okres 1000 pierwszych dni życia to czas szczególny. Dynamicznie rozwijające się dziecko ma inne zapotrzebowanie na składniki pokarmowe i witaminy w porównaniu z osobą dorosłą. Ponadto posiłki z „dorosłego” stołu mają często w składzie sól i cukier, których w diecie niemowląt należy unikać – mówi Karolina Łukaszewicz, ekspert programu edukacyjnego „1000 pierwszych dni dla zdrowia”.

Świadomość rodziców i dostęp do wiedzy specjalistów

Rodzice niestety nie zawsze zdają sobie sprawę z błędów, które towarzyszą im w codziennym życiu. Jednym z nich jest np. podawanie dziecku soków wyciskanych ze świeżych owoców: aż 38% rodziców uważa, że powinny być one wprowadzone do diety dziecka w pierwszym roku życia. Nic bardziej mylnego – soki przyzwyczajają jedynie niemowlę do smaków słodkich, bez przynoszenia w tym okresie życia dodatkowych korzyści. Zamiast nich warto budować nawyk sięgania po wodę i podawania owoców w formie nieprzetworzonej – radzi dr hab. n. med. Andrea Horvath, ekspert Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Czy badani są świadomi popełnianych błędów żywieniowych? Co ciekawe, aż 2/3 rodziców niemowląt w wieku 4-12 miesięcy dość dobrze ocenia swoją wiedzę dotyczącą żywienia dziecka w pierwszym roku życia. Z przeprowadzonego badania wynika, że rodzice szukający pomocy w związku z problemem w zakresie żywienia w przypadku zwróciliby się w pierwszej kolejności do lekarza Podstawowej Opieki Zdrowotnej, uwzględniając także teleporadę bądź do lekarza w trakcie rozmowy czy wizyty prywatnej. 39% rodziców uznało brak dostępu do lekarza w czasie pandemii uznało za bardzo ważny problem dotyczący żywienia dziecka w tym czasie. Jak wiadomo w związku z pandemią wizyty u pediatry czy innego specjalisty zostały mocno ograniczone, 39% rodziców uznało brak dostępu do lekarza za bardzo ważny problem dotyczący żywienia dziecka w tym czasie. W ostatnich miesiącach wiele działań edukacyjnych przeniosło się jednak do Internetu, co daje większe możliwości i sprzyja pogłębianiu wiedzy. Mimo tego, jednak tylko 33% rodziców potwierdziło zainteresowanie webinariami i poradami ekspertów dotyczącymi karmienia dziecka, a 27% stronami internetowymi poruszającymi tę tematykę i aplikacjami. Nadal dla prawie połowy pierwszym źródłem o żywieniu niemowlęcia podczas pandemii są inni rodzice, rodzina lub inne bliskie im osoby.