Z informacji KGP wynika, że w pierwszym półroczu 2024 roku odnotowano 7,7 tys. prób samobójczych, co oznacza jedynie 0,9% spadku w porównaniu do analogicznego okresu w 2023 roku. W analizowanych danych na czoło wysuwają się powody takie jak choroby psychiczne, które wskazano w 29% przypadków. Mniej powszechnymi przyczynami były zawód miłosny oraz przemoc w rodzinie, które wciąż pozostają istotnymi problemami.
Eksperci komentujący dane z KGP zauważają, że przyczyny zamachów samobójczych są często bardziej złożone i mogą wynikać z traumatycznych doświadczeń, takich jak utrata bliskich, nadużycia czy przemoc. Psycholog Michał Murgrabia zwraca uwagę, że osoby, które podejmują decyzję o samobójstwie, często widzą w tym sposób na poradzenie sobie z trudną sytuacją. Z kolei Jarosław Stukan, prezes Polskiego Towarzystwa Zapobiegania Samobójstwom, podkreśla, że przyczyny, które znajdują się w statystykach, to zazwyczaj czynniki spustowe, a nie same źródła problemów.
Analiza miejsc, w których dochodzi do takich tragedii, pokazuje, że najwięcej zamachów dokonuje się w domach — 4,8 tys. prób samobójczych miało miejsce w mieszkaniach. Ponadto, najczęstszym dniem, w którym dochodzi do takich zdarzeń, okazał się poniedziałek, co może sugerować związek z uczuciem stresu związanym z powrotem do obowiązków po weekendzie.
W danych KGP uwzględniono również inne istotne czynniki, takie jak miejsce, w którym doszło do zamachu oraz dni tygodnia, kiedy najczęściej podejmowane są takie próby. Te wyniki podkreślają konieczność dalszych badań oraz zrozumienia skomplikowanej problematyki zdrowia psychicznego w Polsce. W obliczu takich statystyk staje przed nami wyzwanie: jak skuteczniej zapobiegać takim tragediom i wspierać osoby w kryzysie?