Najświeższy projekt artysty nieszablonowego, barwnego i kipiącego wyjątkową energią to coś więcej niż koncert. Michał Szpak przygotował dla swojej publiczności wydarzenie, w którym będzie ona nie tylko uczestniczyć, ale i którego będzie w sposób szczególny doświadczać. Jedynym ograniczeniem jest nasza wyobraźnia. Dlatego za namową artysty dajmy się ponieść fantazji!
Koncert tak nieszablonowy, jak sam artysta
O tym, jak oryginalnym, barwnym i niedającym się zaszufladkować artystą jest Michał Szpak, nie musimy chyba nikogo przekonywać. Wokalista od samego początku swojej kariery swobodnie wyraża swoją osobowość artystyczną, muzyczną i sceniczną. Każdemu projektowi przyświecają idee wolności, miłości i otwartości, i za to właśnie kocha go publiczność. Za swobodę wyrażania siebie i nieszablonowość.
Michał Szpak od dawna poszukiwał sposobu, który pozwoliłby mu zamienić koncert w wyjątkowe wydarzenie, którego doświadczałby wraz z publicznością. Tak powstała trasa koncertowa Freedom – połączenie muzyki, emocji, swobody i hipnotycznych efektów wizualnych. Jeśli fani artysty myślą, że ten nie zdoła ich już niczym zaskoczyć, z pewnością się mylą. Najprościej będzie zweryfikować zapewnienia organizatorów wydarzenia i samego artysty wybierając się na jeden z koncertów w ramach trasy, o której więcej informacji znajdziemy na https://biletyna.pl/koncert/Michal-Szpak/FREEDOM. Przy okazji możemy wygodnie kupić bilet.
Najpopularniejsze utwory, nowe aranżacje i powiew lata – tego może spodziewać się publiczność
Poza pełnią ekspresji i swobodą, podczas koncertu na publiczność czekać będzie przede wszystkim solidna dawka dobrej muzyki. Artysta zaskoczy nowymi aranżacjami i ciekawymi coverami światowych hitów. Jak zapewnia, nie zabraknie ulubionych utworów publiczności. A to wszystko w letniej, odprężającej stylistyce muzycznej, idealnej na wakacyjne dni, ale i na pierwsze jesienne wieczory.
Trasa koncertowa Freedom to nie tylko obietnica niezapomnianych wrażeń muzycznych i wizualnych. Energię miłości, równości i wolności publiczność wysyłać będzie z wielu miejsc w Polsce, bowiem trasa została tak przygotowana, aby dotrzeć zarówno na wybrzeże, w tym do Sopotu, czy Kołobrzegu, jak i pod samą południową granicę, a więc do Cieszyna. Brak ograniczeń także w skali geograficznej? Na to wygląda.
Freedom Tour to wydarzenie świeżutkie, które nie zdążyło jeszcze zebrać wielu recenzji. Jednak wygląda na to, że tego lata i jesieni czeka na nas wydarzenie będące zdecydowanie czymś więcej niż koncert. Zaskakujące muzycznie i wizualnie. Jak sam artysta.
Artykuł partnera
